Reklama

Wasze świadectwa

Powiew mocy

Niedziela Ogólnopolska 20/2013, str. 49

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha”
J 3, 8.

Choć było to 14 lat temu, dobrze pamiętam dzień mojego bierzmowania, tak samo zresztą, jak pierwszą spowiedź i Komunię św. Te rocznice są świętami w moim kalendarzu. Pamiętam, że bardzo chciałam, by to było na serio, by od momentu nałożenia rąk przez biskupa coś się we mnie zmieniło, ale tak zauważalnie.

Effatha!

Mówiono, by otworzyć się na Ducha Świętego. Super, tylko co to znaczy? Nie wiedziałam, jak to zrobić fizycznie. Wyobraziłam sobie więc, że otwieram drzwi mojego serca na oścież, zdając sobie sprawę, że to tylko symboliczny obraz. Zaprosiłam Ducha Świętego: „Wejdź w całe moje życie, przeniknij mnie do szpiku kości, uporządkuj, co trzeba i bądź moim Panem, bo pragnę Ci służyć i należeć do Ciebie”. A wiadomo, Pan Bóg bierze na poważnie nasze modlitwy. Byłam tego dnia radosna, choć z zewnątrz nic się nie zmieniło, nie było nadzwyczajnych znaków. Ale jestem pewna, że wówczas Pan wzmocnił we mnie i odnowił dary, które otrzymałam w pakiecie już na chrzcie św. Stopniowo, powoli dawał im wzrost, prowadząc mnie specjalnie przygotowaną i jedyną taką drogą. Stawiał na niej nieprzypadkowe osoby, które uczyły mnie (i nadal uczą) iść za Chrystusem oraz rozeznawać wolę Ojca, objawianą przez Jego Ducha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szept

Reklama

Duch Święty od wczesnych lat „szeptał” w moim sercu, dając odczuć i uwierzyć - w sposób, jakiego nie potrafię opisać słowami - że Bóg jest, że mnie ogromnie kocha i chce dla mnie szczęścia. Wierzyłam, że skoro oddaję się codziennie Jemu i z Nim współpracuję, nic w moim życiu nie dzieje się przez przypadek. Oczyma wiary umiałam dostrzec sens nawet w bardzo trudnych doświadczeniach, jak choroba Mamy czy odrzucenie i zdrada ludzkiej miłości. Z perspektywy czasu widzę, że Duch Święty pomagał mi podejmować właściwe decyzje, rozeznawane na modlitwie, w świetle Słowa Bożego i w kierownictwie duchowym (studia, praca, miejsce zamieszkania, wspólnota...). Ale to nie wszystko! On działa też w drobnych rzeczach: np. podpowiadając myśl, by z kimś porozmawiać, albo by wysiąść właśnie na tym, a nie na innym przystanku. Jeśli zaufam takiemu poruszeniu serca, widzę konkrety: np. niespodziewanie spotykam kogoś, a to spotkanie okazuje się bardzo owocne, piękne i potrzebne.

Mów!

Najmocniej czuję prowadzenie Ducha Świętego podczas ewangelizacji. Naprawdę kieruje nas do osób, do których sam przyjść zamierza (por. Łk 10, 1) i pomaga używać właściwych słów i gestów (por. Mt 10, 19). A po niej... wypełnia mnie zawsze głęboką radością i pokojem!

Życzę i Tobie, Skarbie Boży, otwarcia na Ducha Świętego. Zobaczysz, jakie małe i wielkie cuda będą się działy!

To co? Kiedy jest Twoja rocznica chrztu, I Komunii św. i bierzmowania?

2013-05-13 13:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi przyjaciele!

Bóg kocha człowieka i pragnie zbawienia dla każdego. Nie zaprzepaśćmy więc spotkania z Chrystusem, który przychodzi do nas teraz w betlejemskim żłóbku. To niezwykła siła i moc, która ze zwykłego człowieka czyni płonącą pochodnię miłości. Brzmi to może trochę patetycznie, ale musi być w człowieku silne pragnienie dążenia do dobra, do pokonywania swoich słabości i zbliżenia się do ideału, bo inaczej ogarnie go gnuśność lub cynizm, rozklekocze się jego człowieczeństwo. Nie możemy dopuścić, żeby tak się stało, potrzeba tylko pomysłu na życie, żeby czegoś w nim dokonać.
CZYTAJ DALEJ

Jaka jest wiara, z którą przychodzisz teraz do Jezusa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 9, 27-31.

Piątek, 5 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: muzyka ma nas prowadzić do Boga

2025-12-05 15:08

[ TEMATY ]

muzyka

Leon XIV

Vatican Media

Muzyka zawsze odgrywała ważną rolę w doświadczeniu chrześcijańskim. W liturgii śpiew nigdy nie był jedynie ścieżką dźwiękową - powiedział Papież na audiencji dla artystów, którzy jutro wystąpią w Watykanie w koncercie dla ubogich. Śpiewajcie dobrze, a przede wszystkim śpiewajcie z sercem, ponieważ muzyka może być wyrazem miłości, drogą, która prowadzi do Boga - dodał Leon XIV.

Papież przypomniał, że w liturgii muzyka nie jest jedynie tłem. Ma ona poruszyć duszę i wznieść ją do Boga, aby jak najbardziej mogła się zbliżyć do sprawowanej tajemnicy. Leon XIV odwołał się również do św. Augustyna, który w Komentarzu do Psalmów, zachęca do dobrego śpiewu, bez fałszowania: Bóg „nie chce, by obrażano Jego uszy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję