Za tydzień zaczyna się Adwent. Pewnie wielu z nas podejmie jakieś postanowienia, wyrzeczenia, będziemy się więcej modlić, może ofiarujemy za kogoś jakieś działania. Ponieważ do rozpoczęcia tego okresu przygotowania zostało nam jeszcze trochę czasu, może warto pomyśleć, jak pomóc go przeżyć naszym najmłodszym. Poza podjęciem trudu wspólnego uczestnictwa w Roratach, codziennej modlitwy różańcowej przy wieńcu adwentowym; poza przygotowaniem lampionów, czy ograniczeniem spożywania słodyczy, można pokusić się o coś wyjątkowego - specjalny kalendarz adwentowy. Nie taki, który za kilka złotych można kupić w sklepie spożywczym, ale taki, który przygotujemy specjalnie dla naszych pociech.
Poniżej zamieszczam pewną propozycję, która może być wzbogacona własnymi pomysłami. Ufam, że będzie to owocne i ciekawe - zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kalendarz można zrobić samemu, z kartonu, deseczek, etc. Trzeba policzyć dni Adwentu, zrobić okienka lub szufladki. Może to być także pudełko, do którego wrzucimy karteczki oznaczone kolejnymi dniami Adwentu. Do takiej karteczki może być przymocowany cukierek. A co na karteczkach...? Możliwości jest wiele.
Adwent ze świętymi
Reklama
Pierwsza opcja to Adwent ze świętymi. Każdego dnia wspominamy świętych. Można więc przygotować krótkie historie patronów kolejnych dni Adwentu. W dzień św. Barbary opowiedzieć dzieciom o patronce górników. W dzień św. Franciszka Ksawerego - o jezuickim misjonarzu, który wyjechał do dalekich Chin, by tam mówić ludziom o Chrystusie. W dzień św. Mikołaja w naszym kalendarzu dziecko może znaleźć np. dwa cukierki - jeden dla niego, a drugi po to - by wzorem Świętego - podzielić się łakociem z innymi. Wyjątkowym dniem będzie na pewno święto Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej - tego dnia wybierzmy się całą rodziną do kościoła. Możemy wówczas także w sposób uroczysty powierzyć całą rodzinę Matce Bożej Niepokalanie Poczętej. W grudniu nadejdą i takie dni, gdy wartością będzie opowiedzenie dzieciom o najnowszej historii naszego kraju. 13 grudnia obchodzimy nie tylko kolejną rocznicę stanu wojennego, ale także i dzień modlitwy za jego ofiary. Przedostatnia niedziela Adwentu nazywana jest „gaudete”. Oznacza ona radość ze zbliżającego się szybkim krokiem Bożego Narodzenia. Dzieci mogą zapytać, dlaczego ksiądz tego dnia ubrany jest nie w fioletowy, ale w różowy ornat. Dziecięca ciekawość zapewne przyniesie także wiele informacji dorosłym, którzy będą musieli poszukać, poszperać, a może dopytać księdza o pewne sprawy. Te pytania mogą być także pomysłem na inną formę kalendarza adwentowego - w wersji dla ciekawych.
Adwent dla ciekawych
Przygotujmy karteczki z pytaniami i odpowiedziami. Najlepiej, oczywiście, by pytania były związane z Adwentem i świętami Bożego Narodzenia. Można np. zapytać: Dlaczego Msze św. w Adwencie nazywamy Roratami? Dlaczego do kościoła przychodzimy z lampionami? Skąd pochodzi św. Mikołaj? Dlaczego w miastach, na ulicy i w sklepach spotykamy wielu św. Mikołajów, którzy mają na głowach czapki z pomponem, a nie biskupią infułę? Dlaczego ubieramy choinkę? Kto wymyślił kolędy? Co to jest wigilia? Dlaczego Msza św. o północy nazywana jest pasterką? Dlaczego Pan Jezus urodził się w stajence? To tylko przykłady pytań, które mogą wraz z odpowiedziami znaleźć się w adwentowym kalendarzu. Może to być także wspaniała forma domowej katechezy. Jeśli rodzice czy dziadkowie mają czas i mogą pozwolić sobie na przygotowanie zestawu pytań i odpowiedzi - dlaczego nie wykorzystać kalendarza adwentowego do takiej właśnie zabawy?
Adwent z muzyką
Reklama
Mniej czasu na przygotowanie, ale więcej na wykonanie, będzie wymagał muzyczny kalendarz adwentowy. To pomysł bardzo prosty i trudny zarazem. W każdym z okienek kalendarza możemy zamieścić tytuł kolędy, a w pierwszych dniach Adwentu mogą to być pieśni Roratnie: „Niebiosa rosę spuśćcie nam z góry”, „Oto Pan Bóg przyjdzie”, „Marana tha”, „Spuśćcie nam na ziemskie niwy”, „Czekam na Ciebie, dobry Boże”, „Zdrowaś bądź Maryja” czy „Archanioł Boży, Gabryel” - to propozycje wprost na pierwsze 7 dni. W kolejnych możemy uczyć dzieci pięknych polskich kolęd, by po wieczerzy wigilijnej usiąść wspólnie i zaśpiewać całą rodziną. Dzieci kochają śpiew i muzykę - zatem uprzednie przygotowanie przyniesie im wiele radości, a dla rodziców i dziadków będzie to na pewno powód do dumy!
Adwent z zadaniami
Dzieci, oprócz muzyki i tańca, bardzo lubią zadania. Innym pomysłem może być więc kalendarz z zadaniami. Jakimi? Tutaj znów pojawia się okazja do improwizacji. Pewnie każde dziecko ma jakieś trudności - jedne z porannym wstawaniem do przedszkola czy szkoły. Inne z wiązaniem butów. Jeszcze inne z samodzielnym jedzeniem, mówieniem „proszę” i „dziękuję”, ze sprzątaniem zabawek. W okienkach kalendarza mogą zatem pojawić się zadania, które pomogą dzieciom ćwiczyć się w czynnościach sprawiających im trudności. Nagrodą za wypełnione zadanie może być na koniec dnia cukierek lub czekoladka ukryta w kalendarzu. Można również postawić na modlitwę - każdego dnia w okienku umieścić intencję i wraz z dziećmi modlić się, np. krótkim „Zdrowaś Maryjo” za konkretne osoby czy sprawy. Ważna jest tutaj konsekwencja i wierność tym drobnym postanowieniom.
Koda
Kiedy Adwent dobiegnie końca, czeka nas czas Świąt, jak wiemy, lśniący i kolorowy. Jeśli pomożemy dzieciom w sensownym przeżyciu Adwentu, wspólnie z nimi w Boże Narodzenie doświadczymy swoistego dopełnienia, wejdziemy w czas Świąt przygotowani. Wówczas kolorowe świecidełka staną się tylko dodatkiem, a nie treścią samą w sobie. Może dobrze będzie także zakończyć ten czas spacerem po kościołach Krakowa, wspólnym oglądaniem szopek, być może udziałem w Żywej Szopce przy ul. Franciszkańskiej. Życie, także to religijne, przynosi nam wiele sposobów do wychowywania naszych dzieci, tak zwyczajnie i zarazem interesująco. Warto zainwestować w ten tak szybko mijający czas. A owoce będą słodkie i dojrzałe...