Reklama

Sztuka

Trzy obrazy

Najbardziej widocznym znakiem kultu Miłosierdzia Bożego, zapoczątkowanego przez św. Faustynę Kowalską, jest niewątpliwie obraz Jezusa Miłosiernego. Szczególnie znane na świecie pozostają trzy płótna przedstawiające Chrystusa zgodnie z zaleceniami polskiej mistyczki. Oto pokrótce dzieje każdego z nich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obraz Eugeniusza Kazimirowskiego (1934)

To jedyny wizerunek Jezusa Miłosiernego, jaki widziała na własne oczy Siostra Faustyna. Kiedy Chrystus polecił jej w jednym ze swoich objawień w 1931 r. sporządzić konkretny obraz swojej postaci, zakonnica nie wiedziała, jak to zrobić. Dopiero dzięki swemu spowiednikowi ks. Michałowi Sopoćce, którego poznała w Wilnie, mogła spełnić żądanie Jezusa. Sopoćko mieszkał wówczas w budynku kapelanii sióstr wizytek na wileńskiej Rossie, gdzie swoje mieszkanie i pracownię miał także znany malarz i wykładowca Eugeniusz Kazimirowski (1873 – 1939). On też – od stycznia do czerwca 1934 r. – namalował obraz Jezusa Miłosiernego. Jako model pozował mu ks. Sopoćko, a Siostra Faustyna przychodziła od czasu do czasu do pracowni, by korygować, czy wizerunek Chrystusa jest zgodny z wizją, którą widziała w swym objawieniu.

Po raz pierwszy obraz został zaprezentowany publicznie podczas Triduum Paschalnego w 1935 r. Później znalazł się w wileńskim kościele św. Michała, gdzie ks. Sopoćko był rektorem. W 1948 r., gdy władze sowieckie zamknęły świątynię, płótno trafiło do wileńskiego kościoła Ducha Świętego, a w 1956 r. do małego wiejskiego kościółka w Nowej Rudzie na Białorusi. W 1986 r. obraz został potajemnie wywieziony do Wilna, gdzie rok później zawisł w kościele Ducha Świętego. Ostatnia przeprowadzka miała miejsce w 2005 r., gdy na polecenie kard. Audrysa Juozasa Baèkisa przeniesiono wizerunek do kościoła Trójcy Świętej w Wilnie, gdzie powstało sanktuarium Miłosierdzia Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obraz Adolfa Hyły (1944)

Podczas II wojny światowej do klasztoru Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Łagiewnikach zgłosił się krakowski malarz, uczeń Jacka Malczewskiego – Adolf Hyła (1897 – 1965). Zaproponował, że namaluje jakiś obraz do kaplicy sióstr jako wotum za ocalenie od śmierci jego rodziny. Wówczas jezuita ks. Józef Andrasz, który od 1936 do 1938 r. był spowiednikiem i kierownikiem duchowym Siostry Faustyny, poprosił artystę, by namalował wizerunek Jezusa Miłosiernego. Jedyną wskazówką, jak miał wyglądać Chrystus na obrazie, był opis Jego postaci pozostawiony w „Dzienniczku” zmarłej zakonnicy. Opierając się na tym opisie, Hyła między listopadem 1942 a marcem 1943 r. stworzył wizerunek Jezusa Miłosiernego.

Reklama

Okazało się jednak, że płótno nie pasowało rozmiarami do wnętrza bocznego ołtarza kaplicy. W związku z tym siostry zamówiły u malarza jeszcze jeden obraz, który zawisł ostatecznie w świątyni w kwietniu 1944 r. Później artysta dokonał w nim jeszcze jednej zmiany – pierwotnie dzieło przedstawiało Chrystusa na tle łąki, ale w 1954 r. Hyła przemalował tło na ciemny kolor, a pod stopami Zbawiciela domalował posadzkę. Do dziś obraz ten pozostaje najbardziej znanym na świecie wizerunkiem Jezusa Miłosiernego. Oblicza się, że sam Hyła namalował jeszcze ponad sto płócien tego typu, które trafiły do różnych kościołów.

Obraz Ludomira Sleńdzińskiego (1954)

To płótno wygrało konkurs na najlepszy wizerunek Jezusa Miłosiernego i zyskało uznanie polskich biskupów. Rozpisanie konkursu było wynikiem burzliwego posiedzenia konferencji plenarnej Episkopatu Polski we wrześniu 1953 r. Pojawiło się wówczas wiele krytycznych opinii pod adresem obrazów Jezusa Miłosiernego, malowanych przez różnych malarzy i rozproszonych po kościołach w całej Polsce. Wielu dziełom zarzucano, że nie spełniają katolickich norm liturgicznych i dogmatycznych. Najmocniej protestował bp Franciszek Barda, który stwierdził, że część owych płócien nie odpowiada nauczaniu kościelnemu, gdyż jest oparta nie tyle na Objawieniu zawartym w Piśmie Świętym, ile raczej na prywatnych wizjach, których autentyczność nie została jeszcze potwierdzona przez Kościół.

W związku z tym ks. Michał Sopoćko postanowił bronić idei obrazu Jezusa Miłosiernego i rozpisał konkurs na nowy wizerunek, który spełniałby wymogi nauczania kościelnego. Miał on przedstawiać Chrystusa ukazującego się uczniom w Wieczerniku i ustanawiającego sakrament pokuty.

Adolf Hyła odmówił wzięcia udziału w konkursie. Wygrał Ludomir Sleńdziński (1889 – 1980). Wytypowała go jako zwycięzcę komisja kościelna na czele z bp. Stanisławem Rospondem. W październiku 1954 r. Komisja Główna Episkopatu Polski uznała, że obraz Sleńdzińskiego powinien stanowić wzór do naśladowania dla innych artystów. Wizerunek nie zyskał jednak w oczach wiernych takiej popularności, jak u biskupów. Konkursowe płótno wisi dziś w kaplicy Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia na warszawskim Grochowie.

2014-09-30 15:12

Ocena: +35 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dotknięty Miłosierdziem

Wydaje nam się, że kochamy. Często jednak szukamy kogoś, kto udowodni nam naszą wartość, a tak naprawdę kochać nie umiemy. Inaczej kocha się żonę, inaczej przyjaciela, inaczej psa, a inaczej sport. Miłość to Osoba Boga i tylko w Nim możemy kochać – dając. Czyniąc ofiarę z siebie wyzwoloną z egoizmu

Andrew Comiskey. Podczas jednej z imprez zobaczył w lustrze całą prawdę o sobie i przeraził się. Odtąd szukał miłosiernego wzroku Boga, w którym odnalazł nową godność i tożsamość, a dziś pomaga w tym innym. Stworzył program Strumienie Życia, działający w dwudziestu krajach, na pięciu kontynentach, prowadząc osoby doświadczające trudności w relacjach, emocjonalnych braków czy uczuć homoseksualnych do spotkania z Pełnią – zranionym Chrystusem.

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję