Reklama

Aby jedność była między nami (1)

Niedziela zamojsko-lubaczowska 9/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Małgorzata Godzisz: - Początek roku to dla Kościoła czas szczególnej modlitwy o jedność chrześcijan. W dniach od 18 do 25 stycznia trwał Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Znamienne jest również to, że kończy się on 25 stycznia, w liturgiczne wspomnienie nawrócenia św. Pawła. W jaki sposób powinniśmy odczytywać ten znak? Może to znak, że jedność zrodzi się przez nasze nawrócenie?

Bp Wacław Depo: - Jest to bardzo ważne przypomnienie, że jedność z Bogiem dokonuje się z pomocą łaski, a jedność z drugim człowiekiem i we wspólnocie „zrodzi się” przez nasze odczytywanie planów Bożych i nasze nawrócenie. Chciałbym najpierw pozdrowić serdecznie wszystkich, którzy będą czytać te słowa. Jedność jest zawsze zdobywana poprzez prawdę, a prawda z kolei jest dla nas pewnym darem, który pochodzi od Ducha Świętego. Jako chrześcijanie musimy rozpoznawać prawdę, która objawiła się w Chrystusie, a to - jak zapewnił nas sam Jezus Chrystus - jest darem Ducha Świętego. To On nas doprowadzi do całej prawdy i to On nas uczyni świadkami wyznawanej prawdy. I dlatego święto św. Pawła Apostoła, które zamyka Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan, jest pewnym znakiem, przypominającym nam, że można trwać przy pewnym rodzaju prawdy, która nie jest pełną prawdą i nie służy dobru każdego bez wyjątku człowieka. Owo „przejście” z praktyk wiary starotestamentalnej Szawła z Tarsu do wiary w Jezusa Chrystusa, którego św. Paweł osobiście spotkał na drodze życia, jest dla nas bardzo dobrym przykładem.

- Ekumenizm jako proces pojednania Kościołów chrześcijańskich postępuje naprzód, choć czasami wbrew naszym wyobrażeniom i oczekiwaniom. Dlaczego tak się dzieje i z czego to wynika?

- Ekumenizm jest ruchem, który powstał w środowisku ewangelickim, na bazie ewangelizacji, i dopiero przeszkody misji ewangelizacyjnej, które występowały w tych, czy innych kręgach wspólnot kościelnych, one spowodowały, że trzeba było się zjednoczyć. Dekret Soboru Watykańskiego II „Unitatis redintegratio”, bardzo wyraźnie wskazuje, że brak naszej jedności jest niezgodny z wolą Chrystusa, jest skandalem i zgorszeniem dla świata i przeszkodą w dziele ewangelizacji. Kościół katolicki od początku miał świadomość, że jest prawdziwym Kościołem Chrystusowym przez wierność źródłom: Pismu Świętemu i Tradycji. Dlatego też, niekiedy i dzisiaj, w ruchu ekumenicznym, jest taka tendencja, żeby Kościół katolicki postrzegać w duchu dominacji i rywalizacji, a nie wspólnoty wiary, która w prymacie św. Piotra służy w prawdzie i pełnych znakach sakramentalnych każdemu pokoleniu chrześcijan. Te wyobrażenia czy oczekiwania, o których Pani wspomniała, one są w różnych epokach historycznych odmienne, dlatego do dzisiaj pozostają pewnym terenem podziału. Musimy, tutaj, jeszcze raz podkreślę, mocno zawierzyć łasce Ducha Świętego, dla rozpoznawania prawdy o nas samych i o tym, co Duch Święty chce powiedzieć do Kościołów, do wspólnot, zmierzających w kierunku wspólnoty wiary w jedynego Zbawiciela, którym jest Jezus Chrystus.

- Wspomniał Ksiądz Biskup o Matce Boga - Maryi. Dla jednych wyznawców Chrystusa jest Ona osobą, która łączy, dla innych Tą, która dzieli. Jaką rolę odgrywa Maryja w dialogu ekumenicznym?

- Za źródłami biblijnymi trzeba to bardzo mocno podkreślać, że Maryja nigdy nie skupiała się na sobie i nie prowadziła ku sobie. Ona zawsze jest podporządkowana Chrystusowi i całe Jej istnienie, bo tak się ośmielam powiedzieć - od strony teologicznej „należy” do Chrystusa i Jego dzieła zbawienia. Przecież Ona otrzymała dar niezwykły, jakim było Niepokalane Poczęcie, a więc dar ustrzeżenia Jej od brzemienia grzechu pierworodnego na podstawie przyszłych zasług Jej Syna, jako Zbawiciela. Niektórzy zatrzymują się na tym, że praktyka Kościoła katolickiego, bardzo mocno zakorzeniona była i jest w mariologii. Dlatego, powiedzmy wprost: w pośrednictwie Matki Bożej widzą zasadniczą przeszkodę, która zatrzymuje nas na drodze wiary i „zaciemnia” kult jedynego Odkupiciela. Warto więc wskazywać na prawdy, które Ojciec Święty Jan Paweł II przypomniał nam w „Redemptoris Mater”, w swojej encyklice maryjnej, że jest to zawsze „pośrednictwo przyporządkowane”. Rola Maryi jest niezwykła z woli Bożej i za łaską Boga. Na pewno różnimy się mariologią od wspólnot ewangelickich. Wierzymy, że Chrystus założył swój Kościół, i że z wysokości krzyża dał nam Maryję - Matkę jako szczególną orędowniczkę w sprawach, które odnoszą się do naszego zbawienia. Na co dzień możemy to zauważyć, że o ile kult Matki Bożej jest „drogą życia” ze wspólnotami prawosławnymi, to o tyle bracia ewangelicy są jeszcze „na progu” uznania Maryi nie tylko jako Matki Jezusa, ale w pełni jako Bożą Rodzicielkę, która wydała nam na świat Syna Bożego i Jedynego Pośrednika.

(Rozmowa została nagrana w studiu Katolickiego Radia Zamość, 19 stycznia 2009 r.)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak wygląda moja modlitwa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 15-20.

Środa, 26 czerwca. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Zygmunta Gorazdowskiego, prezbitera

CZYTAJ DALEJ

Paulini zapraszają na pielgrzymkowy szlak na Jasną Górę

2024-06-25 19:14

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Karol Porwich/niedziela

- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.

O. Bortnik zauważa, że patrząc na czerwcowe pielgrzymowanie, widać niejakie ożywienie. Są parafie, które po latach przerwy spowodowanej nie tylko pandemią, powracają do zwyczaju letnich „rekolekcji w drodze”. Teraz to specjalny czas dla Ślązaków. W czerwcu, a zwłaszcza lipcu nie ma prawie dnia, by na Jasną Górę nie przychodzili wierni z Górnego Śląska. Często jest to jeden dzień w drodze, jeden na Jasnej Górze i powrót pieszo. Niektórzy pozostają na Jasnej Górze nawet kilka dni. Do pielgrzymów pieszych dołączają wierni, którzy docierają autokarami, rowerami, a nawet biegiem.

CZYTAJ DALEJ

Paulini zapraszają na pielgrzymkowy szlak na Jasną Górę

2024-06-25 19:14

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Karol Porwich/niedziela

- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.

O. Bortnik zauważa, że patrząc na czerwcowe pielgrzymowanie, widać niejakie ożywienie. Są parafie, które po latach przerwy spowodowanej nie tylko pandemią, powracają do zwyczaju letnich „rekolekcji w drodze”. Teraz to specjalny czas dla Ślązaków. W czerwcu, a zwłaszcza lipcu nie ma prawie dnia, by na Jasną Górę nie przychodzili wierni z Górnego Śląska. Często jest to jeden dzień w drodze, jeden na Jasnej Górze i powrót pieszo. Niektórzy pozostają na Jasnej Górze nawet kilka dni. Do pielgrzymów pieszych dołączają wierni, którzy docierają autokarami, rowerami, a nawet biegiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję