Reklama

Wiadomości

Wolna Wigilia

Trzech Króli w pracy w zamian za wolną Wigilię?

"Nie uznawanie przez Państwo Polskie święta Trzech Króli jako święta państwowego i dzień wolny od pracy to jeden z symboli ciągłości wpływów komunistycznych w dzisiejszej Polsce", podczas gdy "w świadomości Polaków istnieje przekonanie o ważności tego dnia" - przekonywano w 2011 r., gdy dzięki obywatelskiej inicjatywie 6 stycznia stał się pierwszym od 1960 r. dniem Objawienia Pańskiego wolnym od pracy. Dziś niektórzy politycy chcą, aby Trzech Króli ponownie było dniem pracującym, w zamian za wolną Wigilię. Niemal dokładnie 64 lata temu, 16 listopada 1960, wolne w Trzech Króli zostało zniesione ustawą Sejmu PRL.

2024-11-14 12:18

[ TEMATY ]

uroczystość Objawienia Pańskiego

wolna Wigilia

Trzech Króli

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Orszak Trzech Króli - Wałbrzych 2024

Orszak Trzech Króli - Wałbrzych 2024

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ubiegły piątek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu przygotowanego przez posłów Lewicy, według którego Wigilia byłaby dniem wolnym od pracy już w tym roku.

Sejm w piątek zdecydował, że poselski projekt ustawy o ustanowieniu Wigilii dniem wolnym od pracy zostanie skierowany do dalszych prac w dwóch sejmowych komisjach - polityki społecznej i rodziny oraz gospodarki i rozwoju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pytana o ów projekt w mediach minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050), opowiedziała się za Wigilią wolną od pracy. Jednocześnie stwierdziła, że: "idealnym rozwiązaniem byłoby zastąpienie innego dnia wolnego, który nie jest wcale taki ważny tradycyjnie, rodzinnie, jakim jest wolna Wigilia". Dodała, że chodzi jej np. o święto Trzech Króli.

Nierozerwalnie związane z Bożym Narodzeniem

Przypomnijmy natomiast, że uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli ustawowo wolne dziś w Polsce od pracy 6 stycznia święto Trzech Króli, wiąże się nierozerwalnie z Bożym Narodzeniem, które było na początku obchodzone w tej formie. Już w III w. tego właśnie dnia Kościół grecki obchodził święto Bożego Narodzenia, ale w treści znacznie poszerzonej: jako uroczystość Epifanii, czyli zjawienia się Boga na ziemi w tajemnicy wcielenia. Na Zachodzie uroczystość Objawienia Pańskiego datuje się od końca IV w. Od początku była obchodzona oddzielnie od Bożego Narodzenia.

Reklama

Od stuleci Święto Trzech Króli nieodmiennie wiąże się z tradycją wystawiania jasełek. Początkowo były one znane we Włoszech, później we Francji. W średniowieczu rozpowszechnili je franciszkanie. Tradycję wystawiania jasełek (tak jak i budowę szopek bożonarodzeniowych) zapoczątkował sam św. Franciszek z Asyżu.

Od XV/XVI w. w kościołach poświęca się w uroczystość Objawienia Pańskiego kadzidło i kredę. Kredą oznaczamy drzwi na znak, że w naszym mieszkaniu przyjęliśmy Wcielonego Syna Bożego. Piszemy na drzwiach litery K+M+B, które mają oznaczać imiona Mędrców lub też mogą być pierwszymi literami łacińskiego zdania: (Niech) Chrystus mieszkanie błogosławi - po łacinie: "Christus mansionem benedicat".

Uroczystość Objawienia Pańskiego jest jednym z sześciu świąt nakazanych w Kościele w Polsce, które wypadają poza niedzielami (obok np. Bożego Narodzenia).

Orszaki Trzech Króli - nowa popularna tradycja

Już od 15 lat (po raz pierwszy w 2009 r. w Warszawie) organizowane są na ulicach polskich miast Orszaki Trzech Króli. Jest to nowa, świecka tradycja, która cieszy się coraz większą popularnością. Jest jednocześnie symboliczną manifestacją przywiązania do życia zgodnego z zasadami wiary i wartości chrześcijańskich. W niemalże tysiącu polskich miast oraz coraz większej liczbie miejscowości poza Polską, barwne korowody gromadzą setki tysięcy rodzin z dziećmi.

W przedwojennej Polsce uroczystość Trzech Króli była także dniem wolnym od pracy - aż do 16 listopada 1960, kiedy ów dzień wolny został zniesiony ustawą Sejmu PRL.

Reklama

Zapis nowelizacji ustawy był lakoniczny, mówił jedynie o skreśleniu liter b) i i) w art. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy. Nowelizacja weszła w życie z dniem ogłoszenia.

Inicjatywa obywatelska

We wrześniu 2010 rozpoczęto prace legislacyjne nad ponownym przywróceniem dnia wolnego. Projekt złożył wówczas wraz z przedstawicielami Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Według niego zebrano ponad milion podpisów. Ustawa, wniesiona jako inicjatywa obywatelska, została podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego 19 listopada 2010 r.

W jej uzasadnieniu podkreślono, że Święto Trzech Króli jest najstarszym ze Świąt chrześcijańskich związanych z narodzinami Jezusa Chrystusa, obchodzonym nawet wcześniej niż Święta Bożego Narodzenia. Przypomniano, że w I i II Rzeczpospolitej dzień ten był obchodzony jako święto i był to jednocześnie dzień wolny od pracy. Dopiero po utracie niepodległości, w okresie władzy komunistycznej, decyzją PZPR święto to w wymiarze państwowym zostało zlikwidowane. Oczywiście, nadal pozostało jednym z najważniejszych świąt kościelnych.

Warto tu przytoczyć inne argumenty zawarte w ustawie przywracającej dzień wolny 6 stycznia.

Reklama

"W świątyniach Polski obserwuje się wtedy liczbę wiernych podobną jak w niedziele i w inne święta, co wskazuje na to, iż mimo zniesienia dnia wolnego od pracy w świadomości Polaków istnieje przekonanie o ważności tego dnia. Sytuacja ta jest trwała i nie ulega zmianie od ponad 40 lat. Oznacza to, że wytworzono i utrzymuje się w sposób świadomy konflikt światopoglądowo-społeczny, w którym państwo jest przeciwstawiane dominującej większości Narodu Polskiego" - wnioskowali autorzy ustawy.

Jako dodano, jest to sytuacja patologiczna i utrudniająca proces modernizacji społeczno-gospodarczej. "Nie uznawanie przez Państwo Polskie święta Trzech Króli jako święta państwowego i dzień wolny od pracy stanowi jeden z istotnych symboli ciągłości wpływów komunistycznych w dzisiejszej Polsce. Przypomina, że dla części elit politycznych ważne są tradycje walki z Kościołem katolickim, religią i ładem społecznym wyrastającym z katolicyzmu. Przypomina, że wciąż niektórym marzy się kształtowanie Polaków jako homo sovieticus. W naszym przekonaniu nie istnieją żadne racje uzasadniające kontynuację tego stanu rzeczy. Nie ma bowiem żadnego powodu by godzić się na dyskryminację 90% Narodu" - argumentowano.

Jednocześnie uzasadnienie projektu ustawy zwracało uwagę, że Polska nie przoduje wśród krajów Unii Europejskiej co do ilości dni wolnych od pracy w ciągu roku. Znajduje się pod tym względem [2011 r.] na miejscu 12. wśród krajów UE. "Ten bilans będzie dla polskich pracowników jeszcze bardziej niekorzystny, jeśli weźmiemy pod uwagę obowiązujący w Polsce godzinowy wymiar pracy. Takie porównanie pokazuje, że w Unii Europejskiej Polacy należą do najdłużej pracujących" - przyznano.

Reklama

Wyjaśniono też, że doświadczenia przy ustanawianiu dotychczasowych, nowych dni wolnych od pracy (np. wolnych sobót) wskazują, że zwiększyły one a nie zmniejszyły wydajność gospodarczą polskich pracowników i dziś nikt już nie pamięta argumentacji przeciwników wolnych sobót. "Jak wykazują badania pozostałe dni pracy odznaczają się większą wydajnością (na poziomie co najmniej 0,5% dziennie), co zrekompensowało ograniczenie aktywności związanej z dniem wolnym. Należy się spodziewać, że podobny mechanizm zadziała po przywróceniu dnia wolnego od pracy w święto Trzech Króli" - brzmi uzasadnienie ustawy.

Katalog dni wolnych można wydłużać

Jak podkreślali autorzy ustawy, stosownie do postanowień Konkordatu zawartego między Rzeczpospolitą Polską a Stolicą Apostolską 28 lipca 1993 r. Polska, po porozumieniu z władzami Kościoła, może w drodze ustawowej rozszerzać - zawarty w art. 9 ust. 1 Konkordatu - wykaz dni świątecznych będących dniami wolnymi od pracy. Na ten aspekt zwrócił uwagę Episkopat Polski, który w Komunikacie z 345 Konferencji stwierdza, że „Konkordat wymieniając dni świąteczne wolne od pracy nie zamknął możliwości ich poszerzenia zarówno ze strony kościelnej jak i państwowej”.

Dzięki decyzji parlamentu, 6 stycznia 2011 był pierwszym od 1960 r. dniem Objawienia Pańskiego wolnym od pracy.

Święto to jest również dniem wolnym od pracy w m.in. trzech landach niemieckich (Badenii-Wirtembergii, Bawarii i Saksonii-Anhalt), Austrii, na Cyprze, w Chorwacji, Finlandii, Grecji, Hiszpanii, Słowacji, Szwajcarii, Szwecji, Wenezueli i Włoszech.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wolna Wigilia. O empatii w polityce

2024-11-09 07:58

[ TEMATY ]

polityka

Samuel Pereira

wolna Wigilia

empatia

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy spoglądamy na decyzję, którą większość sejmowa podjęła w sprawie dnia wolnego na Wigilię Bożego Narodzenia, łatwo dostrzec głębszy problem niż tylko kalendarzowe ustalenia. Ona unaocznia, że polityka – ta, której zadaniem jest reprezentować ludzi, ich potrzeby i wartości – teraz coraz bardziej oddala się od obywateli, pozostawiając za sobą nie tylko niezrealizowane obietnice, ale i zaufanie społeczne. Warto przyjrzeć się temu bliżej.

Niestety to nie pierwszy raz, gdy polityczna deklaracja wolności nie służy temu, czemu powinna: tworzeniu przestrzeni dla obywatela. Decyzja, by nie ustanowić Wigilii dniem wolnym, nie wynikała z braku społecznego poparcia. Jak wynika z badań, aż 74% Polaków było za, ponieważ Wigilia to dla nich dzień o szczególnym znaczeniu – symboliczny czas rodzinnych spotkań, oddania się bliskim, wiary i celebracji tradycji. I o ile ci z wyższym statusem zawodowym lub finansowym mogą pozwolić sobie na dzień wolny, o tyle większość społeczeństwa – w tym zwłaszcza kobiety, które najczęściej podejmują obowiązki świąteczne – jest zmuszona balansować pomiędzy pracą, a przygotowaniami. To uderza w tych, którzy najmniej mogą sobie pozwolić na luksus „wolności”, a jednak to w ich imieniu głosi się wolnościowe idee, które wytoczyły szlak do upragnionej władzy.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2003

[ TEMATY ]

święty

męczennicy

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

W 1001 r. przebywał w Pereum cesarski krewny Bruno z Kwerfurtu. Pełen zapału, żył Bruno myślą o pracy misyjnej w Polsce i jej krajach ościennych, o czym musiała być mowa w czasie niedawnej wizyty cesarza u Bolesława Chrobrego. Niewątpliwie Bruno skłonił św. Romualda, który myśl misyjną podejmował kilkakrotnie w życiu, do wysłania na północ małej ekipy misjonarskiej. Wybrani zostali do niej Benedykt i Jan, cesarz zaś wyposażył ich w księgi i naczynia liturgiczne, może także w inne środki na drogę. Gdy w początkach 1002 r. przybyli do Polski, na dworze Bolesława Chrobrego zdziwienia nie wywołali, bo rzecz omówiona musiała być już wcześniej, być może w czasie zjazdu gnieźnieńskiego. Jakkolwiek by było, książę dał im miejsce na erem, a zapewne i środki utrzymania oraz jakieś świadczenia w naturze. Spierano się później, gdzie to miejsce było, ale dziś przyjmuje się powszechnie, iż osiedlili się na terenie obecnego Wojciechowa pod Międzyrzeczem. Na to wskazywałaby analiza nielicznych źródeł pisanych. Tam to nowo przybyli mnisi-pustelnicy podjęli swój zwyczajny tryb życia, dzielony pomiędzy pracę, modlitwę i studium. Ponieważ przybyli do Polski w celach misyjnych, rozpoczęli także przygotowania do tej akcji, przede wszystkim zaś zaczęli przyjmować do swego nielicznego grona młodzieńców z kraju, do którego przybyli. Na początku zjawiło się kilku: Izaak, Mateusz i Barnaba. Dwaj pierwsi byli rodzonymi braćmi, a pochodzić musieli z rodziny dobrze już schrystianizowanej, skoro także dwie ich siostry zostały mniszkami. Niektórzy przypuszczają, że wywodzili się z jakiegoś możnego rodu, albo nawet ze środowiska dworskiego, nic jednak dokładniejszego na ten temat nie wiemy. W obejściu klasztornym była również jakaś służba dodana im przez księcia, zapewne jakiś włodarz, samą jednak społeczność eremicką uzupełniał młody chłopiec Krystyn (Chrystian), pochodzący z tej okolicy. Pełnił obowiązki kucharza, może nawet był bratem-laikiem, w każdym razie był serdecznie oddany sprawie, której służył. W świecie tymczasem dokonały się niemałe zmiany. Ze śmiercią Ottona III (1002 r.) inny obrót przybrały nie tylko sprawy polityczne; zahamowaniu ulec musiała także realizacja planów misyjnych. Bruno, którego eremici spodziewali się w związku z tymi planami, nie przybywał, Bolesław Chrobry wyprawił się do Pragi, między nim a nowym cesarzem narastał konflikt. W takim stanie rzeczy Benedykt postanowił pojechać po instrukcje do Rzymu, ale w Pradze Chrobry zawrócił go z drogi i zezwolił tylko na to, aby do Włoch wysłać Barnabę. Wrócił wtedy Benedykt do eremu, a pieniądze (10 funtów srebra), które książę wręczył mu uprzednio, chcąc go użyć do spełnienia misji politycznej, oddał do książęcej kasy. Z początkiem listopada 1003 r. eremici spodziewali się powrotu Barnaby, a wraz z nim wieści, a może nawet decyzji co do podjęcia zamierzonych prac misyjnych. Tymczasem wysłannik nie wracał i oczekiwania się przeciągały. 10 listopada 1003 r., przed północą, podchmieleni chłopi, bodaj z samym włodarzem książęcym na czele, dokonali na nich rabunkowego napadu, spodziewając się znaleźć u ubogich eremitów darowane im przez księcia srebro. Jan, Benedykt, Izaak, Mateusz i Krystyn zginęli od miecza 11 listopada 1003 r. Papież Jan XVIII, któremu ocalały Barnaba w jakiś czas później zdał sprawę z wszystkiego, kanonizował ich niejako viva voce: "bez wahania kazał ich zaliczyć w poczet świętych męczenników i cześć im oddawać".
CZYTAJ DALEJ

Papież: troszczmy się o życie w każdej sytuacji, ale bez podejścia ideologicznego

2024-11-14 20:05

[ TEMATY ]

papież

życie

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

Do troski o ludzkie życie w każdej sytuacji wezwał papież Franciszek w przesłaniu do uczestników spotkania „Dobro wspólne: teoria i praktyka”, zorganizowanego w Watykanie przez Papieską Akademię Życia. Przestrzegł jednocześnie przed pokusą podejścia ideologicznego w dziedzinie obrony życia, gdy „bardziej bronione są abstrakcyjne zasady niż konkretne osoby”.

Zauważył, że „jeśli naprawdę chcemy chronić ludzkie życie w każdym kontekście i sytuacji, nie możemy nie uwzględniać kwestii dotyczących życia, nawet tych najbardziej klasycznych w debacie bioetycznej, w kontekście społecznym i kulturowym, w którym te zjawiska zachodzą”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję