Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Nowogard

Zostałam uzdrowiona dzięki Janowi Pawłowi II

We wtorek 23 września tuż po Mszy św. wieczornej w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Nowogardzie odbyło się spotkanie z Floribeth Morą Diaz, Kostarykanką, cudownie uzdrowioną z tętniaka mózgu za wstawiennictwem św. Jana Pawła II.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uzdrowienie przesądziło o kanonizacji papieża Polaka. W naszej archidiecezji Floribeth Mora odwiedziła oprócz Nowogardu m.in. także Kamień Pomorski i Szczecin.

Na spotkanie przybyło kilkaset osób z Nowogardu i okolic. Wszyscy pragnęli zobaczyć i posłuchać świadectwa cudownie uzdrowionej Kostarykanki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Bardzo się cieszę, że Pan Bóg sprawił, że mogę tu dzisiaj być z wami. Serdecznie was pozdrawiam! – rozpoczęła Floribeth Mora Diaz. – Dzięki wstawiennictwu Jana Pawła II zostałam uzdrowiona z tętniaka wykrytego na prawej półkuli mózgu. To był kwiecień 2011 r. Z dnia na dzień poczułam silny ból głowy. Zawieziono mnie do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili migrenę. Wróciłam do domu. W ciągu trzech następnych dni lewa strona ciała zaczęła sztywnieć. Drętwiał mi również język, przez co miałam problemy z mówieniem. W takim stanie zawieziono mnie ponownie do szpitala i tam już zostałam. Na miejscu wykonano mi szereg badań i zdjęć. Okazało się, że doznałam krwotocznego udaru mózgu. Przewieziono mnie następnie do innego szpitala w centrum stolicy kraju San José. Wykonano rezonans magnetyczny, żeby zobaczyć, jak bardzo uszkodzony jest mózg. Lekarze zdecydowali się na arteriografię, chodziło o to, aby uszczelnić naczynie krwionośne, które w wyniku wylewu krwi do mózgu zostało uszkodzone. Po tym zabiegu, który trwał trzy godziny, przewieziono mnie na inne piętro w szpitalu, po czym lekarze powiedzieli mojemu mężowi, że w niedostępnym miejscu w mózgu znajduje się tętniak. Nie było dla mnie ratunku. Tętniak nie nadawał się do operacji. Następnie oznajmili, że nie ma sensu, żebym w dalszym ciągu przebywała w szpitalu. Rokowano nie więcej niż miesiąc życia. Lekarze przepisali mi silne leki przeciwbólowe. Te leki powodowały u mnie bardzo dużą senność. W domu dzieci i mąż cały czas czuwali przy mnie. Moja córka, Gabriela, często mi coś opowiadała. A obecny w tym kościele mój syn, dzisiaj 15-letni, siedział cały czas przy mnie i płakał. To były rzeczywiście bardzo trudne chwile. A ja tylko prosiłam Pana Boga, aby pomógł mi i mojej rodzinie.

Wszystko odmieniło się w dniu beatyfikacji Jana Pawła II. W stolicy kraju na stadionie organizowane było wieczorne czuwanie. Miało się ono zakończyć transmisją Mszy św. beatyfikacyjnej. Między moim krajem a Włochami różnica czasowa wynosi 8 godzin. Kiedy w Rzymie była 10 u nas wybijała 2 w nocy. Bardzo chciałam obejrzeć transmisję. Prosiłam nawet męża, żeby nie dawał mi leków, abym nie zapadła w sen. Ale mąż się na to nie zgodził. O dziwo, mimo zażywanych leków tamtej nocy obudziłam się, włączyłam telewizor i oglądałam beatyfikację. I tak jak nagle się obudziłam, tak samo też zasnęłam. Zdaje się, że obejrzałam większą część Mszy św. Kiedy rankiem o godz. 8 otworzyłam oczy, usłyszałam głos, który mówił do mnie: „Wstań!”. Możecie wyobrazić sobie mój strach i zdziwienie, gdy usłyszałam ten głos. Byłam sama w pokoju, rozejrzałam się wokół. Pomyślałam: „Panie Boże, kto do mnie mówi?”. Tego dnia jedna z gazet miejscowych wydała dodatek o Janie Pawle II, na którego okładce widniało zdjęcie papieża. Spojrzałam na nie i raz jeszcze usłyszałam głos, który mówił: „Wstań! Nie lękaj się!”, w tym samym momencie ręce papieża jakby wychodziły z ram tego zdjęcia i pokazywały mi, że mam się podnieść. Wstałam z łóżka i już zupełnie zdrowa poszłam do kuchni. Dopiero po kilku dniach powiedziałam mężowi, o tym, co się wydarzyło. Uwierzył. Kilka miesięcy później wykonałam raz jeszcze badanie rezonansem magnetycznym. Po dwóch tygodniach od badania miałam wizytę u lekarza, który widział mnie umierającą. Doktor zdziwił się, gdy zobaczył mnie żywą. A kiedy zaczął oglądać zdjęcia z rezonansu, to jeszcze bardziej otwierał oczy ze zdumienia. W lutym 2012 r. opisałam po raz pierwszy moją historię na stronie internetowej poświęconej Janowi Pawłowi II. Po trzech miesiącach zadzwonił do mnie proboszcz z sąsiedniej parafii z informacją, że pewien biskup z Watykanu chce się ze mną skontaktować. Już następnego dnia zaczęła się moja korespondencja z księżmi z Kongregacji ds. Kanonizacyjnych, a dokładnie komisji zajmującej się procesem kanonizacyjnym Jana Pawła II. Poddałam się też dodatkowym badaniom, tym razem już w poliklinice Gemelli. 5 grudnia 2012 r. zakończył się cały proces. Dokumentacja została przesłana do Kongregacji. Czekaliśmy na decyzję do 5 lipca 2013 r. Tego dnia papież Franciszek podpisał dekret zatwierdzający autentyczność cudownego uzdrowienia, co zadecydowało o kanonizacji. Ojciec Święty pozwolił mi również mówić publicznie o tym cudzie.

2014-10-01 14:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież przyjmie członków Katolickiej Sieci Prawodawców

[ TEMATY ]

spotkanie

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Zaraz po południowej modlitwie "Anioł Pański" papież Franciszek przyjmie w niedzielę 27 sierpnia w Sali Klementyńskiej Watykanie członków Katolickiej Sieci Prawodawców (International Catholic Legislators Network/ICLN), którzy spotykają się tego lata już po raz ósmy w miasteczku Frascati pod Rzymem.

Jak przypomniał patronujący powstaniu tego forum w 2010 roku arcybiskup Wiednia, kardynał Christoph Schönborn, chodzi o nieformalną grupę kobiet i mężczyzn, którzy bardo świadomie chcą brać udział w polityce jako ludzie wierzący. „Łączy ich jeszcze coś – dodał austriacki purpurat w wypowiedzi dla radia Watykańskiego – w parlamentach swoich krajów znajdują się oni w mniejszości. Podnoszą jednak ważne tematy i wartości i zamierzają pełnić swą służbę jako katolicy”.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Kultura szybkich spełnień

2025-01-17 07:40

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Ktoś nazwał tę kulturę konsumpcyjną z zachodu kulturą natychmiastowych spełnień. Popatrzmy jak trudy życia mogą stać się punktem wyjścia do duchowego wzrostu?

Przypomnę historię Róży Kozakowskiej, polskiej sportsmenki paraolimpijskiej. Jej życie pełne było trudności i bólu, od trudnego dzieciństwa po ciężką chorobę. Jednak to właśnie te braki i przeciwności stały się fundamentem jej sukcesu i głębokiej wiary. Wspierana przez wiarę, Róża Kozakowska nie tylko osiągnęła sukcesy sportowe, ale także dała świadectwo, że w trudnych chwilach można odnaleźć siłę w Bogu. Jej historia przypomina, że prawdziwe bogactwo tkwi w sile ducha.
CZYTAJ DALEJ

Bp Balcerek: wolność prowadzi nas do odpowiedzialności

2025-01-17 16:30

[ TEMATY ]

Poznań

bp Grzegorz Balcerek

misyjne.pl

Wolność jest darem Boga. Już w historii biblijnej widzimy, jak Bóg wyprowadza Izraelitów z niewoli egipskiej. To On jest tym, który pragnie, by Jego lud był wolny, ale wolność nie oznacza życia bez zasad - wolność prowadzi nas do odpowiedzialności - mówił bp Grzegorz Balcerek w Wieleniu podczas uroczystości z okazji 105. rocznicy powrotu terenów nad Notecią do Macierzy.

W Wieleniu nad Notecią miejscowa społeczność w kościele parafialnym i pod Pomnikiem Wdzięczności manifestowała 17 stycznia patriotyzm i przywiązanie do narodu polskiego. W uroczystości wzięły udział władze samorządowe i oświatowe. Wspominając odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r. i przyłączenie terenów nad Notecią do Rzeczypospolitej Polskiej w 1920 r. bp Balcerek mówił, że gdy brakuje odpowiedzialności, łatwo można wolość utracić. „W kontekście naszej historii narodowej możemy dostrzec, jak Boża Opatrzność działała przez wieki, prowadząc nas przez trudne czasy zaborów, wojen i ucisku ku niepodległości” - podkreślił biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję