Na drodze pielgrzymki napotykamy dwa miejsca szczególne w diecezji kieleckiej: sanktuarium Matki Bożej w Piekoszowie i klasztor Ojców Cystersów w Jędrzejowie. Do Piekoszowa na poranną Mszę św. do połączonych kolumn idących z Sandomierza i Ostrowca Świętokrzyskiego przybył bp Edward Frankowski. Zagrzewał pielgrzymów do dalszej drogi, dziękując jednocześnie za wysiłek jaki już złożyli.
Natomiast kolumna stalowowolska na trasie swojego przemarszu odpoczywała i modliła się przy jędrzejowskim klasztorze Ojców Cystersów, u bł. Wincentego Kadłubka. W ubiegłym roku Jędrzejów i okolice zostały nawiedzone przez ogromną nawałnicę, która na terenie kompleksu klasztornego powyrywała z korzeniami lub połamała ok. 60 starych, ogromnych drzew. Ucierpiało też wielu mieszkańców okolicznych miejscowości. Do zgromadzonych na klasztornym dziedzińcu ponad 1000 pielgrzymów i licznych gości przybył bp Krzysztof Nitkiewicz. Przewodniczył Eucharystii sprawowanej przez duchowych opiekunów pielgrzymki i wygłosił homilię, w której nawiązując do wędrówki Narodu Wybranego po pustyni mówił: - W Egipcie Naród Wybrany miał wszystko co potrzebne do życia, ale nie miał wolność. Po wyjściu z niewoli Izraelici mieli wolność, ale okupioną wymaganiami. Byli wolni, ale musieli znosić trud drogi, by dojść ku celowi jakim była Ziemia Obiecana. I wy też musicie znosić ciężkie warunki, by dojść do tej ziemi, na której króluje Maryja, aby u Niej złożyć swój trud - podpowiadał pątnikom Biskup Ordynariusz. Pogratulował też i podziękował za cierpliwe znoszenie upału. Oddał również pątników w opiekę patrona dnia - św. Dominika oraz patrona diecezji sandomierskiej - bł. Wincentego Kadłubka. Na zakończenie Eucharystii wszystkich pobłogosławił i żegnał każdą z grup wyruszającą w dalszą drogę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu