Reklama

Maturzyści u tronu Matki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak niedawno przy słowach tej piosenki na swoich studniówkach bawili się tegoroczni maturzyści. Dziś już zaczynają zakwitać kasztany, a więc matura tuż, tuż. Oj, żeby ją zdać a potem, a potem … No właśnie - co potem?
Z takim pytaniem we wtorek, 21 kwietnia, na Jasną Górę pielgrzymowało prawie 3 tys. maturzystów naszej diecezji. Młodzi przyjechali do tronu Królowej Polski, by prosić o Boże błogosławieństwo i opiekę Maryi na czas składania egzaminów maturalnych oraz prosić o pomoc w rozeznawaniu drogi życiowej.
„W życiu każdego człowieka, tym bardziej młodego, pojawiają się chwile, w których trzeba podjąć ważne decyzje. Często wtedy poszukujemy właściwego autorytetu, który pomoże nam w sposób obiektywny spojrzeć na naszą przyszłość tak, aby nasze wybory były przemyślane i słuszne. Wśród tych autorytetów pojawiają się: rodzice, nauczyciele, wychowawcy, księża. Jednak szczególnym punktem odniesienia każdego dorosłego człowieka jest zawsze Pan Bóg. Choć czas dojrzewania jest często nazywany okresem kryzysu religijnego, to jednak należy zauważyć, że jest w młodych ludziach to ogromne pragnienie przyjaźni z Chrystusem, choć nie zawsze Jego wymagania są proste. Wypełnianie ich pozwala lepiej odkrywać swoją godność i wartość konfrontując z pełnym miłości spojrzeniem Boga, który szuka każdego człowieka. Jasna Góra jest zatem tym miejscem, gdzie każdy przynajmniej może postawić pytania dotyczące swojej egzystencji. W klimacie serca Matki, lepiej można zrozumieć wolę Jej Syna” - mówił w słowie Bożym bp Piotr Skucha z Sosnowca, który przewodniczył uroczystej Eucharystii w kaplicy Cudownego Obrazu. „Właśnie tutaj musimy za motywację postawić sobie słowa Jana Pawła II: «Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali» (Jasna Góra, 1983). Tutaj też, w duchowej stolicy Polski, można odkryć choćby iskrę swojego życiowego powołania” - zaznaczył ojciec paulin, który powitał przybyłych maturzystów sosnowieckich oraz tych, którzy przybyli z wielu innych miejsc kraju.

Przed obliczem Matki

Na Jasną Górę pielgrzymują najróżniejsze grupy zawodowe i społeczne. Jest też w zwyczaju, że każda diecezja organizuje pielgrzymkę dla swoich maturzystów. Z diecezji sosnowieckiej od szeregu lat przybywają do Królowej Polski młodzi, by na kilka dni przed najważniejszym życiowym egzaminem wyprosić potrzebne łaski przed obliczem Matki.
Tym razem pielgrzymi - uczniowie, nauczyciele, katecheci i liczne grono kapłanów modlili się podczas Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu. „Za kilka dni czeka nas egzamin dojrzałości, podjęcie decyzji o kształcie dalszego życia, wejście w świat ludzi dorosłych. To ważny, życiowy egzamin, ale przecież nie najważniejszy. W życiu będziemy zmuszeni zdać jeszcze wiele istotnych egzaminów, dokonywać trudnych wyborów, a z tej nauki pielgrzymkowej chcielibyśmy zapamiętać jedno: jeśli w swoim życiu postawimy na Boga, jeśli swoją przyszłość kształtować będziemy na wzór Maryi, wygramy swoje życie” - mówi Ania Pniak z Dąbrowy Górniczej, tegoroczna maturzystka pielgrzymująca do tronu Matki. „Nikt z nas nie jest tutaj przypadkiem, jesteśmy tutaj, bo chcemy być, bo wiemy do Kogo przyszliśmy, z Kim idziemy i z Kim chcemy określić swoje życie na każdym kroku” - zaznaczali sosnowieccy maturzyści. Prosili o mądrość życia, odwagę bycia solą ziemi, życia dla Chrystusa, zawierzali swoją maturę, egzaminy, plany życiowe, także swoich rówieśników, nierzadko pogubionych w życiu, problemy mieszkańców Zagłębia i całego kraju.
Klimat tego czasu i miejsca nie pozostał bez echa. Jedna z sosnowieckich maturzystek jest przekonana, że doszło do wielu wewnętrznych przemian po godnie przeżytych poszczególnych punktach programu pielgrzymki. „Dla mnie tegoroczna pielgrzymka była wielkim duchowym przeżyciem. Nigdy nie zapomnę tego dnia” - stwierdziła po powrocie z Częstochowy. Jej koleżanka Magda dodała, że było to bardzo osobiste spotkanie z Maryją, a także najwłaściwszy czas na rozpoznanie swojej drogi. „I nie chodzi jedynie o dobre zdanie matury, naukę. Bo tak w rzeczywistości największym egzaminem, maturą, będzie spotkanie i sprawdzian z życia przed Bogiem - podkreśliła. - Pielgrzymka pozwoliła mi otworzyć oczy i spojrzeć inaczej na to, co na co dzień widzimy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nauczanie Prymasa Stefana Wyszyńskiego

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Beatyfikacja.info

Prymas Wyszyński nauczał, że Bóg kocha każdego człowieka i dlatego każdy człowiek ma ogromną godność. Mówił o świętości w codzienności, w pracy w rodzinie, w relacjach z najbliższymi. Zwracał też uwagę na znaczenie wspólnoty – Kościoła i narodu. Myślał dalekosiężnie. Zabiegał o odrodzenie religijne i moralne społeczeństwa, czemu służyły realizowane przezeń programy duszpasterskie zawarte w Ślubach Jasnogórskich, Wielkiej Nowennie i odchodach Millennium Chrztu Polski. Za wzór na swojej drodze wybrał Matkę Bożą, której powierzył się do końca. Teksty i kazania kard. Wyszyńskiego często zaskakują prostotą i przystępnością języka, obrazowymi przykładami i humorem.

Umiłowane Dzieci Boże

CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jest dla Kościoła

2024-05-26 22:00

Marek Zygmunt

Podczas jubileuszowej Mszy świętej

Podczas jubileuszowej Mszy świętej

Ksiądz prałat Czesław Majda, proboszcz parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego obchodzi w tym roku 50 lat kapłaństwa. Z tej okazji sprawowana była Msza Święta, podczas której wierni mieli możliwość modlić się za swojego proboszcza, dziękując za dar jego kapłaństwa. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec.

W homilii bp Dec odniósł się do nakazu Pana Jezusa, aby iść i nauczać: - Dzieło Jezusa nie stanęło w miejscu. Żeby było przekazane poszczególnym pokoleniom, Jezus wybrał najpierw Apostołów i im powiedział „ Idźcie i nauczajcie wszystkie narody udzielając im Chrztu w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Uczcie je zachowując wszystko co Wam przykazałem”. I Ci świadkowie Jezusa zostali poddani prześladowaniom - wskazał biskup, dodając, że we współczesnym świecie są kontynuatorzy tych słów: - -Przez pokolenia patrzymy na dzisiejszych kapłanów .którzy są powołani przez tego samego Chrystusa, a Duch Święty jest ten sam, Pan Jezus jest ten sam i ma taką samą moc jaką miał wtedy gdy uzdrawiał chorych, wskrzeszał zmarłych, głosił Ewangelię. A jeżeli naszych pragnień nie spełniał od razu to jest to znak, że nie jest nam to do końca tak bardzo potrzebne –akcentował kaznodzieja, dodając: - W tym kontekście, że jak nie otrzymamy od razu, to się nie obrażajmy, bo Pan Bóg zna lepiej naszą przeszłość i przyszłość. Dlatego warto powtarzać słowa św. Faustyny „Jezu ufam Tobie”.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: każdy, kto atakuje naszych żołnierzy, musi liczyć się z twardą odpowiedzią

2024-05-28 17:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Piotr Nowak

Każdy, kto atakuje naszych żołnierzy, musi się liczyć z tym, że żołnierze twardo na ten atak odpowiedzą - podkreślił we wtorek prezydent Andrzej Duda, nawiązując do wtorkowego ataku migranta na polskiego żołnierza na granicy polsko-białoruskiej.

Prezydent odniósł się do sprawy podczas wtorkowego briefingu przez wylotem do czeskiej Pragi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję