Reklama

Oko w oko

Gdy szukasz Boga...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas wakacji można znaleźć czas, aby się na chwilę zatrzymać, zamyślić. Miałam ostatnio okazję słuchać młodych ludzi, spędzających urlopy wśród pięknych polskich krajobrazów. Jednego wieczoru podjęli dyskusję na tematy zasadnicze – istnienia Boga, stworzenia świata, wiary, czyli sensu życia. Choć każdy z rozmówców chciał zabłysnąć swoją elokwencją, zaimponować innym umiejętnością filozoficznego myślenia, to w istocie – wszystkie dywagacje sprowadzały się do usprawiedliwienia swojego postępowania, dalekiego od rozumienia Dekalogu. Chociaż byli to ludzie z dyplomami różnych szkół, mieli różne zawody i, wydawałoby się, są samodzielnie myślący, głównie powtarzali formułki zasłyszane z dyskusji telewizyjnych, szczególnie gdy zaczęli mówić o Kościele, duchownych, praktykach religijnych. Ich znajomość katechizmu była prawie żadna, a wszelkie praktyki kościelne postrzegane były przez nich jako dobre dla emerytów, którzy mają dużo czasu. Jeśli Bóg jest, to na pewno ich zrozumie i usprawiedliwi, bo jest miłosierny. Takie najogólniej powtarzały się wypowiedzi w czasie tej przypadkowej wakacyjnej burzy mózgów.

Panuje u nas ostatnio moda na dyskutowanie o sensie wiary, patriotyzmu, o sensie powstań narodowych, zrywów niepodległościowych... Środki masowego przekazu pełne są „gadających głów”, prześcigających się w popisywaniu się wiedzą, często bardzo płytką, powierzchowną, ale serwowaną w błyszczący sposób na ekranach telewizyjnych i w różnego rodzaju pismach. Młodzi mają wtedy gotowe wzorce – kalki, które powtarzają bez głębszego przemyślenia. Odpowiedzią dla tych wszystkich wymądrzających się dyskutantów na temat wiary, Boga niech będą wielotysięczne grupy pielgrzymów zmierzających co roku na Jasną Górę, do Królowej Polski. Oni nie muszą pytać o istnienie Boga, oni wiedzą, kto jest Panem życia i śmierci, mają pewność, że „każdy dzień jest pełen śladów Boga i każda rzecz zawiera Jego myśl...”. W twarzach, oczach ludzi żyjących Bogiem od pokoleń promienieje piękno natury, a jednocześnie jest w nich wrodzona umiejętność pokonywania trudów życia, chorób, ciężkich doświadczeń – bez rozpaczy, załamań. Takich ludzi spotykam czasami wśród pól Szumlina, mazowieckiej wsi, oddalonej od miejskich spalin i medialnych pozorów. Chociaż i tu coraz trudniej o ludzi żyjących w zgodzie z naturą i Bożymi zasadami. Wszyscy chcą być miastowi, zatracają to, co było siłą Polaków przez stulecia. Śpiewali: „Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród” i tak żyli, przekazując z pokolenia na pokolenie miłość do Boga, do ziemi, szacunek dla starych rodziców, dziadków – nigdy nie brakowało dla nich miejsca w wielopokoleniowym domu rodzinnym, nie byli oddawani do domów opieki, nazywanych przerażająco i smutno domami starców. A przecież w nas, opętanych współczesną cywilizacją, wyścigiem w ferowaniu własnych opinii, rzekomych mądrości, jest tęsknota za czytelnym przesłaniem myśli, za Bożym porządkiem świata, za tymi, „co mają tak za tak – nie za nie – bez światło-cienia”. Tak idąc dalej za słowami naszego wielkiego poety narodowego – Cypriana Kamila Norwida, powtarzamy z niemałym wzruszeniem: „Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba/ Podnoszą z ziemi przez uszanowanie/Dla darów Nieba.../ Tęskno mi, Panie.../ Do kraju tego, gdzie winą jest dużą/ Popsować gniazdo na gruszy bocianie,/ Bo wszystkim służą.../ Tęskno mi, Panie.../ Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony/ Są – jak odwieczne Chrystusa wyznanie,/ «Bądź pochwalony!»/ Tęskno mi, Panie...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-08-19 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Polsko – libańska przyjaźń

2024-05-14 15:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Wernisaż prac polskich artystów, jakie wykonali w nawiązaniu do kultury Libanu, można było obejrzeć na wernisażu w klubokawiarni Fratelli Tutti.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję