Reklama

Niedziela Przemyska

Patron trzeciego zakonu

19 sierpnia 1239 r. Paryż był miejscem niezwykłej procesji: przy akompaniamencie bijących dzwonów wszystkich paryskich kościołów, na czele orszaku kroczy boso święty król Ludwik IX trzymając w rękach szkatułę z drogocenną relikwią korony cierniowej

Niedziela przemyska 34/2014, str. 8

[ TEMATY ]

zakon

Arkadiusz Bednarczyk

Św. król Ludwik

Św. król Ludwik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu 25 sierpnia Kościół obchodzi wspomnienie św. króla Ludwika z XIII-wiecznej Francji, członka i patrona Trzeciego Zakonu Franciszkańskiego. Pobożność Ludwika to pobożność człowieka świeckiego, który dążył do osobistego zbawienia przez wykonywanie swojej królewskiej funkcji. Ten niezwykły monarcha uważał, iż jego obowiązkiem było modlić się więcej o zbawienie swoich poddanych niż własne.

Już we wczesnym średniowieczu wielu ludzi stanu świeckiego pragnęło prowadzić życie pokutnicze i ubogie, pomagać biednym i spędzać więcej czasu na modlitwie. Św. Franciszek podjął inicjatywę, aby wspomnianym ruchom pokutniczym ludzi świeckich nadać jakieś ramy organizacyjne. Wiemy, że wielu ludzi przybywało do świętego, aby pomógł im podjąć decyzję co do życia w pokucie i modlitwie, ale... w stanie świeckim. Franciszek wyrazić się miał, że trzeci zakon nie jest mniej ważny niż dwa pozostałe zakony franciszkańskie (gałąź męska i żeńska). Jest otwarty dla świeckich i małżonków oraz dziewic, które mogą dołączyć do niego dla swojego zbawienia. Po raz pierwszy oficjalnie nazwy Trzeci Zakon użyto w bulli papieża Grzegorza IX w XIII stuleciu, w której papież bronił prawa członków tercjarzy do nienoszenia broni i zwolnienia od służby rycerskiej. Przyjmuje się, że pierwszym tercjarzem był kupiec włoski bł. Luchezjusz z małżonką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ludwik IX również wstępuje do Trzeciego Zakonu, choć dalece bardziej pragnie założyć franciszkański habit i udać się do jakiegoś klasztoru. Franciszkanie byli licznie reprezentowani na dworze królewskim – m.in. byli spowiednikami, a król słuchał homilii św. Bonawentury. Piękne świadectwo swojej wiary dawał Ludwik całe swoje życie. Kiedy podczas VII wyprawy krzyżowej trafił do saraceńskiej niewoli w Kairze, składa tam zdumiewające wyznanie: „Możecie zabić moje ciało, ale duszy mieć nie będziecie”. We Francji prowadzi głęboko świątobliwe życie. Jego wyznacznikami są noszenie włosienicy, biczowanie a także post i modlitwa. Wieczorami, po komplecie poleca zapalać świecę i do późnych godzin nocnych czyta Biblię. Przyklęka pięćdziesiąt razy zatapiając się w głębokiej modlitwie, modlitwie samotnego wodza. Ludwik w takich chwilach pragnie, by mu nie przeszkadzano, chce być sam – nie jest więc to pozerska dewocja. Podczas wizyt w dominikańskim studium generalnym zasiada na posadzce przed mistrzem, który naucza z katedry i słucha go z pilnością młodego studenta. Zażenowani bracia siedzący w ławach chcą ustąpić swemu panu miejsca, ale ten im na to nie pozwala. Podobnie odwiedzając różne francuskie klasztory król klęka na środku kapitularzy prosząc braci o modlitwę za swoją osobę i Francję. Po każdej spowiedzi prosi zdumionego spowiednika, aby wymierzał mu chłostę. O północy w królewskiej kaplicy odbywają się nabożeństwa jutrzni, w których widzimy świątobliwego monarchę. Osobnym rozdziałem w życiu Ludwika IX była służba państwu i najuboższym. Król tępił samowolę i nadużycia panów feudalnych, stara się o fachowy dobór kadry urzędniczej, powściąga wojny prywatne i rozbójnictwo na drogach. Wydaje prawa przeciwko zbytkowi, zakazy pijaństwa i... (sic!) przekleństw. Zdobił swoje królestwo pięknymi opactwami i wielką liczbą charytatywnych fundacji. Władca niemalże codziennie karmił ubogich – osobiście kroi chleb i usługuje przy stole. W soboty umywał nogi ubogim starcom. W każdy piątek – na pamiątkę Męki i śmierci Chrystusa zakazał... śmiechów na swoim dworze i nakazu tego pilnie przestrzegał. Podczas ósmej wyprawy krzyżowej – na skutek panującej zarazy znalazł śmierć. Doczesne szczątki bohatera wędrowały dziewięć miesięcy w specjalnym konwoju, opłakiwane szczerze przez przygodnych ludzi, aby znaleźć miejsce wiecznego spoczynku w królewskim opactwie św. Dionizego pod Paryżem.

Św. Ludwik – kanonizowany w 1297 r. jest dzisiaj uważany za patrona krawców, piekarzy, rybaków, pielgrzymów no i oczywiście tercjarzy. Piękna figura króla znajduje się w głównym ołtarzu kościoła Reformatów w Przemyślu; król przedstawiony jest tu z relikwią korony cierniowej, z mieczem, w szacie, na której znajdujemy symbol dynastii kapetyńskiej – lilie. Po lewej stronie ołtarza towarzyszy mu św. Elżbieta Węgierska – XIII-wieczna królewna, opiekunka szpitala w Marburgu, gdzie posługiwała ubogim, a która była jedną z pierwszych tercjarek franciszkańskich.

Sposób życia tego średniowiecznego monarchy, ojca jedenaściorga dzieci, nie był jednak – jak podkreślają historycy – napuszoną dewocją na pokaz, lecz autentycznym przeżywaniem tajemnic wiary. Historia następnych stuleci pokazała jak bardzo odosobniony był to przykład...

2014-08-21 13:03

Ocena: +61 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czwarty ślub Matki Teresy

Do zwyczajowych ślubów zakonnych – posłuszeństwa, ubóstwa i czystości – bł. Matka Teresa z Kalkuty dorzuciła im czwarty – bezinteresowną służbę na rzecz ubogich

Kto wie: może nikt nie zna biedy tak dobrze, jak Siostry Misjonarki Miłości, nazywane kalkutankami, a czasem Siostrami „na biało”. Po to są, żeby być blisko biedy, po to Matka Teresa założyła ich zgromadzenie. Prowadzą szkoły dla dzieci ze slumsów, punkty pomocy medycznej, stołówki i domy dla chorych, umierających i bezdomnych. Nie brzydzą się nie tylko dojmującej biedy, dziurawych, niepranych ubrań, ale także wszy, strupów, zabrudzonych ran.
CZYTAJ DALEJ

Prababcia Jezusa

Niedziela Ogólnopolska 4/2023, str. 24-25

[ TEMATY ]

Świadek wiary

pl.wikipedia.org

Rut to jedna z czterech kobiet – obok Tamar, Rahab oraz Batszeby – wymienianych w genealogii Jezusa w Ewangelii według św. Mateusza. Możemy zatem określić ją mianem „prababci” Jezusa.

Rut, której historię opowiada starotestamentalna księga zatytułowana jej imieniem, pochodziła z Moabu – historycznej krainy leżącej na wschodnim brzegu Morza Martwego, na terenie dzisiejszej Jordanii. Biblijna historia Izraela pokazuje, że Moab znajdował się często w stanie wojny z Izraelitami, ale notuje też okresy pokojowego współistnienia między tymi dwoma królestwami. Księga Rut świadczy właśnie o takich przyjaznych relacjach.
CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus o nastrojach antyukraińskich: przeszliśmy od solidarności do odrzucenia

Zasiewanie nienawiści, żonglowanie losem słabych jest niegodne cywilizowanego państwa i sprzeczne z moralnością i zwykłą ludzką przyzwoitością - mówił o nasilających się nastrojach antyukraińskich w Polsce bp Damian Muskus OFM. W kościele św. Mikołaja w Krakowie duchowny podkreślał, że ofiarą tego klimatu padają najsłabsi.

Bp Muskus przewodniczył w kościele św. Mikołaja w Krakowie Mszy św. na zakończenie obchodów jubileuszu 700-lecia istnienia parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję