Reklama

Niedziela Przemyska

Nawróć się to – znaczy zmień myślenie

Co się działo w głowach tych, którzy nie zostali wybrani do grona Dwunastu? Nie siedziałbyś na tym stołku, gdyby nie św. Paweł. A św. Pawła by nie było, gdyby Ananiasz został apostołem, a nie biskupem Damaszku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieco ponad miesiąc temu, dominikanin o. Adam Szustak głosił rekolekcje w parafii Besko k. Sanoka. Jego rozważania o nawróceniu i niespodziewanych często dla nas zamysłach Pana Boga warto przytoczyć dziś na progu Wielkiego Postu.

W rekolekcyjnych naukach o. Szustak zwracał uwagę na to, że Bóg jest inny, niż ludzie sobie zazwyczaj wyobrażają. Mówiąc o zaufaniu do Niego, przestrzegał, że nie oznacza ono „rozkazywania Bogu” na temat swojej przyszłości, ale umiejętność przyjęcia trudności. Podkreślił, że nawrócenie oznacza w pierwszej kolejności zmianę myślenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W Środę Popielcową słyszymy: „Nawróć się i wierz w Ewangelię”. Wiecie co to znaczy? Po grecku w tym zdaniu pojawia się słowo: „metanoja”, co oznacza: „myśl inaczej”. Uważam, że powinniśmy w kościele w Środę Popielcową mówić: „Myśl inaczej, niż myślisz i uwierz w Dobrą Wiadomość”. Większość z nas, gdy słyszy: nawróć się, myśli: nie grzesz, rób dobrze, przestrzegaj przykazań, chodź do kościoła – mówił rekolekcjonista.

Reklama

– Na tym polega Kazanie na Górze – wyjaśniał dalej dominikanin. – Jezus wymienia wszystkie biedy ludzkie i mówi: szczęśliwi jesteście, czyli myślcie inaczej, niż myślicie. Jezus mówi: spróbujcie pomyśleć, że to wszystko, co się dzieje, ma sens. On tego nie mówi, rzucając słowa na wiatr, bo sam tego wszystkiego doświadczył. Gdy był w Ogrójcu mówił: „Ojcze, jeśli to możliwe, to niech się to nie wydarzy, ale dobra, myślę inaczej – jeśli chcesz, niech się stanie Twoja wola, bo po ludzku to jest bez sensu, ale może po Twojemu w ten sposób zbawię świat”. I zbawił! – przekonywał o. Szustak.

Rekolekcjonista przywołał scenę powołania dwunastu Apostołów. Zauważył, że zapewne wielu chodzących za Jezusem mężczyzn liczyło na to, że będzie wybranymi. – Żadna sztuka się domyśleć, co się działo w głowach tych, którzy zostali wybrani. Ale co się działo w głowach tych, którzy nie zostali wybrani? Niektórzy pewnie myśleli: „Było blisko, ale jak zwykle się nie udało”. Ktoś inny się wkurzył, ktoś pomyślał: „W czym ja jestem gorszy?”. Przypuszczam, że niektórzy odeszli od Jezusa – mówił o. Szustak. – Spróbujcie sobie kiedyś z tą Ewangelią usiąść i wejść w głowy tych, którzy zostali na tym wzgórzu. Bo to jest sytuacja, jaką wszyscy znacie, kiedy sobie mówisz: coś mnie omija – zachęcał dominikanin.

Reklama

Dalej zwrócił uwagę, że jednym z uczniów Jezusa, który nie został powołany do grona Dwunastu, był Ananiasz, późniejszy biskup Damaszku. To właśnie on z nakazu Boga poszedł do Szawła, aby mu objaśnić naukę o chrześcijaństwie. – A to, że Ewangelia dotarła do pogan zawdzięczamy św. Pawłowi. Nie siedziałbyś na tym stołku, gdyby nie św. Paweł. Św. Pawła by nie było, gdyby nie Ananiasz, a Ananiasza by nie było w Damaszku, gdyby nie miał rozczarowania na wzgórzu, że nie został Apostołem. Gdyby został Apostołem, nie byłby biskupem Damaszku. Bóg bardzo potrzebował w Damaszku Ananiasza, bo wiedział, że on przyjmie Pawła, którego nikt nie będzie chciał przyjąć – wyjaśniał o. Szustak. Zachęcał do przyjęcia przekonania, że Bóg wie, co robi, nawet jeśli człowiekowi wydaje się, że jakieś wydarzenie jest totalną klapą.

Na pomysł rekolekcji wpadł Tomasz Jaślar związany z miejscową Odnową w Duchu Świętym. Pierwotnie planował, aby były one zamknięte tylko dla tej grupy. – Ale potem stwierdziłem, że zmieniamy plan i w tym samym terminie robimy rekolekcje otwarte dla wszystkich, żeby się nie zamykać do 20 osób, ale żeby każdy mógł skorzystać – opowiada.

Pomysł okazał się trafiony. Głoszonych konferencji słuchało ponad 300 osób, także spoza parafii.

2014-03-06 11:05

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oazowicze ruszyli na rekolekcje

Piętnastodniowe rekolekcje wakacyjne w Ruchu Światło-Życie są zwieńczeniem całego roku formacji oraz impulsem do dalszego działania. – Jestem na oazie pierwszy raz. Przyjechałam na nią za małą namową moderatora oraz moich przyjaciółek, które już na niej były, po to, by zbliżyć się do Boga. Chcę polepszyć swoją relację z Nim. Po kilku dniach pobytu na rekolekcjach zaczynam otwierać się na Pana Boga. Obok modlitwy można nawiązać tutaj nowe znajomości – podkreśla Aleksandra Niekurzak z parafii św. Floriana w Koprzywnicy. Można podczas takich wyjazdów fizycznie i psychicznie wypocząć od regularnego chodzenia do szkoły, systematycznej nauki czy nawet codziennych naszych przyzwyczajeń. Z drugiej strony jest to czas duchowego wzmocnienia i weryfikacji swojej relacji z Bogiem. Nie do przecenienia są również nowe znajomości, które się zawiera – często są to też przyjaźnie trwające potem całe życie. – Na oazę wakacyjną przyjechałam dlatego, że można tu dobrze wypocząć i poczuć ducha wspólnoty. Poza tym to okazja do pobytu, moim zdaniem, w najpiękniejszych górach, jakimi są Bieszczady. Pierwszy stopień Oazy Nowego Życia to też pierwszy krok do zostania animatorem – zauważa Małgorzata Kozioł z parafii w Majdanie Królewskim.
CZYTAJ DALEJ

Człowiek ośmiu błogosławieństw

2025-09-04 21:38

[ TEMATY ]

książka

bł. Pier Giorgio Frassati

"Kwiatki i modlitwy"

Luciana Frassati/Wikipedia

Bł. Pier Giorgio Frassati

Bł. Pier Giorgio Frassati

Karol Wojtyła 22 marca 1977 r. w bazylice Świętej Trójcy w Krakowie po raz pierwszy nazwał Piera Giorgia Frassatiego „człowiekiem ośmiu błogosławieństw”. Tego dnia odbywała się Msza św. inaugurująca wystawę przybliżającą krakowianom życiorys tercjarza dominikańskiego, o którym robiło się coraz głośniej już nie tylko we Włoszech.

Podczas kazania kardynał wyjaśnił, że usłyszał o Frassatim, kiedy sam był studentem polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Postać młodego turyńczyka od razu bardzo mu się spodobała, a życiorys Piera Giorgia wielokrotnie był inspiracją do działania. Stało się tak chociażby w przypadku słynnych spływów kajakowych ze studentami. Pomysł Karola Wojtyły bazował dokładnie na koncepcji Towarzystwa Ciemnych Typów.
CZYTAJ DALEJ

El. MME - Polska - Macedonia Północna 3:0

2025-09-05 21:02

[ TEMATY ]

piłka nożna

Mistrzostwa Europy

PAP/Art Service

Polak Filip Rózga i Mihail Talevski z Macedonii Północnej podczas meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy do lat 21

Polak Filip Rózga i Mihail Talevski z Macedonii Północnej podczas meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy do lat 21

Polscy piłkarze wygrali w Krakowie z Macedonią Północną 3:0 (1:0) w swoim pierwszym meczu eliminacji mistrzostw Europy do lat 21, których finałowy turniej odbędzie się w 2027 roku w Albanii i Serbii.

Polska - Macedonia Północna 3:0 (1:0).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję