Projekt „Kawiarenki” powstał na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy. W założeniu ma być to miejsce spotkań, rozmowy, ciekawych pomysłów, a z drugiej strony – miejsce, w którym zniszczone czy od lat nieużywane przedmioty będą dostawały nowe życie. O istocie projektu opowiada dyrektor Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej ks. Stanisław Podfigórny:
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Otwarcie "Kawiarenki" odbyło się 24 października. Choć nazwa miejsca kojarzy się z kawą, to jednak może być to trochę mylące, bo tak naprawdę chodzi o warsztat stolarski, wcześniej wybudowany piec chlebowy i wędzarnie. Miejsce to, wspólnymi siłami, także przy pomocy instruktorów, wybudowali mieszkańcy schroniska. Ukończenie projektu pomogła sfinansować Caritas Polska, udzielając wsparcia na wyposażenie warsztatu. Dziś korzystają z niego mieszkańcy schroniska, wykonując drewniane skrzyneczki na soki, a już niebawem także drewniane rabaty ogrodowe.
W dniu otwarcia "Kawiarenki" panowie częstowali przybyłych gości świeżo wyciskanymi sokami, pizzą prosto z pieca, własnoręcznie upieczonym ciastem oraz chlebem ze smalcem z ukiszonymi przez nich ogórkami. Dla wielu z nich życie skomplikowało się z powodu nadużywania alkoholu. Jak mówią, w schronisku otrzymali drugą szansę. Tak jak pan Jerzy: - Jestem tu już ponad miesiąc. Tu, bez zewnętrznych pokus, mogę wykorzystać swoje talenty, robić spokojnie rzeczy, na które wcześniej nie miałem czasu, żyjąc w społeczeństwie. Taka "Kawiarenka" to bardzo dobry pomysł. Praca w drewnie nauczyła mnie przede wszystkim cierpliwości, doszedłem do wniosku, że im więcej pracy poświęcam, tym drewno ładniej wygląda. Daje mi to dużą satysfakcję osobistą - mówi mieszkaniec Schroniska.