Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Do chwały ołtarzy

W sobotę 12 października w kaplicy zakonnej Przenajświętszego Oblicza Pana Jezusa u sióstr karmelitanek Mszę św. o beatyfikację sługi Bożej Matki Teresy Kierocińskiej odprawił i homilię wygłosił neoprezbiter ks. Tobiasz Mazur z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Wolbromiu. Po niej, tradycyjnie odczytane zostały prośby i podziękowania składane na sarkofagu Sługi Bożej lub przysyłane pocztą elektroniczną

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasza diecezja jest jedną z najmłodszych diecezji w Polsce. Powstała w 1992 r. Być może dlatego nie ma ona, jak do tej pory, żadnego „własnego” świętego czy błogosławionego. Pierwszą i jedyną oficjalną kandydatką do chwały ołtarzy jest właśnie wspomniana Matka Teresa Kierocińska.

Droga do beatyfikacji

Reklama

W maju 1983 r. Konferencja Episkopatu Polski wyraziła zgodę na rozpoczęcie jej procesu beatyfikacyjnego, a w czerwcu tegoż samego roku Kongregacja ds. Świętych wydała dekret „Nihil obstat” w tej sprawie. Nie mając przeszkód na drodze wiodącej do rozpoczęcia sprawy, biskup częstochowski Stefan Bareła powołał specjalny Trybunał Kanonizacyjny, składający się z trzech członków (delegat biskupa, promotor sprawiedliwości i notariusz), którego zadaniem było przesłuchanie świadków, którzy znali Matkę Teresę. W latach 1983-88 odbyły się 73 sesje Trybunału, podczas których przesłuchano 68 świadków. 31 grudnia 1988 r. na specjalnej sesji pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego Stanisława Nowaka zakończono dochodzenie kanoniczne na szczeblu diecezjalnym w sprawie życia i cnót Matki Teresy. Natomiast 17 lutego 1989 r. akta procesu zostały złożone w Kongregacji ds. Kanonizacyjnych, która w kwietniu tegoż samego roku zatwierdziła ważność procesu. W 1994 r. w Kongregacji ds. Kanonizacyjnych złożono „Pozycję o życiu i cnotach Sługi Bożej Matki Teresy”, która będzie podstawą do dyskusji dla teologów i kardynałów orzekających heroiczność jej cnót.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Matka Zagłębia

– Sługa Boża Matka Teresa od św. Józefa – Janina Kierocińska (1885 – 1946), żyjąc na ziemi zagłębiowskiej 25 lat, wytrwale zmagała się nie tylko z biedą, bezrobociem, analfabetyzm, fatalnymi warunkami ekonomiczno-zdrowotnymi życia, ale pokornie przeciwstawiała się obojętności religijnej, rozwijającym się prądom ateistycznym czy sektom religijnym. Warto przytoczyć jej słowa wypowiedziane do jednej z sióstr: „Bóg wiedział, co uczynił, przyprowadzając nas tu, do Sosnowca, i nie na darmo; tutaj jest Afryka, nie potrzeba jechać daleko, na misje. Siostro, tutaj są misje; chcesz oddać życie swoje za dusze? Oddaj tutaj – masz pole do pracy”. Podobnie jak dla Boga najważniejszy jest człowiek, tak dla „Matki Zagłębia”, bo tak jest nazywana, cenny był każdy, szczególnie potrzebujący pomocy, któremu mogła usłużyć dobrocią. Podczas okupacji wojennej wspierała nie tylko Polaków, ale i Żydów, za co została odznaczona medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Nie odznaczenia i nagrody jednak najbardziej przemawiają, ale jej świadectwo wiary oparte na Mateuszowych słowach: „Wy jesteście solą ziemi” (Mt 3, 13) – zaznacza ks. Tomasz Zmarzły, historyk sztuki.

Sosnowieckie zgromadzenie

A jak doszło do założenia sosnowieckiego Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus? Otóż, założycielka, Matka Teresa od św. Józefa, jeszcze jako Janina Kierocińska spotkała w Krakowie karmelitę o. Anzelma Gądka. To głównie za jego namową postanowiła założyć Zgromadzenie Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus. W tym też czasie do o. Anzelma zwrócił się z prośbą o pomoc ks. Franciszek Raczyński z Sosnowca, który prowadził szkoły, sierociniec, stołówki dla biednych, dom starców, a także Towarzystwo Dobroczynne. Te szczytne dzieła wymagały jednak sztabu ludzi gotowych nieść bezinteresowną pomoc, a o takich nie było łatwo. Liczył na pomoc sióstr zakonnych. 31 grudnia 1921 r. Janina Kierocińska wraz z innymi kobietami przywdziały habity i złożyły śluby zakonne. Natychmiast przybyły do Sosnowca. 4 lata później kupiły dom przy ul. Wiejskiej 25. Nie były to łatwe czasy. Bieda doskwierała ludziom. Siostry w miarę swoich sił pomagały najbiedniejszym: opiekowały się dziećmi, uczyły kroju i szycia oraz wielu innych przydatnych czynności. Niedługo potem ruszyła budowa nowego domu, którą jednak brutalnie przerwała II wojna światowa. W czasie wojny i okupacji siostry nie zaprzestały swojej działalności. W ukryciu i konspiracji służyły ludziom. Służebną rolę spełniał także nieukończony dom zakonny, w którym chronili się partyzanci.

Obecnie siostry pracują wśród dzieci i młodzieży jako katechetki. Są także zakrystiankami i organistkami. Niektóre pełnią posługę przy parafiach. Nade wszystko modlą się jednak o cud za pośrednictwem swojej założycielki.

2013-10-18 11:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Współpraca ze świeckimi to nasza przyszłość – uważa generał jezuitów

[ TEMATY ]

duchowość

zakon

świeccy

jezuici

Obchodzimy dziś wspomnienie św. Ignacego z Loyoli, założyciela jezuitów. Na świecie jest dziś coraz mniej członków tego zakonu. Aby ocalić dzieła, które prowadzą, m.in. domy rekolekcyjne i szkoły, konieczna jest współpraca ze świeckimi. Zdaniem generała zakonu dla Towarzystwa Jezusowego jest to wielka szansa. „Staramy się jak największej ilości świeckich osób zaszczepić duchowość ignacjańską. «Ćwiczenia duchowne» nie są wyłącznie dla księży i sióstr zakonnych. Pisał je człowiek świecki, żołnierz. Dopiero później został kapłanem” – wyjaśnia wenezuelski zakonnik.

Celem Ćwiczeń jest osobiste przylgnięcie człowieka do Chrystusa. „Są idealnym narzędziem wzrostu duchowego dla każdego chrześcijanina. Pozwalają nabyć wewnętrzną wolność, która jest niezbędna, aby czynić to, co trzeba, a nie to, do czego popychają nas nasze słabości” – uważa o. Arturo Sosa.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wincenty á Paulo

27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie. Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia. Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”, a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie Ewangelii ubogim. W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi i chorymi w szpitalach i przytułkach. Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku 1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla Jana II Kazimierza. W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
CZYTAJ DALEJ

O czym może świadczyć ból podczas oddawania moczu?

2025-09-27 11:07

[ TEMATY ]

leczenie

ból

diagnostyka

dysuria

układ moczowy

Freepik

Dysuria to dolegliwość, która może występować u osób w różnym wieku

Dysuria to dolegliwość, która może występować u osób w różnym wieku

Ból podczas oddawania moczu, znany również jako dysuria, to dolegliwość, która może występować u osób w różnym wieku. Często jest objawem towarzyszącym zakażeniom układu moczowego (ZUM), ale może również wskazywać na inne problemy zdrowotne. Dysuria nie jest samodzielnym schorzeniem, ale sygnałem, który wymaga dalszej diagnostyki. Istnieje wiele możliwych przyczyn bólu przy oddawaniu moczu, które obejmują infekcje bakteryjne, choroby zapalne, a także problemy z układem rozrodczym lub moczowym.

Objawy dysurii mogą się różnić w zależności od przyczyny dolegliwości. Jednak najczęściej opisywane są jako pieczenie, kłucie lub swędzenie w okolicach cewki moczowej podczas oddawania moczu. Ból może występować na początku mikcji lub po jej zakończeniu. W przypadku, gdy ból pojawia się na początku oddawania moczu, może sugerować infekcję układu moczowego. Ból po oddaniu moczu natomiast, często wiąże się z problemami z pęcherzem lub prostatą. U mężczyzn ból może promieniować do penisa, zarówno przed, jak i po oddaniu moczu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję