Reklama

Moim zdaniem

Pokolenie bez tożsamości?

Niedziela małopolska 2/2013, str. 8

[ TEMATY ]

rodzina

młodzi

MARCIN ŻEGLIŃSKI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od czasu do czasu zdarza nam się spotkać z licealistami. Są to zazwyczaj spotkania przy okazji świąt czy wydarzeń okolicznościowych. Bardzo często rozmowy przy stole schodzą na tematy z życia wzięte. W rozmowach tych czynny udział biorą owe młode osoby. Są śmiałe w wyrażaniu swoich poglądów, rozpolitykowane. Ich poglądy jednak są bardzo różne od tych, które były udziałem naszego, nie starego jeszcze pokolenia. Tym więc bardziej szokują nas różnice poglądów, które występują między nami.

Otóż, zdarzyło się w Boże Narodzenie, że podczas Mszy św. kaznodzieja słusznie zauważył, że świat dziś wypiera się chrześcijańskich korzeni. Nazwa świąt Narodzenia Pańskiego zastępowana jest dziś mianem „świąt zimowych”, na placach niektórych miast Europy nie można już ubrać choinki, żeby nie urazić osób, które nie wierzą w Boga. Zostawia się tylko to, co można kupić i skonsumować w różnoraki sposób - świąteczne jarmarki z grzanym winem, prezenty i jemiołę, pod którą koniecznie trzeba się pocałować. Wszystko to w blasku migoczących światełek i „magicznego klimatu” jakichś tam świąt. W toku dyskusji na ten temat od pewnej nastolatki dowiedzieliśmy się, że „nie można przecież nikomu nic narzucić”. Przyznam, że bardzo nas to zszokowało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Że tak się dzieje z młodym pokoleniem, dowiadujemy się z niszowych portali internetowych. Tych samych, które informują o prześladowaniu chrześcijan na świecie. Niewielu młodych ludzi sięga dziś jednak dalej niż do tego, co zaserwują im główne wydania programów informacyjnych. A tam nie znajdziemy takich wiadomości. I tu zaczyna się problem. Bo wg współczesnej młodzieży, nie można narzucić obchodzenia świąt Bożego Narodzenia, choć, gdyby nie Boże Narodzenie, to wszyscy chodziliby do pracy i szkoły. Nie można narzucić postu w piątek, bo czasy się zmieniły i teraz nikt już postu nie zachowuje. A nawet jeśli nie zje mięsa, to czy postem nazwiemy zajadanie się łososiem i innymi rybnymi potrawami, których dziś nie brakuje? Jeśli jednak nie można nic narzucić, to dlaczego działa to tylko w jedną stronę? Dlaczego tzw. tolerancja dotyczy tylko i wyłącznie akceptacji zachowań niemoralnych, promocji zboczeń i siania zgorszenia? Dlaczego ateiści nie mogą tolerować tego, że istnieją także osoby wierzące w Boga, pragnące świętować po chrześcijańsku dni, które przypominają nam przyjście Chrystusa na świat? Dlaczego ci, którzy tak bardzo pragną piętnować mowę nienawiści, sami przodują w jej szerzeniu? Czy przyniesie pokój nazywanie cudownego obrazu Jasnogórskiej Madonny „bohomazem”? Czy to jest mowa przynosząca pokój? Przodownicy przeczą sobie. A nam robi się smutno, że rośnie nowe pokolenie osób wychowanych bezstresowo, wg których wszystko wolno, bo „nikomu nie można nic narzucić”. A skoro wszystko można... Jakich Polaków, jakich katolików wychowają ci młodzi ludzie, którzy za kilka lat założą własne rodziny? Jak zbudują te rodziny, bez fundamentu wiary, która wydaje się pasować do „świąt zimowych” jak kwiatek do kożucha?...

Młodym ludziom imponują dziś osoby medialne, które choć na chwilę pojawią się w telewizji. To one w dużej mierze są odpowiedzialne za to, co się dziś dzieje z młodzieżą. Wszechobecny lans, moda żywcem zdjęta z ekranu i kolorowych gazet - przecież gołym okiem widać, co kogo kształtuje. Te młode osoby, choć często głośne i pyskate, w rzeczywistości nie mają nic ciekawego do powiedzenia, oprócz relacji z kolejnych zakupów w galeriach handlowych. Czy jednak poza modnym ubiorem i byciem trendy idzie jeszcze coś innego - duchowość, która kształtuje mądrość serca?... Czy młode pokolenie będzie w stanie zadbać o coś ważnieszego - o swoje dusze?

Uderzająco więc wybrzmiały słowa, które otrzymałam w liście noworocznym od misjonarza, pracującego w Gwatemali: „Módlcie sie za nas i za dusze ubogich. Największym zyskiem, który możemy zdobyć tu na ziemi podczas naszego życia są dusze! Dusze są jedynym skarbem, który możemy zabrać ze sobą do nieba, dlatego powinniśmy pracować więcej dla ich pozyskania. Aby pracować więcej, potrzebujemy czuć w sobie Bożą miłość. Tylko ona może nas zachęcić do składania ofiar z siebie samych, do zapomnienia o sobie i do służby innym”.

Módlmy się więc u progu nowego roku i za misjonarzy, i za nowe pokolenia Polaków - by doświadczali miłości Bożej, która przewyższa wszystko, co można kupić w galerii, czy obejrzeć na szklanym ekranie. Módlmy się i nie ustawajmy. Nie gromadźmy skarbów na ziemi, lecz inwestujmy dla nieba!

2013-01-10 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: Nie rezygnujmy z głoszenia ideału małżeństwa i rodziny

[ TEMATY ]

rodzina

abp Sławoj Leszek Głódź

Tomasz Lewandowski

Dobiegły końca 44. Wrocławskie Dni Duszpasterskie. Przez trzy dni kilkuset księży, katechetów i osób zaangażowanych w duszpasterstwo zastanawiało się jak dziś służyć małżeństwu i rodzinie. - Nie rezygnujmy z głoszenia ideału małżeństwa i rodziny – apelował abp Józef Kupny.

Tematykę tegorocznej edycji jednego z najstarszych w Polsce sympozjów podejmujących zagadnienia duszpasterskie zaproponował metropolita wrocławski w związku z głównym hasłem zwołanego na październik br. przez papieża Franciszka synodem. Wśród prelegentów znaleźli się m.in.: przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, ks. prof. Jarosław Merecki z Papieskiego Instytutu Studiów nad Małżeństwem i Rodziną w Rzymie, czy o. prof. Jarosław Kupczak z Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie. Uczestnicy trwającej trzy dni konferencji mogli posłuchać także doradców życia rodzinnego, pedagogów, psychologów, którzy na co dzień zajmują się pomocą rodzinie.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Piąta niedziela Wielkiego Postu

2025-04-04 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Rembrandt van Rijn, fragment obrazu „Jezus i jawnogrzesznica” (XVII wiek)

Rembrandt van Rijn, fragment obrazu „Jezus i jawnogrzesznica” (XVII wiek)

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

6 kwietnia 2025, piąta niedziela Wielkiego Postu, rok C
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję