Dziennik przypomina, że reparacje z Zachodu i ekshumacje ze Wschodu – chociaż to zaprzeszłe tematy, nadal budzą emocje w umysłach Polaków. "Dyskusja od lat powraca w przestrzeni publicznej. I o ile Niemcy uznają sprawę reparacji za zamkniętą, Ukraina dała w tym roku zielone światło na wznowienie prac poszukiwawczych na jej terenie" - pisze gazeta.
"Kwestia reparacji – wbrew temu co mówi Donald Tusk, czyli kamerdyner państwa niemieckiego – nie jest załatwiona" – mówi Nawrocki i zapowiada również swoją aktywną politykę w kwestii ekshumacji szczątków polskich ofiar na Wołyniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W ocenie Nawrockiego sprawa Wołynia "wcale nie ruszyła". "Kilkadziesiąt wniosków IPN skierowanych do władz Ukrainy w sprawie zgód na poszukiwania i ekshumacje nadal czeka na rozpatrzenie. Mówimy o jednej z ok. 1,5 tys. miejscowości, które zniknęły z powierzchni ziemi za sprawą mordów dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów" – mówi dziennikowi Nawrocki. (PAP)
nno/ jpn/