Reklama

Niedziela Wrocławska

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej

Caritas pomaga w Lewinie Brzeskim

Mieszkańcy Lewina Brzeskiego i okolicznych miejscowości znaleźli się w trudnej sytuacji. Lewin B. został zalany w ok. 90 procentach. Od czterech dni woda stoi w miejscowości. Z pomocą na tamte tereny ruszyła Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Strażacy z Lewina Brzeskiego proszą o buty od innych strażaków. O sytuacji z Lewinie Brzeskim opowiada Paweł Trawka, rzecznik prasowy Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.

2024-09-19 11:13

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Lewina Brzeskiego należało się jakoś dostać i to nie było proste. Od Niemodlina była tylko taka możliwość. Dojeżdża się tylko do rynku, ponieważ ponad 90 procent miasta jest pod wodą. Miejscowość jest na wzgórzu a reszta w dolinie. Około 150 m od Rynku zaczyna się lustro wody - mówi Paweł Trawka, dodając: - Jednym z miejsc, które udało się obronić to kościół parafialny. Co prawda przyszła tam fala, ale kościół był obłożony workami z piaskiem. Worki przesiąkły, ale woda, która przeszła była już “przefiltrowana” i jej częstotliwość nie była taka duża.

W Lewinie Brzeskim cały czas stoi woda. - I tak już od czterech dni. Lustro wody się nie obniża, bo odpływ Odry jest na poziomie Lewina. Z heroizmem utrzymywane jest to, aby mieszkańcy mieli gaz i wodę. Kilka miejscowości jest odciętych od wody, bo jest uszkodzony hydrant. Wodociągi też walczą, i dodatkowo są bo odcięci przez wodę. Jeden z pracowników był na punkcie. Miał kajak, wziął trochę jedzenia i popłynął do kolegów. Mówił wprost, że gdy się uda to pojedzie zaspawać hydrant, aby inne miejscowości miały dostęp do wody. Na ten moment jest to niemożliwe - opowiada Paweł Trawka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na miejscu można spotkać mieszkańców miejscowości. - Będąc w Lewinie Brzeskim spotkałem pana z małym białym pieskiem. Opowiadał mi, że musi z nim wyjść na jakiś suchy ląd. To normalne, ale porusza troska nawet o nawet najmniejsze stworzenia - zaznacza rzecznik Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, dodając: - Postaw związanych z wchodzeniem do wody, takim odważnym jest całkiem sporo. Młodzi bez wahania przechodzą przez rozlewiska, aby dostarczyć np. do swojej babci chleb. Jest też dostarczana żywność. Są służby, które nawołują i pomagają potrzebującym.

Podejmowane są kroki, aby nie zabrakło prądy. - Przed Domem Kultury jest agregat prądotwórczy, a mieszkańcy przynieśli wiele listw i dzięki temu ładują sobie telefony i powerbanki. Jest problem z zasięgiem, ale są miejsca gdzie to się udaje. Głównie wysyłają smsy, bo z rozmowami telefonicznymi jest problem - mówi Paweł Trawka

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej aktywnie włącza się w pomoc, ale są pewne utrudnienia. -Chcielibyśmy aktywnie działać, ale nasi wolontariusze są odcięci od świata. Na Rynku pojawiła się Urszula, opiekunka Szkolnego Koła Caritas, która zwerbowała swoje uczennice i znajomych i wspólnie utworzyli punkt wydawania żywności. Tam rozdawaliśmy gorącą zupę, która rozeszła się bardzo szybko. Pomimo tego, że w tej okolicy jest gaz, to wiele osób nie ma kuchenek gazowych tylko elektryczne i wiele osób skorzystało z naszej zupy. Dostarczyliśmy też artykuły środki czystości, rękawice gumowe, mopy, szczotki do sprzątania, ale one będą potrzebne za kilka dni bo wszyscy czekają aż lustro wody opadnie.

Pomoc będzie udzielana także później. - Dziś do Wrocławia przyjechały zamówione osuszacze. Pięć urządzeń, a ich koszt to łącznie 10 tys. zł. Chcemy żeby trafiły do Lewina Brzeskiego i okolicznych miejscowości, tak, aby mieszkańcy mogli jak najszybciej osuszyć sobie domy i przygotować się na nadchodzące chłodne miesiące - mówi rzecznik, dodając: -W wielu miejscach będzie konieczna całkowita wymiana podłóg na parterze domów, bo podłogi nie będą się nadawały do użytku i konieczna będzie ich wymiana. Do tego skucie tynków i malowanie wnętrz oraz wymiana drzwi. To wszystko przed nami, a przecież przychodzą teraz coraz bardziej chłodniejsze dni. Mieszkańcy Lewina Brzeskiego i okolic są zaopatrzeni w żywność i wodę. Musimy się przygotować na pomoc związaną w drugiej fazie związanej z oczyszczaniem miasta i sprzątaniem budynków. Ta faza rozpocznie się, gdy woda opadnie.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe ustalenia w sprawie Medziugoria! Watykan zajmie dziś stanowisko

2024-09-19 10:19

[ TEMATY ]

papież

Medziugorie

Monika Książek

Medjugorie

Medjugorie

Watykan publikuje nowe ustalenia dotyczące postępowania z doświadczeniami duchowymi w kontekście miejsca pielgrzymkowego Medziugorie w Bośni i Hercegowinie. Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej poinformowało, że zostaną one zaprezentowane 19 września na konferencji prasowej w Watykanie. Wezmą w niej udział kardynał Victor Manuel Fernández, prefekt Dykasterii Nauki Wiary, jej sekretarz ds. Nauki Wiary, Armando Matteo i Andrea Tornielli z watykańskiej Dykasterii ds. Komunikacji.

Położone 100 kilometrów na południowy zachód od Sarajewa Medziugorie, do którego co roku przybywa kilka milionów pielgrzymów, znane jest od 1981 roku z doniesień o objawieniach maryjnych. Były one kilkukrotnie badane przez Watykan, ale nie zostały jeszcze uznane. W sierpniu br. wizytator apostolski w Medziugoriu abp Aldo Cavalli powiedział, że według oceny Watykanu miejsce pielgrzymkowe spełnia wszystkie zasady dotyczące objawień maryjnych.
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Płacząca

[ TEMATY ]

#NiezbędnikMaryjny

La Salette

Adobe Stock

Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.

Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
CZYTAJ DALEJ

Będą stypendia dla młodzieży z terenów powodziowych

2024-09-19 15:59

[ TEMATY ]

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

powódź w Polsce (2024)

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

Będą stypendia dla zdolnej młodzieży poszkodowanej w tegorocznej powodzi

Będą stypendia dla zdolnej młodzieży poszkodowanej w tegorocznej powodzi

Zdolnych uczniów z trzech polskich diecezji, które ucierpiały w wyniku powodzi, wesprze Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia - poinformował w czwartek ks. Dariusz Kowalczyk, przewodniczący zarządu Fundacji.

- Od prawie 25 lat wspieramy młodych i zdolnych ludzi z małych miejscowości, ale obecnie naszą nadzwyczajną troską, będzie wsparcie młodych z diecezji opolskiej, świdnickiej i wrocławskiej. Dlatego chcemy przeznaczyć dodatkowe 30 stypendiów. Tragedia jest ogromna. Wielu straciło dorobek całego życia - poinformował ks. Kowalczyk, który był gościem Radia Plus Radom.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję