Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Diamentowy jubileusz

60 lat minęło od święceń kapłańskich ks. Jana Szkoca. 6 sierpnia w parafii Przemienienia Pańskiego w Ogrodzieńcu Jubilat dziękował Bogu za ten dar podczas uroczystej Sumy odpustowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości zorganizował ks. Jacek Furtak – ogrodzieniecki proboszcz, który przyjaźni się z ks. prał. Janem Szkocem od kilkunastu lat, a przyczynkiem do poznania była wspólna praca w rozwijaniu działalności Hospicjum św. Tomasza. Liturgii przewodniczył ks. prał. Jan Szkoc, a homilię wygłosił ks. kan. Stefan Walusiński.

Reklama

Ks. prał. Jana Szkoca zna chyba każdy mieszkaniec Sosnowca, a nawet diecezji. Charakterystyczny kapelusz i szal w czarno-białe pasy oraz noszona zawsze sutanna stanowią jego znak rozpoznawczy. Urodził się w Czeladzi. Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcące im. J. Śniadeckiego ukończył w 1949 r. Potem były studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Święcenia kapłańskie przyjął 27 czerwca 1954 r. w częstochowskiej katedrze z rąk bp. Zdzisława Golińskiego. Pierwszą placówką, w której przyszło mu pracować były Czarnożyły. Następne pracował w Chruszczobrodzie (od tego czasu datuje się jego przyjaźń z redaktorem naczelnym „Niedzieli” ks. inf. Ireneuszem Skubisiem), Olsztynie, Łazach i Wojkowicach Komornych. W 1961 r. trafił do parafii św. Barbary w Sosnowcu, a 3 lata później do parafii Świętej Rodziny w Częstochowie. W 1973 r. został administratorem parafii w Złotym Potoku, a w 1985 r. jej proboszczem. W 1986 r. został skierowany do parafii św. Tomasza Ap. w Sosnowcu, w której pracował ponad 20 lat. W 2008 r. odszedł na emeryturę i zamieszkał w Domu św. Józefa w Będzinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Złotym Potoku dał się poznać jako dobry gospodarz, wymieniając dach kościoła, instalując nowe witraże, przygotowując w organistówce miejsca dla Ruchu Światło-Życie. Wybudował także kaplice filialne m.in. w Pabianicach, Sielcu Janowskim czy Gorzkowie. W parafii św. Tomasza dzięki jego zaangażowaniu odrestaurowano w świątyni polichromię, nastawę ołtarzową i ołtarz soborowy. Wymieniony został dach nad nawą główną i nawach bocznych oraz kaplicach kościoła. Wymieniono przestarzałą instalację elektryczną i założono nowe oświetlenie – 15 kryształowych żyrandoli z kinkietami. Przede wszystkim dokończył budowę kościoła, stawiając dwie imponujące wieże. W kaplicy cmentarnej wyposażono prezbiterium w marmurowy ołtarz i marmurowe pulpity. Od wschodniej strony cmentarza zbudowano nowe ogrodzenie z dolomitu. Na słupach ogrodzeniowych pojawiły się postaci aniołów i kilkumetrowa figura Chrystusa Zmartwychwstałego. To tylko niektóre z bardzo wielu podjętych przez niego prac.

Pisząc o dokonaniach ks. Szkoca nie sposób pominąć utworzenia Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego, a później Gimnazjum im. św. Jana Bosko, co wiązało się z budową placówki. Ksiądz Prałat znany jest także jako niezmordowany pielgrzym. Wśród licznych podziękowań dla ks. prał. Jana Szkoca znalazł się list gratulacyjny od sióstr norbertanek z Imbramowic.

Co na to wszystko powiedział ks. Jan? Przypomniał słowa Pana Jezusa: „Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem abyście szli i przynosili owoc obfity”. – Wyrażam wdzięczność Panu Bogu za wytrwanie w służbie Bożej przez 60 lat. Przez wszystkie te lata pociechą mi była myśl, że życie się zmienia, ale się nie kończy. Zmianę tę potwierdził Pan Jezus w tajemnicy przemieniania na górze Tabor, gdy objawił Swe bóstwo i przez zmartwychwstanie. I tej prawdy się trzymam – podkreślił dostojny jubilat, ks. prał. Jan Szkoc.

2014-08-21 13:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W drodze do nieba

Niedziela przemyska 11/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

kapłan

Przemyśl

Archiwum

Śp. ks. Józef Hołyński

Śp. ks. Józef Hołyński

Taki tytuł nosi film, który w niedzielę 24 lutego po wieczornej Mszy św. obejrzałem w kościele Ojców Salezjanów w Przemyślu. Na ekranie pojawia się sędziwy kapłan i składa wzruszające świadectwo swego życia. Obraz jest przejmujący, bowiem widz wie, że od dwóch dni narrator nie żyje. Wiadomość o śmierci salezjanina, ks. Józefa Hołyńskiego, natychmiast obiegła miasto, bowiem dla kilku pokoleń mieszkańców Przemyśla Zmarły był wzorem kapłana, katechety i przyjaciela młodzieży

Wspomniany na wstępie film, a szczególnie refleksje ks. Tadeusza Patera, za które bardzo dziękuję, pozwalają mi na przypomnienie najważniejszych faktów z bogatego życia zmarłego Kapłana. Józef Hołyński urodził się 8 marca 1918 r. w miejscowości Tyśmienica w pobliżu Stanisławowa. Mama zajmowała się domem, natomiast ojciec kuśnierstwem. Chłopiec miał zaledwie kilka lat, kiedy zmarli mu rodzice. Koszty wychowania sieroty wzięła na siebie siostra, która mieszkała w Ameryce. Po ukończeniu szkoły powszechnej opiekunowie chcieli oddać chłopca do terminu u piekarza, ale wstawiennictwo miejscowego katechety spowodowało, iż trafił do gimnazjum salezjańskiego w Daszawie k. Stryja. Ten fakt zdecydował o wyborze życiowej drogi młodzieńca.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki apeluje do Zełenskiego o pełnoskalowe ekshumacje na Wołyniu

2025-07-12 07:17

[ TEMATY ]

zbrodnia wołyńska

Wołyń

Karol Nawrocki

PAP/Wojtek Jargiło

Prezydent elekt Karol Nawrocki zaapelował w Chełmie do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o możliwość podjęcia pełnoskalowych ekshumacji na Wołyniu. Jak podkreślił, ofiary ludobójstwa nie wołają o zemstę, a o „krzyż”, „grób” i „pamięć”, a on jest zobowiązany „mówić ich głosem”.

W 82. rocznicę rzezi wołyńskiej prezydent elekt Karol Nawrocki wziął udział w uroczystościach upamiętnienia ofiar ludobójstwa w Chełmie, gdzie ma powstać m.in. muzeum ich pamięci.
CZYTAJ DALEJ

Nie stracić oczu miłosierdzia do drugiego człowieka

2025-07-12 20:19

ks. Łukasz Romańczuk

Dziś w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu Eucharystię oraz nabożeństwo fatimskie odprawił biskup Jacek Kiciński CMF.

Witając wszystkich obecnych na wspólnej modlitwie ks. Marcin Czerepak wprowadził w to wieczorne, modlitewne spotkanie. - W tym miesiącu nasze nabożeństwo fatimskie jest niczym w samej Fatimie, gdy odbywa się ono tak uroczyście w wieczór przed 13 dniem miesiąca - mówił kapłan, wskazując także na objawienia z Fatimy z 1917 roku i wizję Piekła, którą przedstawiła tam Maryja trójce pastuszków: - Łucja aż krzyknęła, gdy to zobaczyła. Musimy sobie przypominać, że jest Niebo i jest Piekło i musimy być bardzo rozważni na naszych drogach. Jest to ważne objawienie i cieszymy się, że możemy razem z Maryją sprawować to nasze kolejne nabożeństwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję