Kościół Katolicki w Polsce, w tym Archidiecezja Wrocławska od samego początku wspiera osoby dotknięte powodzią zarówno duchowo jak i materialnie. Bardzo aktywni w działaniach są wolontariusze z Parafialnych Zespołów Caritas, którzy mają początku są obecni na miejscach ogarniętych powodzią. Dotychczas wydanych zostało 380 tys. zł, a Caritas zapowiada, że planowana jest pomoc długofalowa i wieloetapowa. -Cały czas dowiadujemy się, co jest potrzebne i staramy się na bieżąco na te potrzeby odpowiedzieć. Obecnie nagląca jest pomoc w osuszaniu domów, gdyż zbliża się zima, a pracy jest bardzo dużo - wskazuje Paweł Trawka, rzecznik Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.
7 października spod katedry wrocławskiej wyjechał kolejny transport z pomocą do Lewina Brzeskiego, gdzie w wyniku powodzi zalany zostało ok. 650 domów. Do tej pory zakupionych zostało 140 osuszaczy na kwotę 240 tys. zł - W porównaniu z powodzią z 1997 roku, ucierpiały takie miejscowości jak Stroszowice, ale też Przecza, czy Wronów, gdzie woda stała ok. 3 tygodni - zaznacza ks. Krzysztof Dudojć, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Lewinie Brzeskim, dodając: - Straty są przeogromne. Wywóz zniszczonego mienia, czyli wyposażenia domów jak np. meble i sprzęt AGD tylko w Lewinie Brzeskim wynosi 4,5 miliona złotych. [...] Pomoc jest potrzebna i to, co najważniejsze, dzisiaj wyjechało kolejne 50 osuszaczy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Do tej pory, oprócz osuszaczy, zakupionych zostało 10 generatorów, 20 myjek, kalosze oraz wodery, a także sprzęt remontowo-budowlany, w tym szlifierki, wiertarki i młotowiertarki oraz potrzebne do nich akumulatory czy też młotki, szpachelki, okulary ochronne i wiele innych sprzętów potrzebnych do odbudowy domów i mieszkań. - Do tej pory udzieliliśmy pomocy za ok. 400 tys. zł. Dzisiaj wyjeżdża kolejny, ale nie ostatni transport dla tych, którzy jej potrzebują. My deklarujemy pomoc w nadchodzących, na pewno trudnych miesiącach. Zbliża się zima i my już planujemy, jak zorganizować dla nich opał - zaznacza abp Józef Kupny, dodając: - Radosną dla nas wiadomością jest to, że potrafimy się zmobilizować, że jesteśmy razem i pomagamy sobie. A piękne jest to, że razem pomagają sobie i proboszcz i parafianie. I tu kieruję ogromne słowa podziękowania za to.
Sukcesem Caritas w dotarciu do miejsc, gdzie ta pomoc jest potrzebna są aktywnie działające Parafialne Zespoły Caritas - O tym się nie mówi, ale Caritas ma najlepszy dostęp do miejsc, gdzie pomoc jest potrzebna i dystrybucja pomocy. Mamy sieć PZC i poprzez naszych wolontariusz ta pomoc dociera - wskazuje abp Józef Kupny, zapewniając, że Kościół wrocławski pomagał i będzie nadal pomagał.
W pomoc nie tylko materialną, ale także duchową zaangażowały się Siostry ze Zgromadzenia Bożego Serca Jezusa. Siostry swoją posługę dla powodzian rozpoczęły w Kamieńcu Ząbkowickim, ale później dotarły do mniejszych miejscowości, jak Bolesławów, czy Żelaźno. - Poszłyśmy tam pełne niepewności, jak ci ludzie zareagują na nas, bo przecież stracili wszystko. Okazało się, że ci ludzie, którzy znaleźli się w ciemności tragedii potrzebują światła, czyli Chrystusa. Doszłyśmy do wniosku, że pomoc materialna jest ważna, ale jeśli zabraknie duchowego wsparcia, człowiek straci nadzieję - opowiadała s. Marietta Miksa CDC, zaznaczając, że siostry nie patrzą na wyznanie czy poglądy.
Czasu jest niewiele, bo zbliża się zima, a prac do wykonania jest dużo. Caritas wszystkie te sprzęty nie daje na własność ale wypożycza. - Robimy to dlatego, aby ta pomoc dotarła do jak największej ilości osób [pisaliśmy o tym tutaj] - zaznacza Paweł Trawka, rzecznik Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.
Oprócz pomocy finansowej, sprzętowej, zbierana jest także żywność, która trafia do Parafialnych Zespołów Caritas. - W minionym tygodniu 241 wolontariuszy z całej Archidiecezji Wrocławskiej zebrało ponad 5 ton żywności - zaznacza ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor wrocławskiej Caritas.
Caritas Archidiecezji Wrocławskiej pomaga na terenie Archidiecezji Wrocławskiej. Zgłoszonych do pomocy zostało do tej pory prawie 700 domów z parafii w Lewinie Brzeskim, 27 z dekanatu oławskiego oraz 15 z dekanatu Kąty Wrocławskie. - Pomagamy w obrębie Archidiecezji Wrocławskiej, bo o wielu miejscach bardzo dotkniętych powodzią słyszała cała Polska i w te miejsca płynie pomoc z całego kraju. Mało kto słyszał o Lewinie Brzeskim i okolicznych miejscowościach. My mamy na naszym terenie poszkodowanych i im pomagamy w pierwszej kolejności - mówi Paweł Trawka.