Reklama

Niedziela Lubelska

Duszpasterskie Wykłady Akademickie

Pod hasłem: „Ekumenizm dla ewangelizacji” odbyły się Duszpasterskie Wykłady Akademickie

Niedziela lubelska 37/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

wykład

Tomasz Koryszko/KUL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie, zorganizowane przez Instytut Ekumeniczny KUL we współpracy z Wydziałem Duszpasterskim Kurii Metropolitalnej w Lublinie, zgromadziło w dniach 28-29 sierpnia przede wszystkim kapłanów oraz katechetów naszej archidiecezji. 73. Edycję DWA otworzył abp Stanisław Budzik. Wielki Kanclerz KUL wskazał na trafność podjętej tematyki z racji 50. rocznicy „Dekretu o ekumenizmie” Soboru Watykańskiego II. Przypomniał o biblijnych (Jezusowa modlitwa o jedność) i misyjnych (zgorszenie podziałem) korzeniach ekumenizmu. Jak podkreślał, misyjne doświadczenie Kościoła pokazuje wielką mądrość ojców Soboru Watykańskiego II ostrzegających, że podziały w łonie chrześcijaństwa sprzeciwiają się woli Chrystusa, są skandalem i utrudniają ewangelizację świata, podważając wiarygodność uczniów Chrystusa. Następnie rektor KUL ks. prof. Antoni Dębiński przypomniał historię DWA, które były organizowane już w latach 30. XX wieku. Życzył zgromadzonym, by zdobyta wiedza pomagała w codziennych spotkaniach z drugim człowiekiem. Uczestnicy obejrzeli też krótki film o arcybiskupie seniorze Bolesławie Pylaku, który przypomniał słowa sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego: „KUL był moją wielką troską”.

Wśród innych chrześcijan

W sesji wykładowej głos zabrał ks. dr hab. Przemysław Kantyka. W wystąpieniu nt. „Wobec liturgicznych i duchowych praktyk innych chrześcijan” podkreślił on, iż według Vaticanum II także inne wyznania chrześcijańskie mogą doprowadzić ludzi do zbawienia, stąd konieczny jest szacunek wobec praktyk liturgicznych innych wyznań. Rodzi to konieczność poznania tych praktyk oraz wiedzę, jak w nie możemy się włączyć. Pomocą w tej kwestii jest znajomość „Dekretu o ekumenizmie”, Kodeksu Prawa Kanonicznego i „Dyrektorium ekumenicznego”. Prelegent omówił kwestie ważne dla praktyki duszpasterskiej: wzajemne uznawanie chrztu św. oraz współużytkowanie miejsc świętych (dotyczy to m.in. miejsc, szat liturgicznych, ale już nie Mszału). Wykładowca podkreślał, że nie ma wątpliwości co do wartości wspólnej modlitwy; obostrzenia dotyczą jedynie kultu sakramentalnego. Nie jest bowiem możliwa intercelebracja duchownych katolickich i duchownych innych wyznań (ksiądz katolicki może uczestniczyć, także w szatach liturgicznych, w ceremoniach innych wyznań, ale należy unikać wrażenia wspólnego celebrowania). Ostatnią z omawianych kwestii była tzw. gościnność eucharystyczna. Dotyczy ona takich sytuacji, gdy katolik przebywając w miejscach pozbawionych swoich kościołów, może uczestniczyć w liturgii tych wyznań chrześcijańskich, które mają sukcesję apostolską (czyli ważne święcenia kapłańskie); taka sytuacja powinna zostać zgłoszona duszpasterzowi. Prowadzący blok wykładowy ks. prof. Sławomir Pawłowski SAC podkreślił, że za przestarzałe i pejoratywne należy uznać określenie „bracia odłączeni”. Szacunek wymaga używania pojęcia „inni chrześcijanie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Współczesność to czas prześladowań i czas męczenników. Wystąpienie dr. Piotra Kopca o ekumenizmie męczenników stanowiło omówienie prześladowania chrześcijan, które ma charakter globalny i wieloaspektowy. Prelegent nawiązał do inicjatyw Światowej Rady Kościołów, reprezentującej obecnie ok. 550 mln chrześcijan w świecie. Szczególne prześladowania, które wręcz wymuszają solidarność chrześcijańską, spotkały wierzących m.in. w: Indiach, Iraku, Iranie, Korei i Erytrei. Jak podkreślał prelegent, w obliczu męczeństwa cenne jest świadectwo życia zjednoczonego z Chrystusem.

Szukać tego, co łączy

Kolejny wykład „Krytyka ekumenizmu przez tradycjonalistów katolickich” wygłosił ks. dr hab. Marcin Składanowski. Zauważył on, że pojęcie „tradycjonalizmu” jest szerokie: są grupy będące w jedności z Kościołem katolickim i takie, które z nim zerwały. Wskazał najpierw na przyczyny krytyki ekumenizmu. Mają one charakter teologiczny. Afirmacja Kościoła prowadzi do podważenia wartości innych wyznań. Krytyka ekumenizmu spowodowana jest także zamętem tożsamościowym w Kościele po Vaticaum II. Łączy się kryzys Kościoła z ekumenizmem, ekumenizm uważając za źródło kryzysu. Według tradycjonalistów ekumenizm osłabia Kościół, tymczasem żaden dokument Kościoła nie pozwala na wyciągnięcie takich wniosków. Warto zauważyć, że coraz więcej katolików wyznaje wiarę poza kontekstem europejskim i pewne symbole, drogie katolikom na starym kontynencie, katolikom z innych kontynentów, nic już nie mówią.

Reklama

Kolejny problem to fałszowanie pojęcia ekumenizmu. Ekumenizm wyrasta z Ewangelii; jedność chrześcijan jest wolą Chrystusa i wymaga zaangażowania jego uczniów. Według tradycjonalistów sam dialog ekumeniczny jest już relatywizacją własnej wiary. Dialog nie ma więc według nich sensu. Jedyne, co dopuszczają, to powrót odstępców na łono jedynego Kościoła. Prelegent podkreślał, iż nie do przyjęcia jest twierdzenie, że Duch Święty nie może działać poza Kościołem katolickim. W dialogu ekumenicznym podkreślamy, co nas łączy, nie unikając zarazem spraw trudnych. Celem życia Kościoła jest spotkanie z Jezusem Chrystusem. Ekumenizm to wierne głoszenie Ewangelii.

O największych osiągnięciach współczesnych dialogów ekumenicznych mówił ks. dr hab. Sławomir Pawłowski SAC. Takim osiągnięciem jest rehabilitacja starożytnych Kościołów chrześcijańskich, uważanych za monofizyckie i nestoriańskie (np. syryjskiego, Asyryjskiego Kościoła Wschodu). Owocem dialogu ekumenicznego są także liczne dokumenty poświęcone sakramentom chrztu św., Eucharystii czy posługiwania duchownego. Przedmiotem sporu jest także kwestia wzajemnej relacji między Pismem Świętym i Tradycją. Nie można dziś mówić, że kościoły protestanckie odrzucają tradycję. Ważne jest rozróżnienie dokonane w interpretacji sukcesji apostolskiej. Na polu rozumienia Eucharystii ważne jest pojęcie „uobecnienia”. Ekumenizm pomógł nam docenić bogactwo Eucharystii, np. jej wymiar epiklezyjny (myśl wschodnia) czy rolę liturgii Słowa Bożego (myśl protestancka). Osiągnięciem było też wymazanie z pamięci ekskomunik z 1054 r. Podpisano także katolicko-luterańską deklarację o usprawiedliwieniu.

Reklama

Organizatorzy spotkania wyrażają nadzieję, że połączona z doświadczeniem duszpasterskim refleksja naukowa pomoże duchownym i świeckim, zaangażowanym w duszpasterstwo i katechezę, korzystać z osiągnięć współczesnego ruchu ekumenicznego na drogach ewangelizacji.

Stawać się uczniem Chrystusa

W drugim dniu w auli akademickiej KUL spotkali się przede wszystkim katecheci podejmujący pracę wśród dzieci i młodzieży na terenie naszej archidiecezji. Według danych Wydziału ds. Wychowania Katolickiego Kurii Metropolitalnej w Lublinie misję katechetyczną na rok szkolny 2014/2015 otrzymało 1006 osób (kapłani, siostry i bracia zakonni oraz osoby świeckie). Katechetom towarzyszyli: abp Stanisław Budzik i bp Józef Wróbel, ks. prał. Ryszard Lis – dyrektor Wydziału ds. Wychowania Katolickiego, przedstawiciele władz oświatowych z kuratorem Krzysztofem Babiszem i przewodniczącą Wydziału ds. Oświaty i Wychowania Urzędu Miasta Lublin Ewą Dumkiewicz-Sprawką oraz wykładowcy podejmujący naukową refleksję nad współczesnymi obliczami ekumenizmu.

Jako pierwszy głos zabrał abp Stanisław Budzik. Metropolita Lubelski podkreślał, że ekumenizm jest drogą Kościoła i zachęcał katechetów do przyjęcia postawy ekumenicznej. Wyraża się ona przede wszystkim w stawaniu się uczniem Chrystusa. – By podejmować dialog z innymi chrześcijanami, najpierw sami musimy zrozumieć naszą wiarę i ugruntować wiedzę o wierze, a potem dzielić się nią z innymi. Wierny uczeń Chrystusa karmi się słowem Bożym, poznaje naukę Kościoła, uczestniczy w Liturgii i wytrwale się modli, bo dzieło zjednoczenia chrześcijan nie jest ludzkim wysiłkiem, ale darem Ducha Świętego – mówił Pasterz. Jak podkreślał, o odnowienie jedności ma troszczyć się cały Kościół, a zwłaszcza katecheci, którzy wychowują dzieci i młodzież na dojrzałych chrześcijan. Jako wzór do naśladowania Ksiądz Arcybiskup wskazał na Maryję – wierną uczennicę Chrystusa i św. Jana Chrzciciela, który przygotowywał ludzi na spotkanie z Mesjaszem.

Reklama

Z odwagą głosić Dobrą Nowinę

Osoba św. Jana Chrzciciela wybrzmiała szczególnie mocno podczas Eucharystii rozpoczynającej drugi dzień obrad. – Ten, który przygotowywał Chrystusowi drogę do ludzkich serc, był nieustraszonym prorokiem i głosicielem Prawdy, za którą oddał życie, doskonale nadaje się na patrona dzieła głoszenia Ewangelii i wychowania młodego pokolenia – mówił abp Budzik. Wraz ze zgromadzonymi w kościele akademickim Ksiądz Arcybiskup modlił się o to, by wszyscy zaangażowani w katechizację mieli odwagę głoszenia Prawdy i prowadzenia młodego pokolenia na spotkanie z Chrystusem.

Św. Jan Chrzciciel został ukazany jako najwybitniejsza z postaci historii zbawienia, pomost między obietnicami Starego Testamentu a ich wypełnieniem w Jezusie Chrystusie. Ten, który z mocą głosił nadejście Mesjasza i rozpoznał Go w Jezusie, ofiarowując Mu swoich uczniów, wolność i życie, nie był wolny od ludzkich lęków i niepokojów. Nawiązując do fragmentu Ewangelii o męczeństwie św. Jana Chrzciciela, Ksiądz Arcybiskup mówił, że w godzinie próby nawet na człowieka głębokiej wiary może przyjść zwątpienie. Kryzys jest nieodłącznym elementem życia, który może pomóc w osobistym rozwoju, w osiąganiu dojrzałości. Charakter konstruktywny bądź destruktywny kryzysu zależy od wielu czynników, w tym od siły woli człowieka, samoakceptacji, wiary w Boga czy obecności osób bliskich. – Z tej próby Jan wyszedł zwycięsko – podkreślał Pasterz. – Jesteśmy powołani i wezwani, by jak on przygotowywać Chrystusowi drogę do serc dzieci i młodzieży, przekazać im wiedzę, a nade wszystko prowadzić na spotkanie z Chrystusem. Mistrzem dla nas jest człowiek heroicznej odwagi, niespożytej energii, nieznający kompromisów ze złem, umiejący wyjść z trudnej sytuacji, niewahający się zapłacić za wierność ceny wolności i ceny życia – wyliczał. Jak przypomniał Ksiądz Arcybiskup, wielki prorok sprawiedliwości i uczciwości, zanim zaczął głosić naukę na pustyni, sam się tam udał, by w ciszy napełnić się Bogiem; zanim zaczął innych nawracać, wyprostował swoją drogę do Boga. Pasterz zachęcał zgromadzonych, by mimo przeciwności i trudności pojawiających się w życiu wciąż otwierali oczy na cud królestwa Bożego, dzieli się wiarą i stawali się we spółczesnym świecie zwiastunami Dobrej Nowiny.

2014-09-10 15:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Notre-Dame w Paryżu. Katedra z nadprzyrodzonej inspiracji

[ TEMATY ]

wykład

katedra Notre‑Dame

Zofia Białas

Smutne wydarzenie z 15 kwietnia 2019 r. – pożar Katedry Notre - Dame w Paryżu zainspirował członków Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Wnętrz Dworskich w Ożarowie Oddział Muzeum Ziemi Wieluńskiej do zorganizowania wykładu poświęconego tej szacownej perle kultury światowej. O wygłoszenie wykładu poproszono historyka sztuki dr Lucynę Urbańską – Kidoń. Wykład zatytułowany „Notre - Dame w Paryżu. Katedra z nadprzyrodzonej inspiracji” odbył się 19 czerwca w Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Przybyło na niego wiele osób zafascynowanych nie tylko samym zabytkiem sakralnym, perłą architektury francuskiej, ale także z powodu nieprzeciętnej osobowości prelegentki, która o sztuce mówi przepięknie.

Zofia Białas

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję