Reklama

Z Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jasna Góra w roku 2013 – podsumowanie

W 2013 r. Jasną Górę nawiedziło ok. 3,5 mln pielgrzymów – powiadomił kustosz sanktuarium o. Ignacy Rękawek. Ruch pątniczy do Sanktuarium Jasnogórskiego wykazuje wzrost. Nadal fenomenem pozostaje piesze pielgrzymowanie. Przybywa turystów i wiernych z zagranicy.

W minionym roku w 200 ogólnopolskich pielgrzymkach wzięło udział ponad 805 tys. osób. Najliczniejszymi były spotkania modlitewne: Rodziny Radia Maryja, Odnowy w Duchu Świętym, rolników, ludzi pracy i Anonimowych Alkoholików.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obok grup, które już od lat przybywają na Jasną Górę, w 2013 r. po raz pierwszy przybyły pielgrzymki: Rycerzy Kolumba, karawaningowa, wędkarzy, Żywego Różańca, paralotniowa i Narodowa Pielgrzymka Katechetów.

Najwięcej wiernych przybywa do Częstochowy w grupach parafialnych. Było ich w tym roku aż ponad 2,3 tys. Przyjechało w nich ok. 134 tys. osób.

Jak w każdym roku, bardzo licznie pielgrzymowali maturzyści. Modlitwa uczniów klas maturalnych na Jasnej Górze ma miejsce jesienią, na początku roku szkolnego, oraz wiosną, na krótko przed maturą, kiedy to niemal codziennie do klasztoru przybywają maturzyści z różnych części Polski.

W 2013 r. odnotowano 713 grup młodzieży maturalnej, liczących ponad 141 tys. osób. Dane te nie obejmują jednak mniejszych grup, np. gdy na pielgrzymkę decydują się uczniowie jednej tylko szkoły czy nawet klasy.

Na Jasną Górę przyszło w minionym roku 260 pieszych pielgrzymek. Uczestniczyło w nich 133 tys. 287 osób. Pielgrzymowanie ze względu na falę upałów było bardzo trudne. Niektórzy musieli opuścić pątniczy szlak. Pielgrzymowanie w Roku Wiary było okazją do odnowienia i umocnienia relacji z Jezusem i Jego Matką.

Najliczniejsze piesze pielgrzymki w 2013 r. to licząca 8,5 tys. pątników kompania krakowska, radomska z liczbą ponad 7 tys. i warszawska prowadzona przez paulinów, w której przyszło prawie 7 tys. osób.

Najdłuższą trasę przeszły: grupa kaszubska wyruszająca z Helu – 638 km w 19 dni, pielgrzymka szczecińsko-kamieńska, grupy z Łukęcina – 636 km w 20 dni, i Świnoujścia – 626 km w 19 dni, a także grupa z Ustki – 630 km w 19 dni.

Reklama

W drodze pątnicy modlili się o przymnożenie wiary, za Kościół, Papieża, Ojczyznę, zapraszali Maryję na szlak peregrynacji i przygotowywali się do Światowych Dni Młodzieży. Stawali także w obronie krzyża, by był szanowany i miał należne miejsce w życiu publicznym.

Obok kilkudziesięciu diecezjalnych grup pątniczych na Jasną Górę przybyły także pielgrzymki: strażaków, żołnierzy, studentów, niepełnosprawnych, a nawet bezdomnych i więźniów. Aż z Lublina na koniach dotarli ułani.

W 2013 r. Sanktuarium Jasnogórskie odwiedzili pielgrzymi i turyści z 77 krajów świata. Najwięcej przybyło Niemców, Włochów, gości ze Stanów Zjednoczonych, Francji czy Hiszpanii. Sporo było także grup z dalekiej Japonii. Przybyło 34 hierarchów z 14 państw świata.

Jasna Góra wciąż pozostaje jednym z tych miejsc, gdzie każdego dnia sprawowanych jest co najmniej kilka Mszy św. W sumie Najświętszą Eucharystię kapłani sprawowali w tym roku prawie 70 tys. razy. Kazań, homilii i Apeli Jasnogórskich wygłoszono ponad 6,5 tys. Rozdzielono 2 mln 335 tys. Komunii św. Jasnogórscy spowiednicy poświęcili pielgrzymom 34 tys. 250 godzin, służąc w konfesjonale poprzez sprawowanie sakramentu pojednania.

Jasna Góra wciąż pozostaje jednym z najczęściej odwiedzanych świętych miejsc chrześcijaństwa. Jest przy tym największym na świecie ośrodkiem kultu maryjnego związanego z czcią świętej Ikony, a nie z objawieniami Matki Bożej. Wielu pielgrzymów nawiedzających Jasną Górę często wyznaje, że przyjeżdża tu co najmniej trzy razy w życiu: w okresie I Komunii św., przed maturą oraz po ślubie – z rodziną.

Ze sprawozdania o. Ignacego Rękawka OSPPE, Kustosza Jasnej Góry

Jasnogórskie „Te Deum”

W ostatnim dniu 2013 r. w Bazylice Jasnogórskiej odbyły się Nieszpory dziękczynne, którym przewodniczył bp Antoni Długosz.

Reklama

– Tak wiele wydarzeń przetoczyło się przez świat: potężne tornado w USA, trzęsienie ziemi i powódź w Azji, w Rosji deszcz meteorytów uszkodził 3 tys. budynków i ranił 1200 osób. Mała apokalipsa, niebo i ziemia zostały poruszone. Krwawe wojny w Egipcie i Syrii, cierpią prześladowani wyznawcy Chrystusa. Co 3 minuty w świecie ginie chrześcijanin. Postępuje islamizacja Europy. We Francji wielkie manifestacje w obronie małżeństwa i rodziny chrześcijańskiej, brutalnie stłumione. A gdzie słynne „wolność, równość, braterstwo”? Francuzi już o tym zapomnieli! – mówił bp Długosz w homilii.

Przypomniał również doniosłe wydarzenie w Kościele, jakim była niespodziewana rezygnacja papieża Benedykta XVI. – Bez jego odwagi, mądrości i pokory nie byłoby papieża Franciszka – powiedział. Wspomniał też Rio de Janeiro, które w lipcu 2013 r. stało się miejscem gigantycznego spotkania młodzieży z całego świata z papieżem Franciszkiem. – Następne Światowe Dni Młodzieży będą w Krakowie. W Rzymie Ojciec Święty Franciszek wobec figury z Fatimy zawierzył świat Matce Bożej. Idzie nowe w Kościele i świecie – podkreślił bp Długosz.

Pasterka Noworoczna

Wraz z wybiciem północy Pasterką rozpoczęto na Jasnej Górze nowy – 2014 rok. Eucharystii w Bazylice Jasnogórskiej przewodniczył bp Antoni Długosz. – Kościół, mądra i troskliwa Matka, zawierza nas w tej godzinie macierzyńskiej opiece Świętej Bożej Rodzicielki – mówił. Zwrócił się do wszystkich matek: – Dziękujemy wam, kochane nasze matki, za życie i wychowanie, za skarb wiary świętej, za miłość i za chleb, i za to, że byłyście z nami, że jesteście z waszymi dziećmi. Na zakończenie modlił się: – Święta Boża Rodzicielko, wspieraj, prowadź, dodawaj otuchy i siły, weź w opiekę naród cały, każdą rodzinę i każde dziecko.

O. Stanisław Tomoń OSPPE, Rzecznik Jasnej Góry

www.jasnagora.com

Jasnogórski telefon zaufania (34) 365-22-55 czynny codziennie od 20.00 do 24.00

Radio Jasna Góra UKF FM 100,6 MHz

2014-01-07 14:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus jest dobrym pasterzem

2024-04-19 10:18

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jesteśmy dziećmi mocnego i dobrego Boga. Jesteśmy domownikami Boga miłości, który jest gwarantem naszej wolności, tej prawdziwej.

Ewangelia (J 10, 11-18)

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję