Reklama

Bank pełen żywności

Niedziela rzeszowska 2/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Justyna Nędza: - Od kiedy Bank działa w Rzeszowie?

Jerzy Jęczmienionka: - Związek Stowarzyszeń Podkarpacki Bank Żywności w Rzeszowie powstał 16 października 2002 r. w wyniku doświadczeń kilku stowarzyszeń, działających w sferze pomocy społecznej i dożywiania najuboższych. W pierwszym okresie działalność Banku nie była zakrojona na szeroką skalę. Właściwa jego praca rozpoczęła się od listopadowej zbiórki żywności w 2003 r. Od tego momentu działalność Banku stale się rozszerza i udoskonala. W 2005 r. Bank w Rzeszowie uzyskał status organizacji pożytku publicznego oraz został przyjęty do Federacji Polskich Banków Żywności. W roku 2004 nawiązana została współpraca z podobnymi organizacjami z Niemiec, a w 2005 r. była pierwsza wizyta w banku w Strasburgu we Francji.

- Działalność Banku to między innymi zbiórki?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tak. W ciągu roku organizujemy trzy zbiórki. Przed Wielkanocą, Bożym Narodzeniem oraz we wrześniu. Ostatnio, podczas grudniowej zbiórki udało się zebrać 8,5 tony produktów spożywczych. Wszystkie one trafiły jeszcze przed świętami na stoły ponad 1000 najbardziej potrzebujących rodzin, których wiele zamieszkuje teren województwa podkarpackiego. Na pewno łatwiej jest zbierać naszym wolontariuszom żywność niż pieniądze. Mieszkańcy naszego regionu dzielą się chętnie zawartością swojego koszyka z zakupami. Podczas ostatniej akcji zbieraliśmy produkty spożywcze w 61 sklepach w 10 miejscowościach regionu. W tych zbiórkach pomaga nam armia wolontariuszy. Przy ostatniej pracowało ponad 400 osób. Głównie są to uczniowie szkół średnich czy studenci. A przyświecało im hasło „Kup coś nie dla siebie”. Dlaczego takie? Poprzez takie hasło chcieliśmy zwrócić uwagę, by podczas przedświątecznych zakupów pamiętać nie tylko o sobie i swoich zakupach. Chcemy równocześnie wyzwolić w ludziach dobro i chęć dzielenia się z potrzebującymi. Budujący jest fakt, że coraz więcej Polaków włącza się do naszej akcji.

- Bank nie ogranicza się tylko do takiego sposobu zdobywania żywności?

- Zbiórki są tylko jedynym z elementów naszej działalności. Na co dzień realizujemy Europejski Program Pomocy Żywnościowej (PEAD). W jego ramach w roku 2008 na Podkarpacie trafiło 2000 ton różnych produktów żywnościowych. W roku obecnym, w ramach tego programu, trafi do naszego banku 2200 ton żywności. Taka ilość żywości pozwoliła nam na to, aby 100 tys. rodzin z Podkarpacia otrzymywało co miesiąc bezpłatnie żywność. Jesteśmy pewni, że w tym roku uda się pomóc większej licznie potrzebujących. Bank gromadzi swoje zasoby również poprzez pozyskiwanie żywności oraz płodów rolnych od lokalnych producentów i przetwórców. Wyszukujemy rezerwy żywności produkowanej w nadmiarze, niewykorzystanej lub nadwyżki produkcji przedsiębiorstw przetwórstwa rolno-spożywczego.

Reklama

- W jaki sposób można otrzymać żywność?

- Pomagamy za pośrednictwem organizacji pozarządowych. Bardzo dobrze układa nam się współpraca z oddziałami Akcji Katolickiej. Jako bank dostarczamy żywność właśnie do oddziałów Akcji, a one rozdają ją wśród osób, które są najbardziej potrzebujące. Stąd zwracamy się z prośbą, aby organizacje pozarządowe, które chcą z nami współpracować, zgłosiły się do naszej siedziby. Bank mieści się w Rzeszowie przy ulicy Rynek 17 i można się z nami kontaktować pod numerem telefonu: (0-17) 852-12-23.

- Gdzie osoby potrzebujące mogą szukać pomocy?

- Podkarpacki Bank Żywności współpracuje z ponad 100 organizacjami. W 2007 i 2008 r. współpracowaliśmy z 15 Oddziałami Akcji Katolickiej. Przykładowo w Rzeszowie z parafią św. Michała Archanioła, Bernardynami, Katedrą, czy parafią pw. Świętego Krzyża. Bardzo dobrze układa się współpraca z AK w Cmolasie, AK Wszystkich Świętych w Kolbuszowej, w Kupnie, Weryni i wieloma innymi. W 2007 r. za pośrednictwem Akcji Katolickiej zostało rozdysponowane prawie 450 ton żywności. Natomiast do listopada 2008 r. ponad 376 ton żywności trafiło do osób najbardziej potrzebujących. Bardzo aktywnie wspieramy świetlice dla dzieci działające przy parafiach, przedszkola, Domy Pomocy Społecznej oraz inne placówki katolickie. Od wielu już lat współpracujemy z Towarzystwem Pomocy im. Św. Brata Alberta, Katolicką Placówką Opiekuńczo-Wychowawczą w Łące i innymi.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunikat Rady Stałej KEP po obradach o bieżących sprawach Kościoła w Polsce

2024-05-02 20:07

[ TEMATY ]

komunikat

Rada Stała KEP

Episkopat Flickr

Lekcje religii w szkołach, aktualny stan przygotowań do wdrożenia standardów ochrony małoletnich przed przemocą w placówkach kościelnych, ochrona życia ludzkiego oraz eskalacja działań wojennych za wschodnią granicą i w Ziemi Świętej były głównymi tematami spotkania Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi obradowali 2 maja, w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, na Jasnej Górze.

Publikujemy pełny tekst komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję