Reklama

Wyborcza korekta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W poprzednim numerze „Niedzieli” napisałem, że wybory do Parlamentu Europejskiego wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Jak sądzę, nie pomyliłem się. Zanim do tego przejdę, najpierw kilka uwag.

Po pierwsze: czy można poważnie traktować tych, którzy podawali wyniki wyborów do PE, skoro najpierw ogłosili zwycięstwo Platformy Obywatelskiej, potem informowali, że zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, aż wreszcie powtórnie przekazali „zwycięstwo” w ręce PO? Kto był sprawcą tego bałaganu i zamieszania? Czyżby osławiony ośrodek liczący głosy znajdujący się w Moskwie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po drugie: to już kolejne wybory, w których stwierdzono ponadprzeciętną i skrajną liczbę oddanych głosów nieważnych: aż 228 tys. (3,12 proc. ogólnej liczby głosów). Czyżby blisko ćwierć miliona Polaków nie potrafiło postawić jednego krzyżyka? Czyżby tyle tysięcy rodaków poszło na wybory, aby unieważnić swój głos? A może ktoś z komisji postawił drugi krzyżyk przy nazwisku na innej liście, powodując unieważnienie głosu?(!). Może są jeszcze jakieś inne sposoby unieważnienia głosu? Karta zachlapana kawą? Naderwana? Co jeszcze zasugerowali specjaliści z Moskwy, którzy niedawno szkolili polską Państwową Komisję Wyborczą? A tak w ogóle, jak można przekonywać ludzi do wyborów w sytuacji, w której mogą być głosy nieważne? Ten punkt w ordynacji wyborczej należy zmienić.

Reklama

Po trzecie: o zwycięstwie w tych wyborach zadecydowała jedna dziesiąta unieważnionych głosów, także o nieprzekroczeniu progu wyborczego przez dwie partie zadecydowało kilkadziesiąt tysięcy głosów. Czyli – owe 228 tys. prawidłowo wypełnionych kart mogło radykalnie zmienić wynik wyborów. Ta sprawa musi być dokładnie zbadana. Nie ma innego sposobu niż starannie obejrzeć te 228 tys. zmarnowanych kart. PKW powinna z urzędu wystąpić do Sądu Najwyższego o ponowne przeliczenie głosów w tych komisjach, w których pojawiły się nieprawidłowości.

A że takie były, świadczy np. doniesienie posłów PiS, iż członkowie Obwodowej Komisji Wyborczej nr 103 na warszawskim Mokotowie złamali prawo: wychodząc z lokalu z workami z głosami, nie wywiesili wcześniej protokołu. Ten fakt zarejestrowano na filmie, który pokazano członkom PKW. Kazimierz Czaplicki, sekretarz PKW, powiedział podczas konferencji prasowej, że opuszczenie przez komisję obwodową lokalu i niewywieszenie kopii protokołu z wynikami głosowania jest naruszeniem kodeksu wyborczego. Ile mogło być podobnych przypadków? Jak znam życie, Sąd Najwyższy napiętnuje taką praktykę, ale uzna, że nawet tak znaczące naruszenie prawa i ordynacji wyborczej nie miało wpływu na ostateczny wynik wyborów.

Wracając do pytania o zwycięstwo w wyborach, nie ulega wątpliwości, że wynik Prawa i Sprawiedliwości należy uznać za sukces. Obydwie partie będą miały równą liczbę europosłów: po 19. Ale Platforma w minionej kadencji miała 24 eurodeputowanych, czyli straciła 5. Natomiast PiS miał 14 europosłów, a będzie miał 19. Proste wyliczenie świadczy najwyraźniej o tym, kto wygrał te wybory.

Jest jeszcze jedna sprawa: niska frekwencja (23,82 proc.). Ta dowodzi, że do wyborów poszedł tzw. żelazny elektorat, czyli ze strony PO wszyscy ci, którzy są zainteresowani utrzymaniem obecnej władzy, a więc ogromna armia urzędników oraz ich rodzin, ludzie biznesu, ci, którym dobrze się powodzi, oraz więźniowie (blisko 80 proc. osadzonych głosowało na PO).

