Reklama

Niedziela Wrocławska

Wyjątkowemu kapłanowi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Trzebnicy 8 grudnia odbyła się promocja książki autorstwa ks. Ireneusza Kiełbasy „Ks. profesor PWT dr hab. Antoni Kiełbasa SDS (1938-2010) – życie oraz działalność naukowa i duszpasterska”, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2013. O tym, jak powstawała książka – praca doktorska napisana pod kierunkiem ks. prof. PWT dr. hab. Michała Pieli SDS, opowiadał sam autor – ks. Ireneusz Kiełbasa SDS.

– Ks. Antoni Kiełbasa był jednym z najbardziej zasłużonych braci polskiej prowincji Salwatorianów. Był kapłanem i zakonnikiem, realizował przede wszystkim misję duszpasterską. Był także naukowcem i historykiem, człowiekiem zaangażowanym w badanie początku zgromadzenia Salwatorianów – mówi bratanek księdza Kiełbasy, ks. Ireneusz. I podkreśla, że jego wujek, pochodzący z Górnego Śląska, bardzo był związany z osobą św. Jadwigi Śląskiej. Ta więź była tak silna, że odrzucił propozycję stanowiska prorektora na Papieskim Wydziale Teologicznym i pozostał w Trzebnicy, aby m.in. opowiadać pielgrzymom o św. Jadwidze. W domu rodzinnym ks. Antoniego zawsze mówiło się o Bogu. Kiedy miał 3 lata, zmarła jego matka, a później opiekę nad nim sprawowała Niemka. – Atmosfera domu rodzinnego w Świętochłowicach pokazuje, w jakich wartościach on wzrastał, co później robił. To ciągłe dążenie do pojednania między Polakami a Niemcami, szczególnie w Trzebnicy po II wojnie światowej, wyrosło właśnie z jego doświadczeń lat młodości – podkreśla ks. Ireneusz Kiełbasa. Kiedy w 1945 roku do Świętochłowic weszli Rosjanie, żołnierze Armii Czerwonej chcieli rozstrzelać drugą matkę ks. Antoniego. – Widok rosyjskiego żołnierza z karabinem, który chciał zabić tę kobietę, odcisnął głębokie piętno w umyśle młodego chłopca. Poza tym w rodzinnej miejscowości, na terenie dawnego obozu niemieckiego, UB utworzyło katownię i więzienie, w którym przetrzymywani byli członkowie naszej rodziny – uzupełnia ks. Ireneusz.

Promocja książki „Ks. profesor PWT dr hab. Antoni Kiełbasa SDS (1938-2010) – życie oraz działalność naukowa i duszpasterska” odbyła się w szczególnym dniu dla całego zgromadzenia Salwatorianów. 8 grudnia 1881 roku ks. Franciszek Maria od Krzyża Jordan założył w Rzymie zgromadzenie, które po latach przyjęło nazwę Towarzystwo Boskiego Zbawiciela. W tym dniu obchodzona jest w Kościele uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP – patronki zgromadzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-12-12 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjaźń świętych kobiet

Dlaczego hrabianka, rozpuszczona za młodu do granic możliwości, wyrzekła się majątku i wygód i wybrała zimną klasztorną celę?

Wspomnianą hrabianką była Lukrecja Cevoli. Dziewczyna, otoczona wierną służbą i troskliwą rodziną, dorastała w atmosferze przepełnionej wiarą, miłością i czułością. Już od najmłodszych lat imponowała otoczeniu pobożnością i duchową dojrzałością. Inteligentna ponad miarę, z zasobnym zapleczem materialnym, mogła realizować się w świecie, ale nie pociągała jej miłość do świata i lekkiego życia; dla niej istotne było prawdziwe płomienne uczucie – miłość do Boga. W wieku 18 lat wstąpiła do klarysek kapucynek w Citta di Castello i przyjęła imię Floryda. Tu spotkała kobietę podobną do siebie. Weronika Giuliani – starsza od Florydy o 25 lat – była jedną z największych mistyczek XVIII wieku, gigantem człowieczeństwa, kobiecości i świętości. Stała się dla Florydy nie tylko wzorem do naśladowania, ale przede wszystkim wierną przyjaciółką. Historię tych dwóch wyjątkowych kobiet przedstawia w książce Siostrzane dusze. Święta Weronika Giuliani we wspomnieniach Błogosławionej Florydy Cevoli s. Judyta Katarzyna Woźniak, kapucynka.
CZYTAJ DALEJ

Dziś rozważamy radość i uniesienie Maryi!

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock/AI

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 46-56.

Poniedziałek, 22 grudnia. Dzień Powszedni .
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: W kopalni Pniówek zginęło dwóch górników

2025-12-23 08:08

[ TEMATY ]

śmierć

kopalnia

Graziako/Niedziela

Dwóch górników zginęło w kopalni Pniówek w Pawłowicach wskutek wyrzutu metanu wraz z masą skalną w drążonym chodniku na poziomie 1000 - przekazał wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Adam Rozmus.

Na briefingu o północy przed kopalnią, Rozmus poinformował, że po sześciogodzinnej akcji ratowniczej zastępy odnalazły poszukiwane osoby. Lekarz na miejscu zdarzenia stwierdził zgon obu pracowników.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję