Tak pięknie i wzniośle nazwał nas Pan: „Wy jesteście przyjaciółmi moimi” (J 15,14). „Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem” (por. J 13,34). On sam wierzącym w Niego uczniom zaproponował przyjaźń. I nazwał ich swoimi przyjaciółmi. To w wierze największe osiągnięcie i wyróżnienie dla człowieka. Sam rozważam od wielu lat, co jest większe, ważniejsze… miłość czy przyjaźń… I jak dotąd wychodzi mi remis… Jakby to miało być na równi!?... Bo bywa, że wielka prawdziwa miłość może przerodzić się w przyjaźń… A jest i tak, że przyjaźń może stać się piękną miłością. Dla miłości i przyjaźni mam też 10 serdecznych wskazań, cech. Oto one, to jest mój dekalog:
Możesz być przyjacielem – ponieważ jesteś bratem, który poprawia, lecz nie upokarza.
Przyjacielem – ponieważ jesteś wzrokiem, który śledzi, lecz nie osądza.
Przyjacielem – ponieważ jesteś ręką, która prowadzi, lecz nie ciągnie na siłę.
Przyjacielem – ponieważ jesteś sercem, które kocha, lecz nie zmusza do kochania.
Przyjacielem – ponieważ jesteś czułością, która chroni, lecz nie podporządkowuje.
Przyjacielem – ponieważ jesteś oazą, która pokrzepia, lecz nie zatrzymuje.
Przyjacielem – ponieważ pomagasz, nic w zamian nie oczekując.
Przyjacielem – ponieważ rozumiesz bez dodatkowych wyjaśnień.
Przyjacielem – ponieważ kochasz bez dowodów.
Przyjacielem – ponieważ jesteś obrazem Boga.
Warto mieć takiego przyjaciela… Ty też możesz nim być. I bez względu na opinie teraz też jest zapotrzebowanie na kapłana – przyjaciela. I życie na nowo z wiarą i miłością nabiera rumieńców.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
I taka przyjaźń z miłością pojawia się wielokrotnie w Bożym Objawieniu, zarówno w Starym Testamencie (np. Dawida i Jonatana), jak i w Nowym Testamencie – Ewangelii (np. Jezusa i Łazarza).
Jest taka przyjaźń prawdziwa! Bardzo piękna. Potrzebna. Budująca. Pełna wiary, miłości odpowiedzialnej, ufnej i bezinteresownej. Nawet warta wzruszenia, aż do łez. Dawid płakał po śmierci Jonatana… Jezus zapłakał po śmierci Łazarza… I jakżeż prawdziwe są słowa z Księgi Syracha: „kto znalazł przyjaciela, posiadł skarb” (por. 6,14). Przyjaźń z Bogiem, w którego wierzę i kocham – to więź w czystości serca i duszy. Wtedy Chrystus jest obecny i ma swoje szczególne miejsce w sercu chrześcijanina. Taka przyjaźń prowadzi do posiadania największego skarbu – królestwa Bożego.