Na PiS głosowali zapewne w większości ludzie niezadowoleni z obecnych rządów, pragnący zmiany. Jednak największą armię, blisko 75 proc. uprawnionych do głosowania, stanowią ci, którzy nie poszli na wybory – zapewne nie wierzą, że można jeszcze coś zmienić. I to oni są jedynym „sukcesem” Platformy Obywatelskiej.

2014-06-03 14:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zachęca, by cierpienie sprawiało rozwój człowieka

2025-04-06 12:37

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

Jubileusz 2025

Jubileusz Chorych

Włodzimierz Rędzioch

„Nie wykluczajmy cierpienia z naszych środowisk. Uczyńmy z niego raczej okazję do wspólnego wzrastania, aby pielęgnować nadzieję dzięki miłości, którą Bóg jako pierwszy rozlał w sercach naszych” - zaapelował Ojciec Święty do chorych i pracowników służby zdrowia. Przybyli oni do Rzymu na swe uroczystości jubileuszowe. Przygotowaną przez Franciszka homilię odczytał proprefekt Dykasterii do spraw Ewangelizacji, abp Rino Fisichella.

„Oto Ja dokonuję rzeczy nowej; pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?” (Iz 43, 19). Są to słowa, które Bóg, za pośrednictwem proroka Izajasza, kieruje do ludu Izraela będącego na wygnaniu w Babilonie. Dla Izraelitów jest to trudny okres, wydaje się, że wszystko zostało stracone. Jerozolima została zdobyta i spustoszona przez żołnierzy króla Nabuchodonozora II, a wygnanemu ludowi nic nie pozostało. Perspektywa wydaje się być zamknięta, przyszłość mroczna, wszelka nadzieja zniweczona. Wszystko może skłaniać wygnańców do załamania się, do gorzkiej rezygnacji, do poczucia, że nie są już błogosławieni przez Boga.
CZYTAJ DALEJ

Polichna. Rekolekcje - czas Bożej miłości

2025-04-06 06:56

Małgorzata Kowalik

W dn. 30 marca – 1 kwietnia w parafii św. Jana Marii Vianneya w Polichnie odbyły się rekolekcje wielkopostne. Czas wchodzenia w tajemnice Bożej miłości parafianie przeżyli pod kierunkiem o. Ryszarda Koczwary z Niepokalanowa.

Chcąc przygotować wiernych do głębokiego przeżycia Wielkiego Tygodnia, rekolekcjonista umacniał ich w cnotach teologalnych, eksponując, że fundamentem duchowości chrześcijańskiej jest wiara, a w jej skład wchodzi poznanie, doświadczenie emocjonalno-wartościujące i moralne działanie. Ukazując wartość Wielkiego Tygodnia, mobilizował do rozwoju wiary, mężnego jej wyznawania w każdych okolicznościach życia. – Trzeba pokazać, że jestem katolikiem, chrześcijaninem i nie wstydzę ani nie boję się wiary – powiedział. Przypomniał, że progresja wiary i wytrwałość w niej, bez względu na różnorodność doświadczeń życia, pozostaje nadrzędnym obowiązkiem chrześcijan, rodziców wobec dzieci i Kościoła wobec wiernych. Pytał więc: - „Co zrobiliśmy z dzieciństwem dzieci, czy mają one jeszcze dzieciństwo? Czy te, które wyjechały za granicę z braku miłości do ziemi, będą miały do kogo/czego wracać?”. Rekolekcjonista uwypuklił, że centrum wiary chrześcijańskiej stanowi Jezus Chrystus. Podkreślił, że „Jezus - centrum, kierownik i wyznacznik mojego życia, może uzdrowić mnie i moich najbliższych”.
CZYTAJ DALEJ

Z zafascynowania Kępińskim

2025-04-06 15:35

Biuro Prasowe AK

    W Sali Okna Papieskiego odbyło się w sobotę 5 kwietnia sympozjum naukowe „Kard. Wojtyła i prof. Kępiński – o cierpieniu. W 50. rocznicę sesji naukowej w Pałacu Biskupim w Krakowie”.

Zorganizowała je Fundacja „Collegium Voytylianum”. Podczas wydarzenia, które było częścią diecezjalnych obchodów 20. rocznicy przejścia św. Jana Pawła II Wielkiego do Domu Ojca, referat wygłosił metropolita krakowski, abp prof. Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję