Reklama

W drodze

W drodze

Pycha poprzedza upadek

Niedziela Ogólnopolska 25/2013, str. 31

[ TEMATY ]

Warszawa

PlatformaRP / Foter.com / CC BY-ND

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znakomitym, choć trafniej byłoby powiedzieć: fatalnym przykładem jest tu prezydent Warszawy - pani Hanna Gronkiewicz-Waltz. Wsławiła się ostatnio tym, że usiłowała bez biletu wejść do parku Pałacu Wilanowskiego. Cena biletu wynosi 5 zł. Portiera przy wejściu do parku postraszyła na tyle skutecznie, że uległ pani prezydent i wpuścił ją za darmo. Za darmo? No, chyba niezupełnie, to raczej odbyło się na nasz koszt - koszt podatników. Przesadzam? Jasne, że 5 zł to tyle co nic dla milionów podatników, bo to właśnie podatnicy składają się na budżet państwa, a z tego budżetu utrzymywane są placówki kultury, m.in. Pałac Wilanowski wraz parkiem. Normalni obywatele płacą jednak za wejście do muzeum lub innego pałacu, co pozwala trochę oszczędzić budżetowych pieniędzy. Ale nie prezydent Warszawy. Za nią płacimy my.

Płacimy też za to, że nie umiała przeprowadzić na czas przetargu na wywóz śmieci w Warszawie. W swej łaskawości poinformowała jednak obywateli, żeby się nie martwili, bo w okresie przejściowym to miasto zapłaci firmom wywożącym śmieci. Ale ciekawe, skąd miasto będzie miało na to pieniądze? Z pensji pani prezydent? Z tych oszczędzonych na wejściu do parku 5 zł? Jasne, że nie. Miasto ma przecież tylko te pieniądze, które ściągnie od warszawiaków i ich biznesów, jako podatki. Czyli - mówiąc po warszawsku - to my, psze pani, zapłacimy, a nie pani, psze pani…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zapłacimy też za źle prowadzone budowy i remonty dróg, za ślimaczące się i pełne błędów budowanie metra, za złe wykorzystywanie środków unijnych. Podobnie jest w całym kraju. Właśnie wyszło na jaw, że mamy oddać Unii Europejskiej 2 mld zł, bo rząd Platformy sknocił zabezpieczenia przeciwpowodziowe. Zamiast wzmacniać wały, kupowano limuzyny dla urzędników. Ba! A może chodziło o to, żeby w razie powodzi było czym się szybko ewakuować?!

Obawiam się, że w Brukseli w to nie uwierzą.

Mimo to prezydent Warszawy jest w znakomitym humorze. Premier Tusk także. Żartują, obracają każdą wpadkę w dowcipasy. - Nie wiem, ile kosztuje bilet komunikacji miejskiej, bo wożą mnie samochodem, ha, ha, ha! - tak sobie gaworzy pani prezydent na konferencji prasowej. W Warszawie, mieście, gdzie bilety miejskie podrożały w ostatnich latach dwukrotnie i już są zapowiedziane kolejne podwyżki. Wesoło im, tym naszym władcom. Zaprawdę, ma w sobie prawdę stare porzekadło. To dziś świetnie widać: pycha poprzedza upadek.

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego).
www.krzysztofczabanski.pl

2013-06-17 14:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

M. Kondrat: Pamięć o Janie Pawle II jest szargana za publiczne pieniądze

[ TEMATY ]

wywiad

Warszawa

spektakl

spektakl "Klątwa"

facebook.com

- Pamięć o Janie Pawle II, który jest szanowany na całym świecie, jest szargana w jego własnej ojczyźnie, za publiczne pieniądze. To bulwersujące - uważa warszawski radny Michał Kondrat. W rozmowie z KAI na temat spektaklu "Klątwa" w reż. Olivera Frlijića, wiceszef Komisji Kultury i Promocji Miasta, stwierdził, że widowisko nie sposób nazwać sztuką. - To raczej rodzaj dewiacji - powiedział.

Michał Kondrat, filmowiec, warszawski radny, wiceszef Komisji Kultury i Promocji Miasta: W tym przypadku nie mówimy o sztuce. To raczej rodzaj dewiacji. Uważam, że człowiek, który odpowiada za takie inicjatywy, jest chory, zboczony i wymaga pomocy. Nie można mu pozwalać na tworzenie czegoś, co jest szkodliwe społecznie. Nie chodzi tu wyłącznie o kwestie związane z wiarą katolicką, ale ze zwykłym człowieczeństwem. To nie pierwszy skandal na koncie tego reżysera. Wcześniej skandal wywołała jego sztuka w Bydgoszczy, podczas której aktor grający Jezusa zszedł z krzyża, po to żeby zgwałcić muzułmankę. Jeszcze wcześniej aktorzy zabijali żywe kurczaki na scenie. Uważam, że skandalem jest również to, że nie ma nadzoru nad tym, co się dzieje w Teatrze Powszechnym. Mimo potężnego budżetu w wysokości ponad 8 mln zł, który dostaje on z dotacji z miasta, dzieją się takie rzeczy.. Najgorsze jest to, że nasze pieniądze z podatków są przeznaczane na rzeczy, które mają charakter dewiacyjny i obrażają uczucia religijne wielu osób. Podczas tego spektaklu odbyła się imitacja seksu oralnego z figurą Jana Pawła II, z tabliczką z napisem "obrońca pedofili". Pamięć o Janie Pawle II, który jest szanowany na całym świecie, jest szargana w jego własnej ojczyźnie, za publiczne pieniądze. To bulwersujące. Na pewno, jako wiceszef komisji ds. kultury, będę żądał wyjaśnień jak mogło do tego dojść, będę też składał w tej sprawie interpelacje. Jeśli idzie o kwestie zbierania pieniędzy na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego, to prokuratura powinna z urzędu wszcząć śledztwo w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Bolesna Matka Najświętsza i Koronka do Jej Siedmiu Boleści

Niedziela łowicka 35/2005

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Matka Boża Bolesna

Matka Boża Bolesna

Bliska jest nam Maryja Niepokalana, kochamy Ją jako Królową, jakże zachwycająca jest w dniu swego Wniebowzięcia. Ale najbardziej bliska, najbardziej człowiecza jest Maryja Bolesna. Dlaczego właśnie Ona?

Chyba dlatego, że żadna matka na ziemi nie przeżyła tyle i nie przecierpiała tyle, co Matka Zbawiciela. Jakże bolesnym echem odbiły się w Jej sercu prorocze słowa Symeona, wypowiedziane w świątyni jerozolimskiej w dniu ofiarowania Pana Jezusa: „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (por. Łk 2,35). Stąd jakże bardzo Maryja - jako Matka Boża Bolesna rozumie każdego człowieka, każdego cierpiącego, wszystkich, którzy jesteśmy Jej dziećmi.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Biffi i realistyczne podejście do imigracji

2025-09-16 10:43

[ TEMATY ]

imigranci

Adobe.Stock

Dziesięć lat temu, 11 lipca 2015 roku, zmarł kard. Giacomo Biffi, jedna z najwybitniejszych postaci Kościoła we Włoszech, która pozostawiła po sobie głęboki i niezatarty ślad. Urodzony w Mediolanie w 1928 r., Biffi był arcybiskupem Bolonii w latach 1984–2003. Wyrafinowany teolog, głęboki myśliciel i otwarty duszpasterz, Biffi łączył w sobie doktrynalną głębię i rozbrajającą ironię. Potrafił łączyć teologię z codziennym życiem i znany był z prowokacyjnych wypowiedzi i bezpośredniego stylu.

Przypomniałem sobie postać kardynała właśnie teraz, gdy w Polsce dyskutuje się na temat masowej i niekontrolowanej imigracji i działalności obywatelskiego Ruchu Obrony Granic. Kard. Biffi zajmował się tym problemem już ponad ćwierć wieku temu, gdy nie miała ona tak masowego charakteru i gdy nie było widać jeszcze jej wszystkich negatywnych i dramatycznych skutków. 12 września 2000 r. wydał notę duszpasterskiej zatytułowaną „Miasto św. Petroniusza w trzecim tysiącleciu” (san Petronio, czyli św. Petroniusz jest patronem Bolonii).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję