Czy bycie księdzem jest atrakcyjne dla młodych ludzi w dzisiejszych czasach?
W Niedzielę Dobrego Pasterza, kiedy to zanosimy modlitwy o powołania, ks. Marcin Kirkiewicz, młody wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Wałbrzychu, dzieli się swoimi przemyśleniami na temat drogi do kapłaństwa, wyzwań i radości z życia w posłudze. Jego opowieść rzuca światło na to, co oznacza bycie duchownym w dzisiejszych czasach.
Ks. Mirosław Benedyk: Kiedy ksiądz po raz pierwszy pomyślał o kapłaństwie? Ks. Marcin Kirkiewicz: Tak naprawdę od zawsze pojawiała się ta myśl. Przykład kapłanów pracujących na mojej rodzinnej parafii Chrystusa Króla w Dzierżoniowie zachęcił mnie do pójścia tą drogą.
Z kim ksiądz pierwszy podzielił się informacją o swoim powołaniu? Pierwszymi osobami, które dowiedziały się o mojej decyzji, byli moi rodzice i siostra. Następnie rozmawiałem z księdzem proboszczem i innymi księżmi z parafii.
Kto był księdza pierwszym wzorem kapłana? Nie miałem jednego konkretnego wzoru. Wszyscy księża z mojej parafii, którzy swoim życiem pokazywali, że aby być dobrym księdzem, trzeba być przede wszystkim dobrym człowiekiem.
Kto najbardziej pomógł księdzu na drodze formacji do kapłaństwa? Szczególną rolę odegrał ksiądz proboszcz oraz inni księża z parafii. To oni stworzyli rodzinny klimat na plebanii, dzięki czemu mogłem swobodnie rozmawiać o ważnych kwestiach, dzieląc się swoimi wątpliwościami i doświadczeniami. Podczas tych rozmów odczuwałem, że ci księża czerpią radość z tego, że przez kapłaństwo mogą służyć ludziom i przybliżać ich do Pana Jezusa. Po prostu czują się spełnieni.
Reklama
Jakie cechy uważa ksiądz za niezbędne dla współczesnych kapłanów, których sam chciałby pielęgnować? Tak jak w moim zawołaniu. „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (J 13, 35). Po pierwsze trzeba dawać dobry przykład. Mówi się, że słowa pouczają, a przykłady pociągają. Jeżeli co innego się mówi, a co innego robi, to jest się bardzo nieautentycznym i nie wartym zaufania. Takiego nieautentycznego człowieka nikt nie bierze na poważnie. Za tym wszystkim idzie to, że w byciu księdzem nie chodzi o głoszenie pustych wyuczonych słów czy tym bardziej o potępianie i pokazywanie ludziom, jacy oni to nie są źli i jak źle robią, ale o wypływającą z miłości służbę drugiemu człowiekowi, żeby go doprowadzić do Boga. Ksiądz powinien słowami i czynami świadczyć o Bogu, który jest źródłem i szczytem miłości i szczęścia. Ksiądz nie będzie autentycznym świadkiem miłości Jezusa dla innych, jeżeli sam w swoim życiu nie doświadczy tej miłości. Cały czas staram się to zawołanie realizować i zauważać w moim życiu działanie Boga i Jego miłość do mnie. Nieraz nie wychodzi, ale próbuję.
Czy bycie księdzem jest atrakcyjne dla młodych ludzi w dzisiejszych czasach? To trudne pytanie. Wydaje mi się, że wzmożone ataki na Kościół utrudniają poznanie Pana Jezusa i Jego Kościoła takiego, jakim jest naprawdę. Dużo ludzi niestety ma fałszywy obraz Pana Boga, który powoduje w nich negatywne emocje. Czują się oszukani przez Kościół, a Boga rozumieją jako kogoś, kto zabiera im wolność i szczęście. Ci ludzie niestety często nie są świadomi tego, że w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Bóg nas kocha i chce naszego szczęścia i tego, żebyśmy byli wolni. Nie tylko czuli się wolnymi, mając pozory wolności, ale byli rzeczywiście wolni. To jedno, a drugie to zły przykład złych księży. Często generalizuje się, że wszyscy księża są źli. Jednak ze swojego doświadczenia wiem, że to nieprawda. O wiele więcej jest tych dobrych.
Dlaczego mimo wszystko warto być księdzem? Każdy ma swoją drogę wyznaczoną przez Pana Boga, czyli powołanie, którą idzie do nieba. Bycie księdzem to bardzo piękne powołanie, to pomoc drugiemu człowiekowi w dotarciu do Boga. To piękna, ale i wymagająca droga, na której ksiądz przekazuje miłość Boga ludziom. Ksiądz powinien rezygnować z siebie, składać Bogu ofiarę ze swojego życia, co widać szczególnie w celibacie. Ale to wszystko po to, aby ksiądz jak najbardziej upodobnił się do Jezusa. Ważne jest, aby ksiądz nie głosił siebie i nie czynił nic od siebie, ale żeby głosił Jezusa i czynił to, co On chce i aby był Jego głosem i rękami, aby Jezus przez niego działał w życiu każdego człowieka, do którego zostanie posłany.
Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.
Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br.
Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego.
Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia.
„Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich”
Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel.
Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim.
W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek.
W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku
Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw.
W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
- Duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości, do której nas wszystkich wzywa Chrystus. To wezwanie jest szczególnie ważne w przeżywanym Roku Świętym, w szczególnym czasie łaski, jaki jest nam dany, abyśmy się pojednali, wybaczyli sobie wzajemne urazy i weszli na drogę świętości - mówił abp Tadeusz Wojda, który przewodniczył Mszy św. w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach dzisiejszych ogólnopolskich obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.
Ruszył Konkurs „Aktywna Parafia” 2025, organizowany przez Katolicką Agencję Informacyjną. Inicjatywa ma na celu pokazanie szerokiej publiczności ciekawych, wyjątkowych parafii, w których zwykli ludzie dokonują niezwykłych rzeczy. Organizatorzy chcą pokazać działalność charytatywną, inicjatywy ewangelizacyjne, promowanie zdrowego trybu życia oraz budowanie wspólnoty przez społeczności lokalne. W tym roku wprowadzona zostaje nowa ekologiczna kategoria w ocenie działalności parafii: „zaangażowanie na rzecz środowiska”. Zgłoszenia do 14 maja 2025 r.
Zwycięzca Konkursu otrzyma bony na sprzęt sportowy oraz zostanie zaprezentowany na stronie internetowej eKAI.pl.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.