Reklama

Wiara

Od surowej, publicznej pokuty do symbolicznego pacierza - jak zmieniała się spowiedź

Od spowiedzi raz w życiu i surowej, trwającej latami publicznej pokuty, do powtarzalnej spowiedzi indywidualnej z coraz bardziej symbolicznymi pokutami - tak na przestrzeni wieków zmieniały się zewnętrzne formy sakramentu pokuty w Kościele katolickim.

2025-01-19 07:44

[ TEMATY ]

spowiedź

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Dariusz Kowalczyk z Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie powiedział PAP, że Kościół otrzymał od Chrystusa władzę odpuszczania grzechów, ale nie konkretną formę sprawowania tej władzy.

Jezuita przypomniał, że słowa Jezusa o przekazaniu apostołom władzy odpuszczania grzechów można znaleźć w Ewangeliach. Wskazuje na to wyraźnie fragment Ewangelii według św. Jana ukazujący Jezusa, który po zmartwychwstaniu zwraca się do apostołów słowami: "Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" a także fragment Ewangelii według św. Mateusza, w którym Jezus mówi do apostołów: "Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według ojca Kowalczyka jedną z pierwszych pozabiblijnych wzmianek o spowiedzi jest apokryficzne dzieło literackie "Pasterz", które powstało w Rzymie około 150 r. W tekście tym chrześcijanin o imieniu Hermas pisze o odpuszczeniu grzechów po przyjęciu chrztu, czyli o tzw. drugiej pokucie.

"Sakramentalne odpuszczenie grzechów po przyjęciu chrztu było możliwe jedynie jeden raz. Ta zasada jednorazowości wynikała m.in. z przekonania, że jest ono jakby drugim chrztem, a zatem nie można sprawować go po raz drugi" - wyjaśnił ojciec Kowalczyk.

Jednocześnie zastrzegł, że w pierwszych wiekach spowiedź odnosiła się do sytuacji, w której ktoś dopuścił się ciężkich grzechów. Wszak grzechy lekkie mogą być zgładzone np. przez post, modlitwę lub uczynki miłosierdzia.

Podziel się cytatem

Reklama

"Jakie grzechy uważano za ciężkie, czyli takie, które mogły być odpuszczone jedynie w spowiedzi, dowiadujemy się z pism Tertuliana. Były to przede wszystkim bałwochwalstwo, morderstwo i cudzołóstwo, a także: nierząd, fałszywe świadectwo i oszczerstwo" - wymienił duchowny.

Dodał, że w III w. miały miejsce krwawe prześladowania chrześcijan, w wyniku których niektórzy wyparli się wiary. Kościół stanął przez problemem, czy grzech apostazji może zostać odpuszczony. "Po długich sporach w Kościele zwyciężyło przekonanie, że nie należy stawiać granic Bożemu miłosierdziu" - zaznaczył.

Jak podkreślił, pisma Tertuliana pozwalają odtworzyć również etapy procesu sakramentalnego pojednania w jego czasach. Pierwszym z nich było szczegółowe wyznanie grzechów przed biskupem; kolejnym - bardziej ogólne wyznanie grzechów przed wspólnotą wierzących. Następnie penitent podejmował publiczne akty umartwienia, takie jak noszenie pokutnego ubioru, posypanie głowy popiołem, post, długie modlitwy lub leżenie krzyżem u wejścia do kościoła. Po takim okresie pokutnej ekspiacji następowało pojednanie z Kościołem.

Ojciec Kowalczyk przypomniał, że zasada jednorazowości spowiedzi oraz nakładania surowej pokuty obowiązywała w Kościele do VI w. Zdaniem jezuity połączenie jednorazowości spowiedzi oraz surowości i publicznego charakteru pokuty sprawiło, że sakrament pojednania znalazł się w głębokim kryzysie - na przystąpienie do spowiedzi decydowali się jedynie ludzie starsi. Dlatego w VI w. pojawił się nowy typ spowiedzi, który pozwalał na wielokrotne przystępowanie do sakramentu.

Reklama

"Nowa forma sakramentu pokuty opierała się na księgach penitencjarnych, czyli katalogach grzechów i precyzyjnie określonych pokut, tzw. taryf. Na przykład za grzech cudzołóstwa w przypadku, gdy kobieta zaszła w ciążę, grzesznik powinien pokutować przez 3 lata powstrzymując się od tłustego jedzenia i od współżycia ze swoją żoną" - wyjaśnił.

Zaznaczył, że w VIII w. pojawiły się rytuały pokutne, które precyzowały formę sprawowania spowiedzi. Penitent udawał się do kapłana, z którym odmawiał modlitwy pokutne, potem wyznawał grzechy i otrzymywał pokutę zgodnie z zapisami ksiąg penitencjarnych. Po wypełnieniu pokuty, czyli niekiedy po dłuższym okresie, penitent musiał wrócić do tego samego kapłana, by otrzymać rozgrzeszenie. "Zasada powrotu do tego samego kapłana po odbyciu pokuty była niekiedy trudna do zrealizowania, dlatego też w IX w. pojawiła się praktyka udzielania rozgrzeszenia zaraz po wyznaniu grzechów" - zastrzegł ojciec Kowalczyk.

Jezuita przyznał, że stosowanie ksiąg penitencjarnych zawierających surowe pokuty doprowadziło do pewnych wynaturzeń – np. bogaci penitenci otrzymywali możliwość zamienienia pokuty na określoną sumę pieniędzy.

"W ten sposób sakrament pokuty stawał się rytem prawno-merkantylnym, a nie momentem nawrócenia. Podejmowano różne próby reformy, palono nawet księgi penitencjarne, postulowano powrót do starożytnej pokuty kanonicznej, ale ostatecznie, w XII w., przyjęto formę spowiedzi, którą znamy obecnie: powtarzalna spowiedź indywidualna z coraz bardziej symbolicznymi pokutami" - powiedział.

Przypomniał, że powyższy sposób praktyki potwierdził w 1215 r. Sobór Laterański IV, który ponadto nałożył na wszystkich wiernych obowiązek wyznawania kapłanowi popełnionych grzechów przynajmniej raz w roku.

Dodał, że ważnym etapem rozwoju teologii sakramentu pokuty był Sobór Trydencki, który potwierdził, iż w spowiedzi konieczne jest wyznanie wszystkich grzechów ciężkich, które wyrzuca nam sumienie. Wyznanie grzechów lekkich nie jest konieczne, ale może być pożyteczne. Trydent zdecydowanie odrzucił również pogląd, że szafarzami sakramentu pokuty mogą być osoby świeckie.(PAP)

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

XIII Noc Konfesjonałów w ponad 200 kościołach w całej Polsce

[ TEMATY ]

spowiedź

noc konfesjonałów

Karol Porwich/Niedziela

Po raz trzynasty w co najmniej 213 kościołach w całej Polsce w okresie Wielkiego Tygodnia odbędzie się Noc Konfesjonałów - oddolna inicjatywa duchownych, polegająca na zorganizowaniu w późnych godzinach wieczornych lub w nocy dodatkowej spowiedzi dla osób zabieganych. - Dzisiejszy człowiek jest bardzo zabiegany i z tą aktywnością coraz bardziej wchodzi w noc, a spowiedź jest sakramentem, który zaprasza do świadomego i pogłębionego przeżycia świąt - tłumaczy ks. Grzegorz Adamski, krajowy koordynator akcji Noc Konfesjonałów.

Noc Konfesjonałów to oddolna inicjatywa duchownych. Została zorganizowana po raz pierwszy 2 kwietnia 2010 r. w Szczecinie dla upamiętnienia piątej rocznicy odejścia Jana Pawła II. Wówczas duchowni w trzech tamtejszych kościołach spowiadali przez całą noc, do godz. 6.00 rano.
CZYTAJ DALEJ

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje życie pięknym!

2025-01-16 10:17

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

BP Episkopatu

Przemiana wody w wino była „początkiem znaków” Jezusa na ziemi. Był to cud podtrzymania radości ziemskiej, radości związanej z miłością. Jezus przemienił wodę w wino i kazał sługom roznosić je gościom. Wiara mówi, że w życiu wiecznym, które – mówiąc obrazowo – przypominać będzie też radosną ucztę, już sam Jezus będzie usługiwał zbawionym winem wiecznej radości.

W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają wina». Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czy jeszcze nie nadeszła godzina moja?» Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Jezus rzekł do sług: «Napełnijcie stągwie wodą». I napełnili je aż po brzegi. Potem powiedział do nich: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu». Ci więc zanieśli. Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory». Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
CZYTAJ DALEJ

Wierny kapłan. Śp. ks. prof. Edward Walewander

2025-01-19 09:49

Archikatedra lubelska

W 77. roku życia i 51. roku kapłaństwa odszedł do domu Ojca ks. prof. Edward Walewander.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję