Reklama

Niedziela Sandomierska

Dom seniora dla kapłanów

Niedziela sandomierska 24/2013, str. 1

[ TEMATY ]

senior

Ks. Adam Stachowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poświęcenia kaplicy pw. św. Krzysztofa i ołtarza w Domu Księży Emerytów dokonał 31 maja bp Krzysztof Nitkiewicz. Poświęcenie było zakończeniem etapu budowy nowego gmachu.

Jak informował ks. Jacek Marchewka, dyrektor Domu, budowa rozpoczęła się w 2007 r. - Przygotowaliśmy 25 mieszkań dla kapłanów. Seniorzy mają tu zapewnioną także stałą opiekę medyczną. - mówił ks. Marchewka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszy św. przewodniczył Biskup Ordynariusz, a koncelebrowali: bp Edward Frankowski, kapłani seniorzy oraz duszpasterze z diecezji. Uczestniczyli seminarzyści, siostry zakonne i osoby związane z budową i obsługą domu. Homilię wygłosił diecezjalny ojciec duchowny, ks. Stanisław Bar: - Gotowość pójścia za Bożym wezwaniem to jeden z wymiarów kapłaństwa. To właśnie wiara pozwala w naszym życiu na bycie tam, gdzie chce nas widzieć Bóg. To ona pozwala nam być nieustannie darem dla Boga, który nas powołał i któremu służymy. Drodzy Księża Seniorzy, wy swoje kapłańskie siły złożyliście na służbie Bożemu wezwaniu i jesteście dla nas świadkami wierności swojemu powołaniu - mówił Kaznodzieja.

Biskup Krzysztof, zwracając się do wszystkich kapłanów, a w szczególności do seniorów, mówił: - Ten dom powstał dzięki ofiarom kapłanów i wiernych diecezji sandomierskiej. Należy do naszej kościelnej rzeczywistości i chociaż znajduje się nieco „na uboczu” powinien promieniować świadectwem ewangelicznego życia swoich mieszkańców. Dziękujemy Wam, drodzy Księża Seniorzy, za Waszą wieloletnią posługę i liczymy na Was w dalszym ciągu. Potrzebujemy Waszej modlitwy, pomocy duszpasterskiej i dobrego słowa. Bóg, który wszystko widzi, nie poskąpi swojej nagrody.

2013-06-12 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Caritas kielecka 280. seniorom przekazała karty na zakupy

[ TEMATY ]

Caritas

senior

Kielce

caritas.pl

„Na codzienne zakupy”

„Na codzienne zakupy”

Caritas Diecezji Kieleckiej tegorocznym programem „Na codzienne zakupy” objęła 280 osób, którym pomaga ponad 100 wolontariuszy, głównie z Parafialnych Zespołów Caritas.

Chodzi o największy niepubliczny program pomocy dla seniorów, który uruchomiły: Fundacja Biedronki, Caritas Polska i Caritas diecezjalne. Karty na zakupy trafiły do ok. 10 tys. seniorów w całej Polsce, którzy zmagają się z problemami finansowymi, niepełnosprawnością czy samotnością.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

2. rocznica sakry bpa Macieja Małygi

2024-04-24 09:11

Tomasz Lewandowski

Biskup Maciej Małyga w dniu sakry biskupiej

Biskup Maciej Małyga w dniu sakry biskupiej

Dziś, 24 kwietnia, przypada 2.rocznica sakry biskupiej ks. bp. Macieja Małygi

W imieniu redakcji i czytelników „Niedzieli Wrocławskiej” ks. bp. Maciejowi życzymy mocy Ducha Świętego w głoszeniu Ewangelii i podejmowanych działaniach. Niech Chrystus, który przyniósł ludzkości prawdę o Bożej miłości pochylającej się nad każdym człowiekiem, umacnia w pasterskiej posłudze i pomnaża radość wypływającą z bycia z innymi i dla innych. Niech Maryja, która otula macierzyńskim płaszczem Kościół, otacza Księdza Biskupa swoją opieką

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję