Reklama

Felietony

Argument siły zamiast siły argumentów

O wrogiej polityce wobec Kościoła

Ostatnie wydarzenia związane z blokadą 28 kont Księży Sercanów stanowią niepokojący symbol radykalnej zmiany w podejściu władz do Kościoła Katolickiego. Zamiast pokojowego dialogu, który przez lata gwarantował stabilność i współpracę między państwem a Kościołem, stosuje się dziś argument siły.

2024-11-16 12:21

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Władza, która powinna być strażnikiem konstytucyjnej wolności wyznania, wydaje się zamieniać w agresora, który poprzez narzędzia finansowe i administracyjne atakuje Kościół, ograniczając jego misję i pozytywny wpływ na życie społeczne.

Nie można przejść obojętnie obok sytuacji, w której bank, korzystając ze wsparcia struktur państwa, blokuje dostęp do funduszy przeznaczonych na codzienne funkcjonowanie zakonów, domów zakonnych czy inicjatyw charytatywnych. Księża, którzy przez dekady byli ostoją duchowej i materialnej pomocy dla wielu wiernych, zostali pozbawieni środków do działania. Uderzenie w takie podstawowe aspekty działalności Kościoła jest nie tylko wyrazem wrogości, ale także próbą zastraszenia duchownych i wiernych. W obliczu tych działań trzeba postawić pytanie: czy mamy jeszcze do czynienia z demokratycznym państwem prawa, czy raczej z systemem, który dąży do podporządkowania każdej instytucji siłą, zamiast szukać kompromisu i dialogu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Relacja Państwo-Kościół, przez lata budowana na zasadach współpracy i wzajemnego szacunku, staje się dziś relacją wrogą. Władza zdaje się postrzegać Kościół jako przeciwnika politycznego, który należy marginalizować i niszczyć. Decyzje o blokadzie kont, tak niejasne i pozbawione uzasadnienia, połączone z walką z religią w szkołach, licznymi wrogimi wypowiedziami i straszeniem w sprawie Funduszu Kościelnego wskazują na celowe działania zmierzające do ograniczenia wpływu Kościoła na społeczeństwo. Takie podejście nie tylko narusza konstytucyjne prawa obywateli do swobody wyznania, ale także podsyca niepotrzebne napięcia i polaryzuje społeczeństwo. Uderza również w kondycję psychiczną obywateli, dla których oparcie na Kościele i wierze jest istotnym elementem stabilizującym ich życie.

Skutki tych działań mogą być katastrofalne

Wierni, którzy przez lata widzieli w Kościele oparcie i moralny drogowskaz, mogą poczuć się zdradzeni przez państwo, które zamiast chronić ich prawo do wiary, podejmuje działania godzące w ich wspólnotę. Jednocześnie duchowni, narażeni na szykany i brak możliwości realizacji swojej misji, tracą poczucie bezpieczeństwa, co prowadzi do wyczerpania fizycznego i psychicznego, jak pokazuje przykład ks. Michała Olszewskiego. Trauma, którą przeżywa, nie jest odosobnionym przypadkiem – jest jednym z elementów atmosfery strachu, którą obecna władza wprowadza w przestrzeń publiczną.

Rząd, władza wykonawcza, która powinna stać na straży prawa, wybiera drogę eskalacji konfliktu. Stosowanie argumentu siły zamiast siły argumentów to nie tylko przejaw słabości państwa, ale też niebezpieczny precedens. Jeśli takie działania nie zostaną powstrzymane, kolejnym krokiem może być otwarte łamanie praw obywatelskich na szerszą skalę. W tej atmosferze wrogości i napięcia największym przegranym będzie społeczeństwo, które zamiast jednoczyć się wokół wspólnych wartości, coraz bardziej dzieli się pod wpływem rządowej propagandy i nieuzasadnionych ataków na Kościół.

Czy Polska chce być krajem, w którym siłą tłumi się głos Kościoła i jego wiernych? Jeśli tak, oznacza to odejście od zasad demokratycznych i konstytucyjnych, na których opiera się nasze państwo. Wybór takiej drogi nie prowadzi do budowy silnego społeczeństwa, ale do destrukcji wspólnoty narodowej. To, co dziś dzieje się na linii państwo-Kościół, to ostrzeżenie – dla wszystkich, którzy wierzą w wolność i sprawiedliwość. Wierzących i niewierzących.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemieckie przeprosiny

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Chcę wam powiedzieć, że naprawdę mnie nikt nie ogra w Unii Europejskiej” – mówił w trakcie swojego expose w grudniu ub. roku nowy-stary premier, Donald Tusk. Rzeczywistość szybko zweryfikowała i tę obietnicę lidera koalicji rządzącej.

Pół roku minęło i nawet u wyborców Koalicji Obywatelskiej zburzony został mit wpływowego Tuska. Dowiedzieliśmy się, że jego realne znaczenie w Unii Europejskiej jest żadne. I to opinia oparta na bardzo konkretnych faktach. Okazało się, że były przewodniczący Rady Europejskiej przez dwie kadencje nic nie potrafi załatwić dla Polski (możliwe też, że po prostu załatwić nie chce, ale o tym później) i nie jest poważnie traktowany w Unii Europejskiej.
CZYTAJ DALEJ

Wraca sprawa prowokacji w mieszkaniu ks. Popiełuszki. Temat zapomniany?

2024-11-16 11:18

[ TEMATY ]

prowokacja

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Milena Kindziuk

SB

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Gdy w piątek 15 listopada w Sądzie Okręgowym w Warszawie uczestniczyłam w rozprawie dotyczącej tzw. „prowokacji na Chłodnej” (chodzi o podrzucenie przez SB do mieszkania ks. Popiełuszki materiałów mających go skompromitować), przecierałam oczy ze zdumienia, że oprócz mnie na sali był tylko jeden dziennikarz (na początku, gdy się publicznie przedstawiałam i prosiłam sędziego o wyrażenie zgody na rejestrowanie dźwięku, byłam tylko ja).

Kamer nie przysłała telewizja publiczna, zabrakło przedstawicieli Polskiego Radia, prasy i portali głównego nurtu, nie mówiąc już o dużych komercyjnych stacjach. Tym sposobem temat piątkowej rozprawy w przestrzeni medialnej zasadniczo nie zaistniał. Wielka szkoda, żeby nie powiedzieć dosadniej. Proces jest jawny, zatem opinia publiczna ma prawo wiedzieć, w jaki sposób przebiega. A także jaka jest treść zeznań poszczególnych osób.
CZYTAJ DALEJ

Ingres bp. Wojciecha Osiala do Bazyliki Katedralnej w Łowiczu

2024-11-16 14:12

[ TEMATY ]

ingres

bp Wojciech Osial

diecezja łowicka

diecezja łowicka

Ingres bpa Wojciecha Osiala

Ingres bpa Wojciecha Osiala

Chcę Kościoła wspólnoty. Jesteście moimi braćmi, chcę was otoczyć najprawdziwszą miłością pasterską - powiedział bp Wojciech Osial, w czasie ingresu do katedry łowickiej. Duchowny został mianowany biskupem łowickim 12 września. Kanoniczne objęcie urzędu miało miejsce 25 września bieżącego roku.

W uroczystościach w parafii katedralnej pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Łowiczu, wzięło udział kilkudziesięciu biskupów na czele z abp Antonio Guido Filipazzim, Nuncjuszem Apostolskim w Polsce i kard. Grzegorzem Rysiem, metropolitą łódzkim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję