Reklama

Niedziela Kielecka

Maryja w Jakubowej Pałecznicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół i parafia w Pałecznicy kojarzone są przede wszystkim ze św. Jakubem. Tędy przebiega Małopolska Droga św. Jakuba, przed wizerunkiem patrona kościoła modlą się pielgrzymi z charakterystycznymi muszlami – znakiem przynależności do Bractwa. Święty patronuje także gminie i wielu jej przedsięwzięciom. Jest również w kościele wizerunek Maryi, otoczony lokalnym kultem. Niegdyś musiał on być znaczny, skoro parafia jest traktowana jako dawne sanktuarium lokalne.

Matka Boża Pałecznicka

Wizerunek wyobrażający Maryję z Dzieciątkiem znajduje się w prawym ołtarzu bocznym. Jest to obraz w typie Hodegetrii, czyli Maryi wskazującej drogę – konkretnie na Chrystusa, jako na drogę zbawienia. Matka Boża trzyma w ręku berło, a głowy obu Postaci zdobią korony, dekorowane motywem suchych wici akantowych ze wstęgami. Twarze oraz opadające na ramiona włosy Maryi określane są jako „malowane miękko, światłocieniowo”. Sukienka, berło, aureole i tło wykonane są z trybowanej blachy srebrnej. Wizerunek nakrywa metalowa sukienka z napisem łacińskim i nazwiskami jej fundatorów: Zygmunt Dobiński i Teresa z Turskich Dobińska. Fundację sukienek poświadcza data: 1739 rok, która zarazem sugeruje wcześniejszy i być może znaczny kult, skoro do obrazu sprawiono sukienki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Źródła konserwatorskie, udostępnione w parafii, wskazują czas postania obrazu na ok. 1700 r. Obraz ma wymiary 95 x 75 cm.

Kult Matki Bożej Pałecznickiej umacniał wprowadzony w parafii 1 stycznia 1840 r. Różaniec, przez ks. Franciszka Samlickiego, proboszcza w Pałecznicy w latach 1826-1849, który to fakt odnotowuje ks. Jan Wiśniewski.

Obraz Matki Bożej Pałecznickiej umieszczony jest w ołtarzu z 1695 r., w jego części środkowej. Ołtarz ma piękne zwieńczenie i podwójny cokół. Obraz Maryi otacza rama z akantowym ażurowym ornamentem, który ujmuje ramę od dołu i po bokach. W zwieńczeniu znajduje się obraz św. Józefa, u szczytu rzeźba gołębicy.

Reklama

Można przypuszczać, że obraz przybył do parafii, jako dziękczynienie za odzyskanie jej z rąk innowierców i zarazem jako zapora przed innowierczymi prądami.

Z historii parafii

Choć pierwsza wzmianka o istnieniu parafii jest z 1326 r., to musiała ona powstać znacznie wcześniej, skoro w tym czasie istniał już dekanat pałecznicki. Nie wiadomo, czy wspomniany przez Długosza w „Liber Beneficjorum” kościół z białego kamienia był pierwotną świątynią, czy może już drugim z kolei obiektem. Wiadomo na pewno, że pod koniec XVII wieku kościół został przebudowany i poddany ponownej konsekracji, której dokonał bp Stanisław Szembek w 1695 r. Trudno ocenić, w jakim stopniu rekonsekracja wynikała z przebudowy, a w jakim z wcześniejszego sprofanowania świątyni przez innowierców. Na pewno zmiany reformacyjne w Pałecznicy były długotrwałe, obejmując okres ponad 100 lat. Zbór powstał w 1550 r., gdy wieś należała do Stanisława Lasockiego. Kościół przekształcono na zbór w 1553 r., w 1557 r. odbył się tu zjazd, a w 1568 – synod. Trudno, wskutek braku dokumentów, odtworzyć wygląd kościoła przed przebudową w XVII wieku. W każdym razie ołtarz, w którym znajduje się wizerunek Matki Bożej Pałecznickiej, pochodzi z czasów tuż po rekonsekracji.

