Reklama

Konkurs na muzeum rozstrzygnięty

Spacer po pl. Zwycięstwa

Właśnie został rozstrzygnięty przetarg na realizację Muzeum Jana Pawła II i Stefana Kardynała Wyszyńskiego.
Zwycięska koncepcja zabierze nas w fascynującą podróż u boku dwóch wielkich Polaków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyobraźmy sobie, że jest rok 2011. I właśnie wchodzimy do Centrum Opatrzności Bożej. Wjeżdżamy windą na wysokość 26 metrów, gdzie znajduje się Muzeum Jana Pawła II i Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Już w holu słychać bicie dzwonu Zygmunta. Jego dźwięk nas ogłusza i wprowadza w zupełnie inną rzeczywistość. Donośne brzmienie niemal wypycha nas z holu do środka. W efekcie z ulgą wchodzimy na ekspozycję. I co widzimy?
- Nagle znajdujemy się w tłumie wiernych na pl. Zwycięstwa - pokazuje na planszy z wizualizacją dr Paweł Skibiński, dyrektor projektu Muzeum. Na tym fikcyjnym placu będzie można „wtopić się” w tłum. Efekt ten zostanie uzyskany np. dzięki nieskończonej perspektywie multiplikujących się sylwetek ludzkich w lustrzanych odbiciach.
Główną osią muzeum będą cztery kluczowe dla narodu i Kościoła historyczne symbole: Plac Zwycięstwa 1979, „Solidarność” 1980, Millennium Chrztu Polski 1966 oraz Jubileusz Roku 2000. Kompozycja tych elementów zostanie wpleciona w strukturę chronologicznej narracji wystawy, która rozpocznie się w chwili narodzin Stefana Wyszyńskiego 1901 r., a zakończy się wraz z odejściem Papieża w 2005 r.
Zwycięska koncepcja przygotowana przez firmę „Kłaput Project” okazała się najlepsza spośród trzech finałowych propozycji. Projekt przeszedł jednogłośnie.
- Nikt z jedenastoosobowej komisji nie miał trudności z wyborem - podkreśla Marcin Adamczewski, członek komisji przetargowej.
Nie bez znaczenia jest również doświadczenie rodziny Kłaputów. To właśnie oni są współtwórcami Muzeum Powstania Warszawskiego, Muzeum Sportu oraz według ich koncepcji ma być przebudowywany Dom Rodzinny Jana Pawła II w Wadowicach. - Z jednej strony są znakomitymi fachowcami i posługują się najnowszymi technologiami, a z drugiej, doskonale czują treści religijne - ocenia Skibiński.
Zwiedzanie całej ekspozycji będzie trwało ok. 1,5 godziny. Przez ten czas zostanie opowiedziana niezwykła historia dwóch wielkich Polaków. Zwiedzający zostanie wciągnięty w wir zdarzeń, aby mógł współodczuwać losy z przedstawianymi bohaterami. Według założeń autorów koncepcji wystawienniczej, ekspozycja ma zaskakiwać, zmuszać do myślenia, odwoływać się do wspomnień oraz uczuć.
Cała koncepcja Kłaputów jest tylko projektem. Teraz zespół muzealny musi doprecyzować i zaakceptować wszystkie szczegóły, a przede wszystkim napisać scenariusz. - Przez kilka miesięcy będziemy pracować w 20-osobowym zespole. Czeka nas ciężka praca, bo mamy czas tylko do wiosny - wyjaśnia Marcin Adamczewski, wicedyrektor projektu Muzeum.
Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, ekspozycja udostępniona zostanie dla zwiedzający pod koniec 2011 r. Wówczas ma być także gotowa w stanie surowym-zamkniętym sakralna część Centrum Opatrzności Bożej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję