Co zrobisz z minionym Wielkim Postem? Co zrobisz z przeżyciami Wielkiego Tygodnia?
Jezus jest miłością w najczystszej formie. On pokazał nam, jak należy kochać. Znakiem Jego miłości jest krzyż. Dopóki nie zrozumiem, że Jezus umarł na krzyżu za mnie i tym samym nie uczynię krzyża znakiem miłości Jezusa do mnie – krzyż będzie dla mnie głupstwem. Dopóki nie nauczę się dźwigać krzyża i z miłością obejmować go – nie będę potrafił kochać. Jezus powiedział, że jeśli ktoś chce pójść za Nim, musi najpierw zaprzeć się samego siebie i nauczyć się umierać dla samego siebie (por. Mk 8, 34b-35). Co to znaczy zapierać się siebie? Co znaczy brać swój krzyż każdego dnia? Co to znaczy umierać, by zyskiwać życie? Jeśli jest coś, co nauczy cię kochać jak Jezus, to właśnie znalezienie odpowiedzi na te pytania.
Kochają ci, którzy potrafią umierać dla siebie i dla własnych pragnień. Ci, którzy potrafią się umniejszać, aby inni byli wywyższeni. Dopóki chcesz być kimś, miłość Boga nie będzie przepływała przez ciebie i nie stanie się źródłem przemiany dla innych. Dopiero wtedy, gdy zapragniesz być nikim, Jezus może stać się dla ciebie wszystkim. Trzeba umrzeć, aby żyć. Zacznij umierać dla siebie wobec najbliższych ci ludzi – twojej żony i dzieci. Bądź ofiarny w niesieniu im pomocy. Czyń im dobro. Nie czekaj na okazje, by pokazać im, że mogą na ciebie liczyć i że ich kochasz – sam stwarzaj takie okazje! Wstawaj pierwszy i ostatni kładź się spać. Podejmuj się ochoczo najmniej przyjemnych prac i obowiązków. Zabieraj się do nich z uśmiechem na twarzy – przestań wreszcie narzekać! Wypowiadaj jedynie dobre i budujące słowa. Jeśli takich w sobie nie znajdujesz – milcz. Pokornie przyjmuj nieporozumienia. Wychodź pierwszy naprzeciw, by szukać pojednania i zgody. Nawet na chwilę nie zatrzymuj się nad swoją zranioną dumą, nie chowaj uraz. Oto twoja droga, jeśli pragniesz prawdziwie umierać dla siebie i żyć dla Jezusa. Na tym polega zapieranie się samego siebie i dźwiganie swojego krzyża na co dzień. Obyśmy swoim życiem potwierdzili, że Wielki Post nas zmienił. W przeciwnym razie – straciliśmy czas.
* * *
Michał Piekara Psychoterapeuta, prowadzi działalność misyjną, lider męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników, ojciec pięciorga dzieci
Wyjeżdżając ze swojej rezydencji w Castel Gandolfo, Papież odpowiedział na kilka pytań czekających na niego dziennikarzy. Odniósł się m.in. do trwającej wojny w Gazie a także do ogłoszonego dziś kierunku i daty jego pierwszej podróży apostolskiej do krajów, które - jak podkreślił - pragnął odwiedzić jego poprzednik.
Odnosząc się do rocznicy masakry, od której rozpoczęła się wojna w Gazie, Papież podkreślił, że potrzeba refleksji nad skalą nienawiści w świecie, „zaczynając od nas samych, od pytania: dlaczego ona istnieje i co my sami możemy zrobić”. Po raz kolejny zaznaczył, że należy powrócić do dialogu i szukania pokojowych rozwiązań. Podkreślił też, że zawsze należy odrzucać nienawiść i terroryzm. „Istnienie, a nawet samo pojawianie się antysemityzmu jest niepokojące - dodał, odpowiadając na pytania dziennikarzy - Zawsze trzeba głosić pokój i szacunek dla godności każdej osoby. To jest przesłanie Kościoła”. Przypomniał też o wezwaniu do modlitwy o pokój, jakie - zwłaszcza w październiku - Kościół kieruje do całego świata.
Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska
Całe nauczanie Ojca Pio, który nigdy nie głosił kazań, ani nie był misjonarzem, ogranicza się do nauk udzielanych podczas spowiedzi oraz do rozmów i korespondencji z duchowymi dziećmi. Był wielkim obrońcą modlitwy różańcowej, której popularność w latach jego życia nieco przygasła i to nie tylko wśród ludzi świeckich, ale także wśród wielu księży, uznających ją za modlitwę nudną, będącą reliktem średniowiecza. Ojciec Pio przekonywał, że modlitwa różańcowa jest „najwspanialszym darem od Matki Bożej dla ludzkości”.
Podziel się cytatem
Goście odwiedzający Ojca Pio, wśród których były osoby wszelkich zawodów, m.in. politycy, artyści, lekarze, słynne osobistości, otrzymywali od niego różaniec. Przy tej okazji prosił ich, aby go zawsze z sobą nosili i codziennie odmawiali przynajmniej jedną część, czyli pięć dziesiątków, które zapewnią im łaski i opiekę Matki Bożej. Różańce otrzymane od Ojca Pio obdarowani uważali zawsze za najcenniejszy podarunek.
Zmartwychwstały Chrystus zaprasza was do przeżywania każdego dnia w świetle wiary. - powiedział papież zwracając się szczególnie do polskich zakonnic i zakonników podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.
Serdecznie pozdrawiam Polaków, a szczególnie osoby życia konsekrowanego z okazji ich Jubileuszu. Przybyliście tutaj przynosząc swoją codzienność naznaczoną nadziejami, planami, ale także niepewnością jutra. Zmartwychwstały Chrystus zaprasza was do przeżywania każdego dnia w świetle wiary. Spróbujcie spojrzeć Jego oczami na prawdziwy sens swojej historii i powołania. Zawierzam was Matce Bożej Różańcowej i z serca błogosławię!
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.