Poszczególne etapy powstawania świątyni zatarły się podczas połączonej z rozbudową restauracji z roku 1826. W 1882 r. została położona nowa posadzka. Liczne przebudowy sprawiły, że trudno w pałecznickim kościele doszukać się jednolitych cech stylowych. Szerszą prostokątną nawę kończy prezbiterium. Do nawy dobudowano dwie kaplice, od północy i od południa. Od zachodu do nawy przylega wieża ze stromym, ostrołukowym hełmem. W ołtarzu głównym – obraz Ukrzyżowania. Są także dwa cenne ołtarze boczne. W jednym z nich cześć odbiera św. Jakub – patron, w drugim Matka Boża Pałecznicka.

Parafia w pracy i na modlitwie

Niewychodzący poza obręb parafii kult maryjny oraz nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca podtrzymują koła różańcowe, które są we wszystkich parafialnych wioskach. W każdą środę wierni licznie gromadzą się na nabożeństwach do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, podczas których w pierwszej kolejności zanoszona jest modlitwa za osoby żyjące: za dobre pożycie małżeńskie, w rocznicę urodzin itd. Przed wizerunkiem Maryi klękają czciciele św. Jakuba przechodzący przez Pałecznicę.

Reklama

Z inicjatywy wójta Marcina Gawła wrócono w gminie do związków ze św. Jakubem. Powstał herb gminy ze św. Jakubem, pieczęć, ulica. W 2008 r. gmina nawiązała kontakt z ks. Ryszardem Honkiszem z Więcławic – twórcą Małopolskiej Drogi św. Jakuba, która w zasadzie jest wciąż budowana, żyje własnym pątniczym życiem i stawia wciąż nowe wyzwania.

Warto w okresie świątecznym wspomnieć o bardzo chętnie uczęszczanych nabożeństwach Drogi Krzyżowej, które charakteryzują się specyficznymi dla Pałecznicy śpiewami oraz częstym prowadzeniem przez mężczyzn. Poza piątkami, w okresie Wielkiego Postu – nabożeństwo Drogi Krzyżowej jest odprawiane także w niedzielę przed Gorzkimi Żalami.

– Jest to ofiarna i odpowiedzialna wspólnota parafii – tak o swoich parafianach mówi ks. Bogdan, proboszcz. Dzięki temu w ostatnich siedmiu latach udało się przeprowadzić wiele kosztownych, poważnych prac. Aktualnie trwa remont schodów, podjęte zostały starania o dotację na remont organów.

Wielki Tydzień w stallach prezbiterium

Datowane na ok. 1700 rok malowidła w prezbiterium to piękny zapis najważniejszych wydarzeń Wielkiego Tygodnia, które wypada zaakcentować w czasie właśnie przeżywanym, począwszy od Niedzieli Palmowej. Wszystkie malowidła są podłużne, ze ściętymi narożnikami, o wymiarach ok. 53 cm x ok. 156 cm, umieszczone w dolnych partiach stalli w prezbiterium.

Cykl rozpoczyna wyobrażenie Jezusa w Ogrójcu. Przed klęczącym Chrystusem pojawia się anioł w obłokach, trzymający krzyż, po bokach śpiący uczniowie, św. Jan i św. Piotr. Inny obraz z tej serii przedstawia scenę pojmania Chrystusa – na tle zwartej grupy żołnierzy i Żydów – Jezus i Judasz w geście pocałunku, jest także św. Piotr zamierzający się mieczem. Inna wielopostaciowa scena to Chrystus przed kapłanem. Osią obrazu biczowania jest z kolei trzon kolumny, do której przywiązany jest obnażony Jezus, zwrócony lekko w lewo, przy Chrystusie malarz umieścił dwóch biczujących go oprawców o krępych sylwetkach i żwawych ruchach, a w tle przypatrujących się rzymskich żołnierzy. Wyrazista jest scena koronowania cierniem, gdy jeden z oprawców wspiera nogę o kolano Jezusa i dociska metalowym prętem koronę cierniową, drugi „pomaga” od tyłu wbić w skroń wieniec z cierni. Wsparty na dłoniach i kolanach Chrystus – to obraz Upadającego pod krzyżem. W sumie ciekawy i ekspresyjny malarski zapis drogi na krzyż.

Oglądający cykl zwracają szczególną uwagę na obraz Ostatniej Wieczerzy, na którym wzdłuż stołów ustawionych pod ścianami, w podkowę, siedzą apostołowie, z wyodrębnioną sylwetką Judasza, ale głębiej między stołami pojawia się usługujący zagadkowy chłopiec.

2015-03-31 15:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe sanktuarium we Wrocławiu

Kościół św. Antoniego przy ulicy św. Antoniego we Wrocławiu, należący do parafii św. Mikołaja, zostanie ustanowiony sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła. Uroczystość zaplanowana jest na 25 marca 2014 r.

W naszej parafii Najświętsza Maryja Panna od dawna odbierała i odbiera szczególną cześć i nabożeństwo – mówi ojciec Mariusz Tabulski, proboszcz parafii św. Mikołaja we Wrocławiu. Już po zakończeniu II wojny światowej do Maryi czczonej jako Wspomożenie Wiernych księża salezjanie wraz z parafianami, przybyłymi z różnych regionów Polski, z Kresów, powracającymi z obozów koncentracyjnych, zanosili tu ufne modlitwy. Natomiast od 1998 r., wraz z przybyciem ojców paulinów, Matka Boża czczona jest w Jasnogórskiej Ikonie. Kolejni proboszczowie i duszpasterze czynili wszystko, by przybywający do Maryi wierni z terenu parafii i miasta mogli doświadczyć przemożnej opieki Jasnogórskiej Matki. Kardynał Henryk Gulbinowicz, ustanawiając ojców paulinów duszpasterzami parafii pw. św. Mikołaja, wyznaczył misję i kierunek duchowy temu miejscu – „wrocławska, mała Jasna Góra”. Także w 1998 r. kardynał dokonał intronizacji kopii Ikony Jasnogórskiej Matki Kościoła w kościele św. Antoniego. Od tego wydarzenia Maryja jest dla wiernych i dla duszpasterzy, związanych z tym miejscem, Matką daną ludowi „jako pomoc i obrona” – dodaje ojciec Tabulski. – Jako duszpasterz doświadczam też, że modlitwa przed Najświętszym Sakramentem oraz miłość do Jasnogórskiej Matki prowadzi do przemiany serc i życia osób, które przybywają do nas nawet z oddalonych miejsc naszej diecezji. Ten duch przemiany prowadzi do sakramentu pokuty i powrotu do jedności z Kościołem.
Pierwsze przygotowania do marcowej uroczystości rozpoczęły się podczas adwentowych rekolekcji, które w parafii św. Mikołaja głosił pallotyn o. Feliks Folejewski. „Widać, że Pan Bóg chce, żeby na tutejszym skrzyżowaniu dróg, także jeśli chodzi o różne kultury i wyznania, było takie szczególne miejsce, sanktuarium. Aby Matka Jezusa w znaku jasnogórskim stała się światłem dla Wrocławia i wszystkich, którzy będą tą ulicą szli, aby nie zgubili drogi” – mówił ojciec rekolekcjonista. Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła będzie dziesiątym sanktuarium na terenie Wrocławia. Ojciec Mariusz podkreśla, że często padają pytania, czy stolicy Dolnego Śląska potrzebne jest kolejne sanktuarium. Przeor wrocławskich paulinów wspomina słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, który powiedział, że paulini to taki dziwny zakon, niby pustelnicy a mieszkają w centrum. – Ludziom potrzebna jest dziś taka oaza spokoju, w której będą mogli rozmawiać z Bogiem – mówi o. Mariusz Tabulski. – To miejsce będzie specyficzne, wokół kościoła nie ma tzw. przestrzeni sanktuaryjnej. Będzie to sanktuarium nieklasyczne, ale wierzymy, że Maryja wraz ze św. Antonim będzie odszukiwała zagubionych mieszkańców naszego miasta. Mamy też nadzieję, że ustanowienie w naszym kościele sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła wzmocni dotychczasowy kult Matki Bożej, przyczyni się do większego zaangażowania świeckich oraz jeszcze bardziej zwiąże Zakon Paulinów i Jasną Górę z naszą archidiecezją – podsumowuje paulin.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję