Reklama

Polska

Białystok: modlitwa za Ojczyznę w 94. rocznicę Cudu nad Wisłą

O współczesnych zagrożeniach dla patriotyzmu i sumień ludzkich, o konieczności właściwej i rozumnej oceny sytuacji w Polsce i na świecie oraz działania zakorzenionego w wierze i tradycji mówił metropolita białostocki abp Edward Ozorowski podczas Mszy odpustowej w archikatedrze pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Na uroczystej Eucharystii w 94. rocznicę Cudu nad Wisłą modlono się w intencji Ojczyzny i Wojska Polskiego.

[ TEMATY ]

Cud nad Wisłą

Henryk Borawski / pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Patriotyzm jest dziś zagrożony bardziej niż kiedykolwiek w dziejach naszego narodu. Jak dotąd, patrząc na historię, udawało nam się odnosić zwycięstwa, co wielokrotnie przypisywaliśmy opiece Matki Bożej, która nas umiłowała. O trudnościach od zewnątrz i wszelkiego rodzaju niebezpieczeństwach dziś wiele się mówi, mniej natomiast zwraca się uwagę na wewnętrzne trudności naszego kraju, z którymi toczymy bój, niestety nie zawsze zwycięsko” – podkreślał abp Ozorowski, wskazując, że sama diagnoza takiej sytuacji, nie może zastąpić realnego działania.

Przywołując współczesne pola walki, jak choćby to z ideologią gender, która „chce wywrócić cały porządek społeczny i zdeprawować człowieka”, wskazał na toczoną obecnie bitwę z wrogami sumienia, „z tymi, którzy mówią, że nie ma ono wstępu do szpitala, czy do szkoły”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„A cóż warty byłby człowiek gdyby nie miał sumienia? Co byłoby warte jego myślenie, słowa czyny? Co warci byliby ludzie o zdeprawowanym sumieniu, którzy twierdzą, że się nim kierują, ale bez żadnej normy moralności?” – pytał abp Ozorowski.

Reklama

Przestrzegł przed tzw. obrońcami świeckości państwa i wszystkimi, którzy nieustannie straszą społeczeństwo ludźmi wierzącymi. „Ci, którzy tak bardzo bronią się przed sumieniem często porównują nas do islamistów i twierdzą, że tak samo będzie i w Polsce. A jedni i drudzy nie wiedzą kim jest naprawdę Bóg i czym jest dane przez Niego człowiekowi sumienie” – mówił metropolita białostocki wyjaśniając, że to sumienie „nadaje człowiekowi wyjątkową godność i sprawia, że człowiek ma dla kogo żyć i dla kogo umierać”.

Hierarcha podkreślił, że „gdy w dzisiejszą uroczystość mówimy o Polsce i patriotyzmie, musimy zwracać szczególną uwagę na to, co nam zagraża zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz. Musimy także pamiętać, że Matka Najświętsza jest nie tylko Tą, która niegdyś nad Wisłą dokonała cudu, ale również dziś broni naszej godności i chce, abyśmy naszymi sercami przylgnęli do Boga”.

Na zakończenie metropolita białostocki apelował do zebranych w Eucharystii o właściwą i rozumną ocenę sytuacji w Polsce i na świecie oraz o działanie, zakorzenione w wierze i tradycji patriotycznej. „Niech dzisiejsza uroczystość pomoże nam dobrze widzieć, rozumieć i działać, tak, aby Polska była Polską i aby trzymała się tysiącletniej tradycji, która pomagała jej przetrwać w każdych niesprzyjających okolicznościach” – zakończył.

W homilii ks. dr Adam Szot, przywołując wydarzenia z 15 sierpnia 1920 r., podkreślał, że bitwa warszawska nie tylko ocaliła niedawno wówczas odzyskaną polską niepodległość, ale była jedną z najważniejszych bitew XX wieku, która uratowała Europę przed niewolą oraz wprowadzeniem sowieckiego totalitaryzmu i systemu komunistycznego.

Reklama

„Było to nawiązanie do najwspanialszych tradycji Rzeczypospolitej, kiedy to Polska nazywana była w krajach Zachodu przedmurzem chrześcijaństwa albo przedmurzem Europy, co było wówczas równoznaczne. Tak jak przed wiekami, tak i w 1920 r., na terytorium Rzeczypospolitej toczyła się w rzeczywistości bitwa o losy Europy“ – mówił kaznodzieja.

Ks. Szot zaznaczył, że pomimo klęski 1920 r. Rosja sowiecka nigdy nie zrezygnowała z planów agresji na Polskę i Europę. „W latach 1939-1945 plany te realizował odnośnie połowy kontynentu Stalin. Natomiast strategiczne i geopolityczne plany opanowania Europy Zachodniej, aż po Atlantyk, mieli komunistyczni władcy Kremla, aż do upadku Związku Sowieckiego w 1991 r.” – przypomniał.

„I dziś zdawać by się mogło, że historia chce się powtórzyć. Wystarczy spojrzeć na współczesne wydarzenia na dawnych kresach Rzeczypospolitej i przyjrzeć się imperialnej polityce wschodniego mocarstwa“ – stwierdził.

Kaznodzieja, wskazując na postać papieża Piusa XI, który zawsze był przychylny Polsce, pytał zgromadzonych o ich miłość do Ojczyzny, do tego co ją stanowi i co ją wyraża, o ich patriotyzm.

Na zakończenie Eucharystii dowódcy białostockiego garnizonu Wojska Polskiego podziękowali abp. Ozorowskiemu za wspólną modlitwę, a także wielokrotnie okazywaną życzliwość.

Uroczystą Mszę św. wraz z metropolitą białostockim koncelebrował abp senior Stanisław Szymecki, kapelani wojska oraz innych służb mundurowych.

W uroczystościach uczestniczyli dowódcy i żołnierze jednostek Garnizonu Białystok, służb mundurowych wraz z pocztami sztandarowymi, kombatanci, parlamentarzyści, przedstawiciele władz lokalnych oraz liczni mieszkańcy Białegostoku.

Po części religijnej, pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego obok białostockiej archikatedry odbyły się uroczystości patriotyczne, podczas których oddano cześć obrońcom Ojczyzny i złożono kwiaty.

2014-08-15 16:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bohaterowie cywilizacji miłości

Główne uroczystości obchodów 99. rocznicy Bitwy Warszawskiej odbyły się w Ossowie i Radzyminie

Uroczystości w Ossowie rozpoczęły się modlitwą przy Krzyżu Pamięci ks. Ignacego Skorupki. Następnie Mszy św. w kaplicy Cudu nad Wisłą przewodniczył biskup warszawsko-praski. W homilii bp Romuald Kamiński podkreślił, że odzyskanie niepodległośći Polski i zachowanie jej suwerenności nie było darem obcych mocarstw, ale wynikiem sztuki militarnej Polaków oraz Bożej Opatrzności.
CZYTAJ DALEJ

Zgasło światło oświetlające medalion Franciszka

2025-04-26 22:27

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Medalion Franciszka w Bazylice św. Pawła za Murami od dnia jego śmierci nie jest już oświetlony

Medalion Franciszka w Bazylice św. Pawła za Murami od dnia jego śmierci nie jest już oświetlony

Rankiem 21 kwietnia w Bazylice św. Pawła za Murami zgaszono światło oświetlające medalion z podobizną Franciszka. Wewnątrz Bazyliki, wzdłuż naw biegnie ciąg medalionów z portretami wszystkich papieży, od św. Piotra do Papieża Bergoglio. Oświetlana jest tylko podobizna urzędującego Biskupa Rzymu, która wyróżnia go spośród wszystkich pozostałych, które pozostają w cieniu.

Bazylika św. Piotra została wzniesiona na grobie Apostoła, na stoku wzgórza Watykańskiego, natomiast bazylika ku czci św. Pawła znajduje się niedaleko miejsca zwanego Tre Fontane, gdzie ścięto Apostoła Narodów. Ciało św. Piotra kazała pogrzebać przy drodze prowadzącej do Ostii św. Lucyna, a Papież Anaklet postawił na nim kaplicę. Za cesarza Konstantyna rozpoczęto budowę bazyliki, która stanie się drugą, po św. Piotrze, najważniejszą świątynią Rzymu. Bazylika spłonęła w dużej części w 1823 r. Odbudowano ją w rekordowym czasie, również dzięki pomocy, która płynęła z całego świata. I to w odbudowanej świątyni zaczęła się tradycja mozaikowych medalionów z podobiznami papieży na złotym tle. Wcześniej, w starożytnej bazylice znajdowała się także galeria obrazów Biskupów Rzymu, ale w formie malowanej.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję