Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Muzyka dla wszystkich

Wymyślony przed 12 laty przez Michała Górala, dyrektora Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury w Sosnowcu, Festiwal Sosnowieckie Dni Muzyki Znanej i Nieznanej należy do największych imprez popularyzujących muzykę klasyczną w regionie. 12. edycja tego międzynarodowego przeglądu odbyła się 3-7 kwietnia w świątyniach i centrach kultury Sosnowca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patronat nad festiwalem sprawował bp Grzegorz Kaszak. Przez 5 dni melomani, sympatycy muzyki poważnej mogli wysłuchać wyjątkowych utworów we wspaniałych wykonaniach.

Jak to jest w zwyczaju festiwal rozpoczął się w sosnowieckiej bazylice katedralnej koncertem Chóru Chłopięcego i Męskiego Filharmonii Poznańskiej Poznańskie Słowiki. Dzień później w Miejskim Klubie im. J. Kiepury można było wysłuchać piosenek lwowskich, musicalowych i filmowych w wykonaniu artystów ze Lwowa. Kolejny dzień to wyjątkowy koncert młodych artystek z Chin. 6 kwietnia w kościele św. Andrzeja Boboli można było wysłuchać Boruha Finkelsteina ben Yankela - kantora Wielkiej Synagogi w Sankt Petersburgu. Zwieńczeniem festiwalu, 7 kwietnia, był koncert Zespołu Pieśni i Tańca im. Stanisława Hadyny „Śląsk” w kościele św. Joachima w Sosnowcu-Zagórzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Idea zorganizowania festiwalu muzycznego w rodzinnym mieście Jana Kiepury zrodziła się, jak to często bywa, spontanicznie, we wrześniu 2001 r., a 1. edycja festiwalu wystartowała już na wiosnę następnego roku. Inicjatorem przedsięwzięcia jest Michał Góral, który wymyślił jego profil i ustalił wstępny program. Jednak aby projekt mógł zostać zrealizowany, potrzebne było wsparcie i pomoc wielu osób. Rokrocznie patronat honorowy nad festiwalem obejmują Prezydent Sosnowca i Biskup sosnowiecki. Festiwal otrzymuje wsparcie Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.

Reklama

Festiwal powstał z myślą o osobach spragnionych wydarzeń artystycznych na najwyższym poziomie. - Głównym założeniem programowym festiwalu jest prezentacja utworów muzycznych należących do szerokiego repertuaru największych sal koncertowych na świecie, czyli takich, które cieszą się ogromną popularnością wśród melomanów. Zadaniem festiwalu jest także propagowanie utworów mniej znanych, często zapomnianych, które nie zdołały się jeszcze przebić do szerokiego grona odbiorców, a które naszym zdaniem zasługują na baczniejszą uwagę - wyjaśnia M. Góral.

Dzięki festiwalowi po raz pierwszy w historii miasta mogliśmy usłyszeć Poznańskie Słowiki. Chór Chłopięcy i Męski Filharmonii Poznańskiej Poznańskie Słowiki to najsłynniejszy chór w Polsce. Daje rocznie ok. 50 koncertów na terenie Polski i poza jej granicami. Chór ma wszechstronny repertuar, zawierający ponad tysiąc utworów. Wykonuje dzieła mistrzów średniowiecznych i epoki renesansu. Szczególnie ceni sobie wokalno-instrumentalne arcydzieła baroku - Bacha i Händla, utwory klasycyzmu - Mozarta, Haydna i Beethovena, romantyzmu - Chopina, Schuberta. Śpiewa z powodzeniem kompozycje współczesne Szymanowskiego, Szeligowskiego, Kilara, Góreckiego, Pendereckiego. Poznańskie Słowiki nagrały 31 płyt CD, zarejestrowały setki nagrań radiowych i telewizyjnych. Przez ponad 70 lat chór tworzyło blisko 1500 śpiewaków.

Uwagę uczestników festiwalu przykuł Baruh Finkelshtein ben Yankel - kantor Wielkiej Synagogi w Sankt Petersburgu. Baruch Finkelstein jest od 1989 r. głównym kantorem Wielkiej Synagogi w Sankt Petersburgu i jednocześnie od 2003 r. głównym kantorem Synagogi w Moskwie. Swoją karierę artystyczną rozpoczął w 1973 r. Obdarzony przez naturę elastycznym głosem o pięknym brzmieniu i skali, ukończył Konserwatorium w Leningradzie w klasie prof. Mikołaja Ochotnikowa. Przez ponad 15 lat występował w partiach solowych na deskach teatrów operowych Petersburga. W 1979 r. los sprawił, że artysta trafił do synagogi. Jego zainteresowanie kulturą, tradycją i historią żydowską, studia nad Torą i językiem hebrajskim oraz śpiew w chórze synagogalnym sprawiły, że jego droga zawodowa i artystyczna uległa gwałtownej zmianie i związała jego życie z Synagogą. Nie mając wszakże wykształcenia w tym kierunku, musiał samodzielnie studiować arkana sztuki kantoralnej. I jak było słychać podczas festiwalu, udało mu się to znakomicie. Swój kunszt przekazuje młodym adeptom sztuki wokalnej, którzy już teraz z sukcesem uprawiają muzykę kantoralną w Wilnie, Moskwie, Mińsku, Petersburgu, a także w USA i Izraelu. Baruch Finkelstein jest również organizatorem i kierownikiem męskiego chóru synagogalnego i zespołu muzyki klezmerskiej. Ostatnio bierze udział w rozwoju twórczości wśród dzieci i dorosłych, a także w organizacji koncertów galowych, podczas których występuje w charakterze reżysera i scenarzysty. Od wielu lat wykłada w Konserwatorium Petersburskim.

Ostatnim akcentem festiwalu był koncert dobrze znanego Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk. Śląsk jest zespołem artystycznym o ogromnych możliwościach wykonawczych, występującym nie tylko na wielkich światowych scenach, lecz także w miejscowościach na co dzień pozbawionych dostępu do wartościowych propozycji kulturalnych. Nadrzędną ideą działania zespołu jest ukazywanie bogactwa źródeł kultury śląskiej na tle spuścizny innych regionów kraju. I udaje mu się to nieprzerwanie od 60 lat.

2013-04-19 11:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Eutrapelia”

Niedziela sandomierska 28/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

festiwal

Ks. Adam Stachowicz

Od szkoły do szkoły podążali członkowie kapituły Festiwalu Kultury Chrześcijańskiej „Eutrapelia”. Owoce ich wytrwałej posługi w XX już edycji festiwalu będziemy systematycznie prezentować. Dziś zajrzymy do Rudnika nad Sanem, Staszowa i Opatowa.

Przedstawienie pt. „Życie jest darem, nie możesz go zmarnować” w wykonaniu uczniów Gimnazjum im. Orląt w Rudniku nad Sanem pod opieką Joanny Maczugi zaprezentowane zostało podczas XX edycji Festiwalu Kultury Chrześcijańskiej „Eutrapelia”. Na widowni zasiadła cała społeczność szkolna, a dyrektor Andrzej Błaż wprowadził i powitał wszystkich gości. – Uczniowie w kilku scenkach przedstawili los kobiety, która w pewnym momencie życia pogubiła się, zapominając o podstawowych wartościach opartych na przykazaniach, o przyjaźni i prawdziwej miłości, o tym, czym jest wzajemna współpraca i zrozumienie, oraz kim jest rodzina i kim są przyjaciele. Bezduszność, oschłość i oziębłość towarzyszyły jej aż do momentu, kiedy wszystkie plany biznesowe legły w gruzach. Oszukana przez mężczyznę pozostała z pretensjami do wszystkich ludzi i Pana Boga. Kiedy uległa wypadkowi, dotarło do niej, że została sama z problemem. Zrozumiała swój błąd i postanowiła go naprawić. Przeprosiła wszystkich, którym wyrządziła krzywdę i od nowa zaczęła budować relacje rodzinne i koleżeńskie. Podczas oglądania telewizji natrafiła na program, który ją postawił na nogi – w nim osoby skrzywdzone przez los dają świadectwo o nieskończonej miłości Boga do człowieka, który obdarzył ich darem życia. Wiara w Niego pomogła im zmierzyć się z trudnościami i odzyskać nadzieję na lepsze jutro. Jednocześnie bohaterowie programu zmuszają widza do odpowiedzi we własnym sercu na nurtujące ich pytania, czy warto żyć, jak żyć, co jest sensem życia, czego pragniemy i do czego zmierzamy. Przedstawienie pokazało wszystkim, że każdy z nas powinien patrzeć na życie oczami wiary przez pryzmat miłości Boga do człowieka, gdyż to Bóg jest sensem życia, które nam podarował – wyjaśniają twórcy przedstawienia. Szkoła gościła kapitułę festiwalu po raz szósty.
CZYTAJ DALEJ

Uroczystości pogrzebowe ś.p. ks. prał. Mariana Wala

2025-11-20 20:52

Marek Białka

- Jeszcze tydzień temu był w naszym kościele – wspominał zmarłego kapłana ks. Tomasz Szewczyk.

Kilka minut przed godziną 18-tą, 18 grudnia trumna z ciałem ś.p. ks. prałata Mariana Wala została wprowadzona do kościoła parafialnego w Mokrzyskach, gdzie przez wiele lat zmarły kapłan był proboszczem.
CZYTAJ DALEJ

Papież u augustianek w Montefalco: człowiek który przynosi pokój

2025-11-20 20:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

augustianki

@Vatican Media

Papież z wizytą u agustianek z Montefalco.

Papież z wizytą u agustianek z Montefalco.

Po spotkaniu w Asyżu z włoskimi biskupami, Leon XIV udał się w czwartek 20 listopada do wspólnoty zakonnej, która pielęgnuje pamięć św. Klary od Krzyża. Z zakonnicami papież spędził chwilę na rozmowie, następnie odprawił Mszę, a na koniec zjadł z nimi obiad. Siostra Maria Cristina Daguati mówi Vatican News: „Znamy go od lat, to był moment pełen bliskości. Ma osobowość, która przynosi pokój.”

Był tu wcześniej jako profes, potem kilkakrotnie jako generał Zakonu św. Augustyna. Dziś, 20 listopada, Robert Francis Prevost, 267. papież Kościoła powszechnego, powrócił do augustiańskiego klasztoru św. Klary z Montefalco na prywatną wizytę. Chwila wspólnoty z klauzurowymi zakonnicami rodziny augustiańskiej, którą Leon XIV wybrał jako drugi przystanek swojej krótkiej podróży po Umbrii, po wizycie w Asyżu, gdzie spotkał się z Konferencją Episkopatu Włoch, kończącą 81. Zgromadzenie Ogólne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję