Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Jedyna taka Monarchini...

Niedziela Ogólnopolska 18/2015, str. 3

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Królową naszego narodu ogłosił Maryję król Jan Kazimierz w 1656 r. Odtąd co roku naród polski oddaje Jej jako naszej Pani i Królowej cześć na Jasnej Górze, tu także szuka Jej szczególnej opieki. I tak jest do dziś. Przynosimy naszej Matce i Królowej także nasze troski i problemy, których ciągle jest tak wiele. Czasem mamy wrażenie, że ich wciąż przybywa. Zagęściło się w naszym kraju od bluźnierstwa i świętokradztwa. Niektórzy cynicznie wypowiadają się przeciwko Bogu, Jego prawu i przykazaniom, uwłaczają Kościołowi, zachowując się butnie i agresywnie, nie uwzględniając głosu ludu. Jeszcze innym wydaje się, że prawo Boże jest niższego rzędu niż prawo stanowione, i zapominają o tym, jakie to prawo wymyślali bolszewicy w Związku Radzieckim, czy o tym, jakie prawo panowało w III Rzeszy. Nie licząc się z protestem Episkopatu, wprowadza się ideologię gender, która zadaje cios rodzinie i uderza w młode pokolenie, wywracając naturalne podejście do płciowości; ratyfikuje się służące nie narodowi, lecz jakimś obcym interesom prawa, stwarza się namiastkę troski o kobietę i rodzinę, zasłaniając prawdę. Niektórzy wręcz posługują się kłamstwem i podstępem, aby wprowadzić zamęt w dusze ludzkie i zrelatywizować to, co zawsze było ważne. Jak z tym walczyć? Zapracowany, udręczony katolicki naród wydaje się bierny i uśpiony i nie protestuje wystarczająco skutecznie – bo nikt nie ma na to czasu i nie jest to dla nikogo przyjemne.

Prawdziwą powierniczką naszych różnych bied jest nasza Matka i Królowa, u której możemy się wypłakać, ale która też zawsze pokaże właściwą drogę: „Czyńcie wszystko, cokolwiek mój Syn wam powie” (por. J 2, 5). Pohamuje tym samym nasz gniew, ostudzi zapalczywość i zainspiruje do szukania rozwiązań zdrowszych dla wszystkich. To od Niej czerpaliśmy przecież siły do obalenia komunizmu – i stało się to bez rozlewu krwi. Jej zależy na każdym z nas, każdego chce Ona doprowadzić do królestwa Bożego.

Przychodźmy więc jak najliczniej do tronu naszej Matki, Jej się powierzajmy i z Jej pomocą podejmujmy codzienny wysiłek. Bo naszym ocaleniem nie jest Bruksela, ale jest nim życie Jezusową Ewangelią, która ma nas doprowadzić do nieba. W zasięgu naszych możliwości jest więc uratowanie z pomocą Królowej Polski naszej rodziny i młodego pokolenia Polaków, danie mądrego przykładu Europie, jak ważna jest w życiu wiara, a także pokazanie, że ona naprawdę czyni cuda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-04-28 11:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Matką Bożą i św. Ojcem Pio czyścimy czyściec!

„Z Matką Bożą i św. Ojcem Pio czyścimy czyściec!” - czuwanie modlitewne, 28/29.IX.2024 r., Częstochowa.

15.00 Powitanie Grup Modlitwy Ojca Pio i Koronka do Bożego Miłosierdzia
CZYTAJ DALEJ

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz, przewrócił krzyż

2025-04-08 18:41

[ TEMATY ]

profanacja

Adobe Stock

Prokuratura Rejonowa w Bochni (Małopolskie) skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Michałowi T., który zakłócał Mszę św. sprawowaną w kościele w Nowym Wiśniczu, a także uszkodził zabytkowy krucyfiks pochodzący z przełomu XVII/XVIII wieku.

Jak przekazał we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki, oskarżonemu zarzucono złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego, a także zniszczenie lub uszkodzenie zabytku. Grozi mu za to kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję