Reklama

Matka Misjonarza

Maria Jantczak jest dobrze znana w parafii Chrystusa Króla w Łodzi jako zelatorka Żywej Róży, uczestniczka innych grup modlitewnych i organizatorka pracy społecznej. Syn pani Marii - ks. Robert Jantczak jest kapłanem archidiecezji łódzkiej, obecnie pracuje jako misjonarz w Argentynie.

Niedziela łódzka 51/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Joanna Kucharska: - Wychowywała Pani syna kapłana-misjonarza praktycznie sama. Nigdy nie było to łatwe, szczególnie dla kobiety pracującej zawodowo. Jak Pani ocenia miniony czas z perspektywy lat? Czy wychowanie chłopca sprawiało Pani problemy?

Maria Jantczak: - To prawda, nie było mi łatwo. Robert często chorował i był bardzo wrażliwy. Poświęcałam mu dużo czasu, rozwiązywaliśmy zawsze razem wszystkie problemy, i tak jest do tej pory. Robert był uczniem Szkoły Podstawowej nr 164 w Łodzi, chodził do eksperymentalnej klasy sześciolatków. Nauczyciele wiele mi pomogli w wychowaniu syna. Miałam z nimi kontakt tak często, jak to było możliwe.

- Każda matka, wychowując syna, wiąże z nim pewne nadzieje. Niektóre matki planują przyszłość własnych dzieci. Jak było w Pani przypadku?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Przyszłości nie planowałam. Zawsze modliłam się Matki Niepokalanej, by Robert robił to,co lubi, i był wierny Panu Bogu. Interesował się samochodami i dlatego skończył Liceum Samochodowe. Następnie wstąpił do Seminarium. W każdym przypadku wspierałam go modlitwą i radą. Moim zdaniem, jest to powinność każdej matki kapłana.

- Był czas, że Pani poważnie zachorowała. Syn zapytał wtedy, czy ma wracać z Argentyny? Co Pani odpowiedziała?

- Już na początku, gdy chciał jechać do Argentyny, o to zapytał. Odpowiedziałam: "Ofiarowałam Cię Bogu, niech On wskazuje Ci drogę". A gdy zaczęłam chorować, odpowiedziałam: "W żadnym wypadku nie powinieneś wracać. Najważniejsze, realizuj wolę Boga wobec Ciebie".

Reklama

- Co Pani czuła, przebywając przez krótki czas z wizytą u syna i patrząc na jego pracę?

- Robert przebywa w Argentynie od 1995 r., pracuje w bardzo rozległej parafii. Warunki klimatyczne są tam trudne, temperatura waha się od 0o do 50*C, warunki socjalne również odbiegają od przeciętnych w Polsce. Jego archidiecezja Anatuya obejmuje teren równy 1/3 Polski. Przestrzenie są ogromne. Co niedzielę kapłani jadą 100 km do najbliższej kaplicy. Po bardzo złych drogach jeździ się nie najlepszymi samochodami. Oprócz tego w parafii wydawanych jest 500 obiadów dla dzieci ubogich, sami misjonarze jeżdżą po drzewo na opał do lasu. Często również wysyłam stroje komunijne - białe sukienki i garnitury dla dzieci z parafii syna. Czasem myślę, że lepiej by było, gdybym nie widziała tych trudnych warunków, w których pracuje, mniej bym to przeżywała. Ale cóż, to był wybór Roberta, który szanuję i polecam go Bożej Opatrzności.

- Stan zdrowia Księdza Roberta ostatnio się pogorszył. Pani również nie jest osobą zdrową, jednak znowu zdecydowała się Pani towarzyszyć synowi w chwilach trudnych w jego życiu. Jaki był motyw tej decyzji?

- Dostałam bilet w prezencie od siostry proboszcza w parafii Roberta - Argentyńczyka. Syn prosił, bym była z nim chociaż przez Święta. Będę wspominała w modlitwie Polskę, moich przyjaciół, szczególnie tych, którzy mnie wspomagali przed wyjazdem, abym mogła zawieść synowi pieniądze na leczenie, zabiegi. Przez Niepokalaną Maryję będę wszystko i wszystkich polecała Panu Bogu według myśli z obrazka misyjnego mojego syna "Przez Maryję do Chrystusa".

- Dziękuję za rozmowę.
Życzę dobrej podróży. Proszę zawieźć Księdzu Robertowi życzenia zdrowia i pozdrowienia z rodzinnego miasta.

2002-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję