Reklama

Wiadomości

W Senacie zaprezentowano rękopis listu biskupów polskich do biskupów niemieckich

Historyczne oryginały trzech ważnych dla polsko-niemieckiego pojednania dokumentów: rękopis listu biskupów polskich do biskupów niemieckich, ostateczną wersję tego Orędzia i odpowiedź hierarchów niemieckich zaprezentowano w Senacie. Wystawie towarzyszyła konferencja zatytułowana „Pojednanie dla Europy”.

2025-05-20 16:58

[ TEMATY ]

senat

Tomasz Zielenkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W prezentacji wystawy wzięli udział Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, senator Halina Bieda i senator Kazimierz Michał Ujazdowski. Dr Andrzej Jerie, dyrektor Centrum Historii Zajezdnia w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News podkreślał, jak ważne było Orędzie biskupów polskich do niemieckich z 1965 roku i jak wyjątkowa jest ekspozycja. „Po raz pierwszy udało nam się pokazać te trzy ważne dokumenty razem. Jest to rękopis autorstwa arcybiskupa Bolesława Kominka, oryginał listu biskupów polskich do biskupów niemieckich podpisany 18 listopada 1965 roku w Rzymie i odpowiedź biskupów niemieckich, która też powstała w Rzymie. To dla nas bardzo ważny moment, że w tak prestiżowym miejscu, tak istotnym dla polskiego życia politycznego społecznego, możemy mówić o tym przesłaniu” – zaznaczył.

Reklama

Rękopis nie zawiera wielu skreśleń, pasja autora wyraża się w stylu – dodaje Andrzej Jerie. „Z tego co wiemy, powstał w ciągu jednego dnia, w klasztorze Sióstr Elżbietanek pod Rzymem, w Fiuggi. Ostateczna wersja, którą zredagowali biskupi, a potem podpisali, różni się od rękopisu niewiele. Jest tam tylko kilka korektorskich zmian. Samo sformułowanie «przebaczamy i prosimy o przebaczenie» pojawia się wcześniej w nauczaniu arcybiskupa Kominka w innych kontekstach. To jest zatem jego oryginalna myśl, która wyrosła z serca, z przeżycia, również z jego doświadczenia życiowego. To jest człowiek pogranicza, człowiek, który wyrósł na Śląsku. Język niemiecki był jego drugim językiem, takim, którym posługiwał się w swobodny sposób. Najważniejsze jednak było złamanie schematu Polaka i Niemca, jako odwiecznych wrogów, że to nie musi determinować naszej przyszłości. I to jest jedno z ważniejszych przesłań tego listu” – zaznacza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej Maciej Małyga w rozmowie z Radiem Watykańskim podkreślił, jak ważne jest przesłanie polskich biskupów. „Moje ulubione miejsce w tym liście to jest słynne zdanie - «przebaczamy i prosimy o przebaczenie», ale ono się zaczyna innymi słowami, gdzie kard. Kominek, a właściwie trzeba powiedzieć, że biskupi polscy, bo to było wspólne dzieło, mówią o duchu, bardzo ludzkim i bardzo chrześcijańskim. Właśnie z niego ten list się narodził. Zatem pojednanie, owszem, jest czymś, czego bardzo chcemy, ale musi być jakaś gleba i to jest to jest właśnie ten duch, świat wartości bardzo ludzkich i zarazem bardzo chrześcijańskich” – podkreślił.

Wystawa będzie w kolejnych dniach prezentowana w Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie, a następnie w kilku miejscach w Niemczech, między innymi w Berlinie. Dokumenty pokazywane będą też w 60. rocznicę wystosowania listu we Wrocławiu.

Pod koniec Soboru Watykańskiego II biskupi polscy wystosowali orędzie do biskupów niemieckich, w których padło słynne zdanie „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Autorem tych słów był Bolesław Kominek, arcybiskup wrocławski. Orędzie z 18 listopada 1965 r. stanowiło przełomowy gest pojednania po zniszczeniach II wojny światowej. Wysłane zostało przez 34 polskich hierarchów, w tym prymasa Stefana Wyszyńskiego i abpa Karola Wojtyłę, z inicjatywy bpa Bolesława Kominka. Adresaci otrzymali zaproszenie do uczestnictwa w obchodach Milenium Chrztu Polski oraz modlitwy o pokój.

Orędzie odczytano w kościołach diecezjalnych w dniach 15–16 grudnia 1965 r. na mocy komunikatu Sekretariatu Episkopatu. W Polsce spotkało się ono z gwałtowną krytyką ze strony władz komunistycznych, które obawiały się jakiegokolwiek zbliżenia z Zachodem.

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Senat odrzucił nowelizację ustaw sądowych

Senat zdecydował w piątek w głosowaniu o odrzuceniu w całości nowelizacji ustaw sądowych, która rozszerza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadza zmiany w procedurze wyboru I prezesa Sądu Najwyższego.

W głosowaniu nie wziął udziału senator Jacek Włosowicz z Solidarnej Polski.
CZYTAJ DALEJ

Czy S. Mentzen poprze R. Trzaskowskiego? J. Kaczyński zabiera głos

2025-05-20 11:58

[ TEMATY ]

Rafał Trzaskowski

Jarosław Kaczyński

Sławomir Mentzen

PAP

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Jeśli Sławomir Mentzen poparłby Rafała Trzaskowskiego, nie miałoby to nic wspólnego z tym, co Konfederacja głosi i oznaczałoby to wprowadzanie w błąd społeczeństwa - stwierdził szef PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że ma nadzieję, że Menzten takiego błędu politycznego nie popełni.

Menzten, który jako kandydat Konfederacji zajął w niedzielnej I turze wyborów prezydenckich trzecie miejsce (14,81 proc. głosów), ma we wtorek wypowiedzieć się w sprawie drugiej tury, w której 1 czerwca zmierzą się kandydat KO Rafał Trzaskowski i popierany przez PiS Karol Nawrocki. Podczas wyboru wyborczego Mentzen powiedział, że każdy z jego wyborców samodzielnie podejmie decyzję, co zrobić w drugiej turze wyborów; zapowiedział jednak, że zamierza pomóc swym wyborcom podjąć tę decyzję.
CZYTAJ DALEJ

Witek podniósł dywan

2025-05-21 07:44

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rzeka (bo przecież nie fala) oburzenia wylała się na posła Przemysława Witka z Lublińca.

Wszystko z powodu jego własnych słów, który w odniesieniu do 8 propozycji Mentzena, jakie lider Konfederacji ma przedstawić dwóm kandydatom II tury wyborów prezydenckich – już przy czytaniu deklaracji nr 1 o niepodpisywaniu ustaw podnoszących podatki – rzucił żartem „cóż szkodzi obiecać”. Oczywiście taki „żart” w polityce nie przystoi i powinien być traktowany na poważnie, szczególnie gdy pada z ust polityka Platformy Obywatelskiej, ugrupowania, które do władzy doszło poprzez wyłudzenie, bo za takie uważam złożenie 100 obietnic na 100 dni, gdy po 524 nawet jednej trzeciej z nich nie spełnili. I nie ma tu żadnego usprawiedliwienia, bo obietnica ich spełnienia padła nie tylko w kampanii, ale już po wyborach, w expose Donalda Tuska, gdy nowy-stary premier doskonale wiedział jaki jest podział mandatów i sił w parlamencie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję