Reklama

Niedziela Małopolska

Szansa raz na rok!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Jezus powiedział do św. Faustyny: „Pisz, mów o Moim miłosierdziu. Powiedz duszom, gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosierdzia; tam są największe cuda, które się nieustannie powtarzają. Aby zyskać ten cud, nie trzeba odprawić dalekiej pielgrzymki ani też składać jakichś zewnętrznych obrzędów, ale wystarczy przystąpić do stóp zastępcy Mojego z wiarą i powiedzieć mu nędzę swoją, a cud miłosierdzia Bożego okaże się w całej pełni. Choćby dusza była jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku już nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone – nie tak jest po Bożemu, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni. O biedni, którzy nie korzystają z tego cudu miłosierdzia Bożego; na darmo będziecie wołać, ale będzie już za późno” („Dzienniczek”, nr 1448).

Na powyższe słowa natknęłam się podczas przygotowywania artykułu o kanonizacji Ojca Świętego. Słowa Pana Jezusa zawsze poruszają. Niesamowite jest to, że poprzez wielkie wydarzenia, takie jak kanonizacja, Pan Jezus prowadzi nas do odkrywania prostych prawd i codziennych skarbów, obok których przechodzimy nieraz bardzo obojętnie. Uderzyła mnie ta prostota, zachęta do zaufania i do wzrastania w wierze nie podczas wyjątkowych wydarzeń, ale właśnie w codzienności, w sakramencie pokuty i pojednania oraz w Eucharystii. Pan Jezus zostawił nam prosty przekaz. On sam także został z nami w znakach chleba i wina, tak zwyczajnych, codziennych, że często niezauważanych i niedocenionych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mów o tym duszom

Święto Miłosierdzia Bożego, które obchodzimy, jest łaską dla wszystkich grzeszników, dla każdego z nas. Pan Jezus chce, byśmy korzystali ze skarbca Miłosierdzia: „Dusze giną mimo Mojej gorzkiej męki. Daję im ostatnią deskę ratunku, to jest święto Miłosierdzia Mojego. Jeżeli nie uwielbią miłosierdzia Mojego, zginą na wieki. Sekretarko Mojego miłosierdzia, pisz, mów duszom o tym wielkim miłosierdziu Moim, bo blisko jest dzień straszliwy, dzień Mojej sprawiedliwości” („Dzienniczek, nr 965).

Reklama

Są osoby, które dopiero po latach dowiadują się czym jest Święto Miłosierdzia, co mogą zyskać w tym dniu, wypełniając warunki podane przez Pana Jezusa św. Faustynie. Spowiedź św. oraz Komunia św. przyjęta w tym dniu, troska o postawę zaufania wobec Boga (pełnienie Jego woli) i czynnej miłości bliźniego owocują darowaniem wszelkich win i kar. Raz do roku. Oznacza to, że mamy szansę na wybawienie również od czyśćca! Nie potrzeba jechać na kanonizację do Rzymu ani do Łagiewnik (choć oczywiście w tych miejscach będzie także wiele możliwości do spowiedzi czy uczestnictwa we Mszy św.). Wystarczy jednak szczerze i z wiarą wyspowiadać się we własnym kościele parafialnym, odwrócić się od grzechu i postanowić rozpocząć nowe życie. Wystarczy zdać sobie sprawę z tych wielkich łask i zapragnąć swojego nawrócenia. A później – jeśli to tylko możliwe – podać wiadomość dalej!

Pragnienie serca

Miłosierdzie Boże jest niezgłębione. Kiedy czyta się świadectwa osób, które zaufały Jezusowi Miłosiernemu, bije z nich głęboki pokój, którego każdy z nas pragnie: „Proszę Cię wybłagaj u Jezusa łaskę dla mojego męża, łaskę powrotu do Jezusa, aby nie bał się Jemu zaufać, jak ja zaufałam i zostałam wysłuchana” – pisze Daneczka w świadectwie zamieszczonym na stronie faustyna.pl. „Jezu, prosiłem Cię o cud i go otrzymałem (proście, a dostaniecie). Ludzie, odmawiajcie tę Koronkę, zawierzcie swoje problemy Bogu, nie zamartwiajcie się, mówcie: Jezu, ufam Tobie, Jezu, zajmij się mną, a otrzymacie to, co ja. Cud. Dziękuję, Ci, Chryste” – pisze Krzysztof.

Będąc niedawno w Łagiewnikach, usłyszałam rozmowę kobiety, która przyjechała do Sanktuarium z niepełnosprawną córeczką. Mówiła do swojej rozmówczyni – Mamy teraz trudniejsze dni, dlatego przyjeżdżam tu niemal codziennie, żeby nabrać sił.

Reklama

Te i wiele innych świadectw pokazują, jak bardzo potrzeba nam Bożej miłości i zaufania Panu Jezusowi Miłosiernemu. To nie jest tylko ludzki krzyk o pomoc, ale głęboka potrzeba życia w zjednoczeniu z Bogiem, który przenika całe życie człowieka i nadaje mu sens.

Zachęcaj do zaufania

Pan Jezus także pragnie, byśmy Mu zaufali – wie, co może dać nam szczęście: „I jeszcze ci coś powiem – mówił Chrystus do św. Siostry Faustyny – nie tylko bierz te łaski dla siebie, ale i dla bliźnich, to jest zachęcaj dusze, z którymi się stykasz, do ufności w nieskończone miłosierdzie Moje. O, jak bardzo kocham dusze, które Mi zupełnie zaufały – wszystko im uczynię” („Dzienniczek, nr 294). Mówił także: „Najmilsza Mi jest dusza ta, która wierzy mocno w dobroć Moją i zaufała Mi zupełnie; obdarzam ją swoim zaufaniem i daję jej wszystko, o co prosi” (nr 453). To tylko nieliczne z wielu słów Chrystusa, które możemy przeczytać w „Dzienniczku”. Wszystkie zachęcają gorąco do ufności. A ufność człowiek nosi w glinianym naczyniu. W świecie tak szarpanym przez niepokoje, ludzki los wydaje się stale niepewny i zagrożony.

Pewna droga do Nieba

Św. Jan Paweł II, który dobrze poznał Orędzie Miłosierdzia i głosił je całemu światu, podkreślał w czasie homilii w Łagiewnikach w 2002 r.: „Trzeba tę iskrę Bożej łaski rozniecać. Trzeba przekazywać światu ogień miłosierdzia. W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście! To zadanie powierzam wam, drodzy bracia i siostry, Kościołowi w Krakowie i w Polsce oraz wszystkim czcicielom Bożego miłosierdzia, którzy tutaj przybywać będą z Polski i z całego świata. Bądźcie świadkami miłosierdzia!”.

W Święto Miłosierdzia Bożego, które dziś jest także dniem kanonizacji Jana Pawła II, raz jeszcze warto wczytać się w te dobrze nam znane słowa. Warto odnieść je do siebie, odpowiedzieć na wezwanie Ojca Świętego. Tylko wtedy ta kanonizacja nie będzie wyłącznie wydarzeniem w skali Polski, Europy czy świata, ale stanie się wydarzeniem głęboko duchowym, które się nie kończy, będzie trwać i rozwijać nas ku lepszemu życiu. Tego z pewnością życzyłby sobie Ojciec Święty. On bardzo chciał, abyśmy zaufali Jezusowi i swoim życiem pokazał, że droga ufności w Miłosierdzie Boże wiedzie prosto do Nieba...

2014-04-24 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Janem Pawłem II na spotkanie z Jezusem Miłosiernym

Tegoroczne przygotowania do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego wypełnione były oczekiwaniem na kanonizację bł. Jana Pawła II, osadzoną w sercu liturgicznego życia Kościoła – w czasie radości paschalnej. O tym, jak najlepiej przeżyć kanonizację Papieża Polaka rozmawiamy z bp. Janem Zającem, kustoszem sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach

AGNIESZKA KONIK-KORN: – Księże Biskupie, czy przygotowania do kanonizacji Papieża nie przysłoniły nam czasem Wielkanocy i Święta Bożego Miłosierdzia?

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o godności Króla, Kapłana i Syna Bożego

2024-03-24 22:02

Archidiecezja Łódzka

O godności Króla, Kapłana i Syna Bożego mówił w pierwszym dniu rekolekcje wielkopostnych kard. Grzegorz Ryś. Msza Św. była sprawowana w Sanktuarium Imienia Jezus.

Jest już tradycją, że w Niedzielę Palmową rozpoczynają się wielkopostne rekolekcje dla łodzi, które głosił Metropolita Łódzki. W pierwszym dniu rekolekcji kard. Ryś mówił Jezusie Chrystusie i jego godności Króla, Kapłana i Syna Bożego.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję