Reklama

Pokazali Jezusa!

W niedzielę 5 sierpnia zakończył się XIII Przystanek Jezus - ogólnopolska inicjatywa ewangelizacyjna organizowana w Kostrzynie nad Odrą. Ponad tysiąc ewangelizatorów, którzy wcześniej uczestniczyli w I Kongresie Nowej Ewangelizacji, wyszło na pole Przystanku Woodstock, aby głosić Jezusa żyjącego dziś w Kościele

Niedziela Ogólnopolska 34/2012, str. 14-15

Grzegorz Hełka

„Zagarniajcie młodych, zagarniajcie ich dla Jezusa”

„Zagarniajcie młodych, zagarniajcie ich dla Jezusa”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przystanek Jezus istnieje od 1999 r. Jego organizatorem jest Katolickie Stowarzyszenie w Służbie Nowej Ewangelizacji - Wspólnota św. Tymoteusza z Gubina. Początkowo Przystanek Jezus odbywał się w Żarach, gdzie przez kilka lat organizowano Przystanek Woodstock. Tegoroczna ewangelizacja odbyła się w Kostrzynie po raz dziewiąty. Oprócz Polaków w Przystanku Jezus uczestniczyły osoby z: Białorusi, Ukrainy, Włoch, Brazylii, Niemiec i Francji.

Młodzi ewangelizatorzy

Ewangelizatorzy wyruszyli na plac festiwalu 31 lipca. Wyjście poprzedziła uroczysta Msza św., której przewodniczył biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak - pomysłodawca i duchowy przewodnik Przystanku Jezus. W homilii podczas Mszy św. bp Dajczak powiedział: - Trzeba być Kościołem, który jest sakramentem delikatności i miłości Boga. Być może człowiek będzie miał tylko mnie, aby zobaczyć Kościół. Prawdziwy Kościół, a nie ten przedstawiany przez środki masowego przekazu czy powielane stereotypy. Jesteśmy przez Boga wybrani. To jest moment niepowtarzalny i jedyny. Więcej się nam nie zdarzy. Jeżeli nam zabraknie miłości, ludzie nie otrzymają tego bogactwa. Na Woodstocku bardziej niż wykrzyczane: „powiedz, wytłumacz” będzie się rozlegać wyartykułowane bądź nie: „pokażcie nam Jezusa!”. Pójdziemy na Woodstock w duchu proroka. Prorok ma to do siebie, że przymusza człowieka do zmiany rytmu, do pójścia innymi drogami. Nawet jeśli nas nie posłuchają, to muszą wiedzieć, że jest prorok między nimi, jest świadek. Najpierw pozwólmy, by Bóg nas poprowadził. Jeśli dam się prowadzić, to wejdę na drogę, o której istnieniu nie miałem pojęcia - wyjaśniał bp Dajczak.
Po Mszy św. ponad tysiąc ewangelizatorów przeszło w radosnym korowodzie przez miasto, docierając na pole Woodstocku. Już na miejscu bp Tadeusz Lityński poświęcił duży, biały krzyż, inaugurując w ten sposób Wioskę Przystanku Jezus.
Przez cały czas ewangelizatorzy mieli swoją bazę przy kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Kostrzynie. Tam każdego dnia osoby tworzące Przystanek Jezus gromadziły się na wspólnej modlitwie i Eucharystii. Podczas homilii 31 lipca o. Dariusz Drążek, wyjaśniając potrzebę głoszenia Ewangelii, powiedział: - Nowa ewangelizacja to odwaga chrześcijan, która nigdy się nie poddaje. Dziś w nas, uczniów Chrystusa, próbuje się wbić jakiś kompleks. Według współczesnego świata, my, chrześcijanie, mamy się schować pod stół i cicho siedzieć. Nie! Korzystajmy z wszystkich sposobów, z nowych technologii do ewangelizacji. (...) Jesteśmy na Przystanku Jezus, aby też zawalczyć o siebie. Co z tego, że zdobędziesz cały świat, jak na swej duszy szkodę poniesiesz?! Nie zamykajmy się w jakimś status quo: „Zawsze tak było”. Dostosowujmy formy przekazywania Ewangelii do współczesnego świata - treść się nie zmienia. Mamy najlepszą nowinę na świecie! Nikt nie ma takiej! Żadna reklama nie jest w stanie zareklamować treści, którą głosimy. Problem jest tylko z przebiciem się do współczesnego świata. Brakuje ludziom czasu na namysł, na to, żeby się zastanowić, na rozważne decyzje. I nie możemy stracić możliwości i okazji, żeby wszędzie przepowiadać Jezusa Chrystusa, bo nikt nie oferuje zbawienia poza Nim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dlaczego tu jestem?

Ewangelizatorzy przybyli z różnych stron Polski i spoza jej granic. Reprezentowali blisko 300 różnych ruchów, grup i stowarzyszeń katolickich. Średnia wieku głoszących to 27 lat. Pośród nich zdecydowaną większość stanowili świeccy: studenci, pracownicy, ludzie poszukujący pracy. Swoisty charakter Przystankowi Jezus nadawali także kapłani i siostry zakonne, którzy poprzez noszony strój intrygowali swoją obecnością i głoszonym słowem.
- Ja jestem tu po raz pierwszy. Kiedy bracia wracali z Woodstocku, to opowiadali, że jest tam wiele zła, ale znacznie więcej jest miłosierdzia. Na placu często cię wyszydzą, ale i zwrócą się do ciebie z wielkim szacunkiem. Wyszydzą cię, ale kiedy powiesz, że chcesz się za nich pomodlić, to z radością poproszą cię o wstawiennictwo - powiedział dk. Paweł Pawlikowski, dominikanin z Krakowa.
W ewangelizacji brały udział także małżeństwa. Małgorzata i Tomasz Przybylscy są rok po ślubie. Pochodzą z Głogowa, choć w najbliższym czasie planują przeprowadzić się na stałe do Trzebnicy. Ona ma doświadczenie diakonii ewangelizacji Ruchu Światło-Życie, on związany jest z Odnową w Duchu Świętym. Dziś oboje są w oazowym Domowym Kościele. Przyjechali na Kongres Nowej Ewangelizacji i Przystanek Jezus. To nie pierwsza ich obecność na tej inicjatywie.
- Na Przystanek Jezus przyjechałam dlatego, że doświadczyłam miłości Bożej, tego, że Bóg mnie kocha i jestem cenna w Jego oczach. Doświadczam tego każdego dnia i tą miłością chcę się dzielić, by inni też byli szczęśliwi tak jak ja. Chcę, abyśmy wszyscy spotkali się w Niebie. A trudności? Są także. Na pierwszym miejscu przychodzą mi jednak na myśl moje ograniczenia i bariery. To często moja pycha i egoizm. Czasami także brak cierpliwości. A z drugiej strony - wiadomo, że szatan działa i często zamyka drugiego człowieka na tę prawdę, którą Kościół chce tu głosić. Jednak ufam Jezusowi i dlatego tu jestem - powiedziała Małgorzata Przybylska.

Co ewangelizatorzy tam robili?

Przystanek Jezus miał swój plan. Najwięcej czasu poświęcano na rozmowy z ludźmi spotkanymi na Przystanku Woodstock. Najważniejsze tematy to te o Jezusie. Ale często taka rozmowa zaczynała się od ataków na Kościół czy duchownych. Poruszano także zwyczajne, codzienne sprawy. Obok rozmów i głoszenia Jezusa na polu Woodstock Przystanek Jezus miał także swój program, który koncentrował się przy przystankowej białej scenie i w namiocie przy kościele Matki Kościoła. Codzienne wspólne punkty to: Eucharystia, Koronka do Bożego Miłosierdzia, adoracja Jezusa w Najświętszym Sakramencie, zaskakująco brzmiąca „Wieczorynka”, spotkania z gośćmi, Apel Jasnogórski, śpiewozabawa, modlitwy uwielbienia, spotkania z księżmi, klerykami i siostrami zakonnymi, Różaniec oraz kino nocne. W ramach tego ostatniego punktu zebrani mogli obejrzeć m.in. film Leszka Dokowicza „Ja Jestem”. Ostatniego dnia odbył się jeszcze koncert ewangelizacyjny.
- W 1994 r. o. Robert Farissi wypowiedział słowa proroctwa: „Zagarniajcie, zagarniajcie młodych, zagarniajcie ich dla Jezusa”. To proroctwo spełnia się m.in. przez Przystanek Jezus. Wychodzimy do młodego pokolenia, być może do pokolenia, które niektórzy skreślili - powiedział ks. Artur Godnarski. I zapewne to zdecydowane wyjście do młodych, w mocy samego Jezusa, jest cechą charakterystyczną Przystanku. Przystanku, który jest tak naprawdę wielkim wyjściem do człowieka.
Przystanek Jezus na stałe wpisał się w pejzaż Przystanku Woodstock. - Dziś już każdy wie, że jak przyjedzie na Przystanek Woodstock, to znajdzie tam też Przystanek Jezus i ludzi, którzy będą chcieli z nim porozmawiać - powiedział w jednej ze swoich homilii bp Stefan Regmunt, pasterz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, na terenie której odbywa się Przystanek Jezus.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Nowy Adam ma płeć? - rozmowa z kard. Grzegorzem Rysiem

2024-06-14 10:22

[ TEMATY ]

kobiecość

męskość

Kard. Grzegorz Ryś

ideały

Episkopat News/ flickr.com

Kościół jest celem krytyki ze strony ruchów społecznych, aktywistów genderowych i polityków, bo postawiono mu zarzut bycia okrutnym patriarchatem - systemem męskiej dominacji opartej na przemocy wobec ludzi słabszych i odmiennych. Kto jest tu wzorem dla mężczyzn? Czy Maryja ma komplementarny męski ideał czy on wymaga dziś odkrycia? Rozmawia to tym Małgorzata Bilska z kard. Grzegorzem Rysiem, metropolitą łódzkim oraz historykiem Kościoła.

Małgorzata Bilska: Coraz głośniej debatuje się publicznie o zagubieniu mężczyzn. Jest ono owocem programowej krytyki patriarchatu (system męskiej władzy) i zachowań mężczyzn (typ „macho”, dominator stosujący przemoc) przez ruch gender. Od dekad ma on wspólny cel - obalić patriarchat bez rozlewu krwi, metodą soft power; zastąpić go płynnie pozornie neutralną, de facto neopogańską „kulturą kobiecą”... Stolica Apostolska od Soboru Watykańskiego II uznaje równość płci za „znak czasu”. Potępia dyskryminację kobiet, panowanie mężczyzn interpretuje jako skutek grzechu w raju. Nie idzie jednak za tym refleksja nad katolickim wzorcem męskości, nad ideałem z Ewangelii! Kto jest komplementarny do Maryi? Jaka jest męska natura? Kobieta jest przecież od lat opisywana od A do Z! Chcąc sprawdzić stan świadomości, spytałam o to kilkunastu katolików (kilku świeckich, kilku księży, kilku biskupów). No i wiem, że nic nie wiem... Świeccy w większości wskazali na Jezusa, księża na Józefa. Jak jest?

CZYTAJ DALEJ

Piłkarskie ME 2024 - Niemcy ze Szkocją na początek

2024-06-14 07:23

[ TEMATY ]

Euro 2024

ME 2024

PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

Mecz drużyny gospodarzy - Niemiec - ze Szkocją o godzinie 21 w Monachium zainauguruje 17. edycję piłkarskich mistrzostw Europy. Będzie to pierwsze z 51 spotkań imprezy, której historia sięga 1958 roku. Polska wystąpi w niej po raz piąty.

Najbardziej utytułowani są Niemcy i Hiszpanie, którzy triumfowali w mistrzostwach Starego Kontynentu po trzy razy. Tytułu wywalczonego trzy lata temu bronić będą Włosi.

CZYTAJ DALEJ

Każdy jest zaproszony, by głosić Ewangelię

2024-06-14 09:58

Magdalena Lewandowska

Po Eucharystii neoprezbiterzy udzielali specjalnego błogosławieństwa.

Po Eucharystii neoprezbiterzy udzielali specjalnego błogosławieństwa.

W uroczystość św. Antoniego Mszę odpustową we franciszkańskiej parafii św. Antoniego we Wrocławiu-Karłowicach celebrowało aż pięciu neoprezbiterów.

To ojcowie Pio, Vianey, Savio, Kevin i Dolindo, franciszkanie, którzy niedawno przyjęli święcenia kapłańskie. – Bogu dziękujemy za wasze życie i wasze powołanie. Wam dziękujemy za służbę w naszej parafii, za świadectwo wiary, modlitwę, zaangażowani w różnego rodzaju posługi. Dziś polecamy was szczególnie wstawiennictwu św. Antoniego, patrona przy którym wzrastaliście i dojrzewaliście do święceń kapłańskich – mówił do neoprezbiterów proboszcz parafii o. Fabian Kaltbach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję