Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź

Pamięci dzieci z „Przemysłowej”

Niedziela łódzka 46/2014, str. 3

[ TEMATY ]

Msza św.

Dagmara Zalewska

Przy pomniku Pękniętego Serca

Przy pomniku Pękniętego Serca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Usunięcie Boga z naszych serc jest początkiem okrucieństwa i zła i usprawiedliwieniem tego zła” – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w intencji dzieci pomordowanych w niemieckim obozie przy ul. Przemysłowej. Eucharystia w kościele Opatrzności Bożej, po niej Marsz Pamięci i modlitwa przy pomniku Pękniętego Serca – to wszystko po to, by zachować pamięć o dzieciach – męczennikach niemieckiego obozu.

Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił abp Marek Jędraszewski. W słowie skierowanym do licznie zgromadzonych dzieci i młodzieży Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę, że dzieje tego obozu to przerażająca lekcja historii, z której niestety nie wszyscy wyciągnęli odpowiednie wnioski: „Z przestrzeni publicznej, także naszego kraju, próbuje się usunąć krzyż – będący znakiem Boga miłosiernego i przebaczającego – i czyni się to teraz w wyborczych spotach, gdzie Giewont jest pozbawiony krzyża, a pani premier mówi, że usunięcie krzyża jest bzdurą, rzeczą mało ważną, inne są ważne sprawy, którymi należy się zająć. A przecież właśnie usunięcie Boga z naszych serc jest początkiem okrucieństwa i zła i usprawiedliwieniem tego zła”. Abp Jędraszewski przypomniał również, że w tym czasie w Polsce byli również ludzie prawego sumienia, którzy w imię ratowania życia innych, sami skazywali się na śmierć. Potrzeba dzisiaj tego, by być wiernym swojemu sumieniu aż do końca. By móc zło, które jest, zwyciężać dobrem.

Po Mszy św. wyruszył Marsz Pamięci – najpierw pod tzw. „obozową gruszę”, a potem do Pomnika Pękniętego Serca i – jak prosił Ksiądz Arcybiskup – był to marsz nie tylko pamięci, ale i wołania o obecność Boga, by ten świat był człowieczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-11-13 10:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: rodzina to niezastąpione dobro!

[ TEMATY ]

Msza św.

commons/wikimedia.pl

Rodzina to niezastąpione dobro, jesteśmy za nią wszyscy odpowiedzialni, kapłani, władze, także na poziomie samorządu - powiedział kard. Stanisław Dziwisz w Zakopanem, gdzie przewodniczył 27 grudnia sumie odpustowej w kościele Najświętszej Rodziny przy Krupówkach.

- Źródłem szczęścia rodziny jest pokój, który znajdziemy w sercu Jezusa - podkreślił kard. Stanisław Dziwisz. - Troska o rodzinę to stała odpowiedzialność, także nas duszpasterzy, władz samorządowych. Rodzina to niezastąpione dobro - podkreślił metropolita krakowski. Hierarcha zaznaczył, że wciąż w Polsce jest za dużo rozwodów i rodzi się za mało dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Msza Krzyżma. W Chrystusie wzrastamy i przynosimy owoce

2024-03-28 13:30

Archikatedra lubelska

Kapłani są namaszczeni i posłani, aby głosić Chrystusa i dawać świadectwo Ewangelii słowem i życiem - powiedział abp Stanisław Budzik.

CZYTAJ DALEJ

Msza Wieczerzy Pańskiej. Wolność wypełniona miłością

2024-03-29 07:01

Paweł Wysoki

Ten, kto kocha na wzór Jezusa, nie jest zniewolony sobą, jest wyzwolony do służby, do dawania siebie - powiedział bp Adam Bab.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję