Reklama

Ksiądz też ma skrzydła

Marki - do niedawna spokojne, niemal senne miasteczko dziś rozwija się dynamicznie. To tutaj znajduje się jedno z największych centrów handlowych stolicy. Co roku przybywają setki nowych mieszkańców. Miasto znane jest nie tylko z supermarketów, ale i z wyjątkowego zaangażowania świeckich w życie Kościoła.

Niedziela warszawska 16/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia św. Izydora w Markach od czerwca ubiegłego roku ma nowego proboszcza ks. prał. Zygmunta Wirkowskiego, który w szkole siedział w jednej ławce z ks. Jerzym Popiełuszką. Proboszcz, jak mówią parafianie, trafił im się jak trzeba.

Mała wielka Akcja

- Przyszliśmy do proboszcza spytać o parafialny festyn. Nie tylko się zgodził, ale jeszcze wspomógł nas finansowo, a znaliśmy się zaledwie kilka tygodni - dziwi się Zbigniew Paciorek z Akcji Katolickiej. Choć liczebnie niewielka, Akcja działa jakby w niej było przynajmniej kilkaset osób. Jednym z ich największych osiągnięć było wznowienie w 1998 r. wydawania „Wiadomości Parafialnych”, popularnego tu przed wojną lokalnego pisma. W ubiegłym roku przygotowali w Markach piknik parafialny, na którym bawiło się dwa i pół tysiąca osób, a niedawno bal karnawałowy dla 140 osób.
W marcu minęła 10. rocznica reaktywowania Akcji Katolickiej przy parafii św. Izydora. Z tej okazji nadano Akcji imię ks. Teodora Jesionowskiego. Założył on tu oddział Akcji Katolickiej już w 1931 r. Był też projektodawcą i budowniczym Domu Katolickiego, gdzie dziś jest szkoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Anielskie Msze św.

Akcji Katolickiej niewiele ustępują inne grupy parafialne. W czasie Wielkiego Postu w każdy piątek to one prowadziły nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Chętnych było tak dużo, że co piątek były trzy Drogi Krzyżowe.
- Trzeba było pilnować kolejki - mówi Marek Kroczek. - Każda z grup uważa przygotowanie nabożeństwa za zaszczyt.
Zdaniem Kroczka, to zasługa wikarego ks. Jerzego Skłuckiego i jego niebanalnych sposobów docierania do wiernych, szczególnie najmłodszych. W Mszach św. anielskich dzieci uczestniczą z przypiętymi skrzydłami własnej roboty. Potem rozdają naklejki z aniołami tym, którym chcą przekazać Dobrą Nowinę. A ksiądz? Przecież ewangelizacja to jego zadanie. Ksiądz też ma skrzydła, największe, i takie, które się ruszają.

Kościół w pół roku

Marki wciąż się rozwijają. Wiele osób, a nawet całych rodzin, swoje życie zawodowe związało z pobliskim centrum handlowym. Czasem w supermarkecie pracują rodzice i ich dorastające dzieci. Są tego złe i dobre strony. Jest praca i to blisko. Jednak w wielkich sklepach pracuje się w systemie zmianowym. Bywa, że całymi dniami rodzina się nie widuje, bo gdy jedna osoba kończy pracę, druga zaczyna. Inny problem to emigracja. - Kiedy w tym roku odwiedzaliśmy parafian, spotkaliśmy wiele rodzin, z których młodzi wyruszyli w poszukiwaniu pracy za granicę - opowiada wikary ks. Jerzy Skłucki.
To nie pierwszy tak gwałtowny rozwój Marek. Na przełomie XIX i XX wieku zaledwie tysięczne Marki w ciągu 5 lat powiększyły się czterokrotnie za sprawą fabryki włókienniczej braci Briggs, przybyszów z Anglii, krewnych innej warszawskiej rodziny Wedlów. Wybudowali tu jedną z najnowocześniejszych przędzalni wełny w Europie. Kiedy Marki zaczęły się dynamicznie rozwijać wraz z napływem nowych osadników, przedsiębiorczy bracia rozbudowali infrastrukturę miasta. Szybko powstały domy czynszowe dla robotników i ich rodzin, szkoła. Ufundowali też neogotycki kościół, choć sami byli anglikanami. Imponującą trzynawową świątynię zbudowano w stanie surowym w ciągu zaledwie pół roku. Nawet na dzisiejsze warunki tempo wręcz niewiarygodne.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Straty w dobrach kultury i dziełach sztuki poniesione przez Kościół Rzymsko – Katolicki w Archidiecezji Krakowskiej w wyniku II wojny światowej

2024-05-16 10:45

[ TEMATY ]

II wojna światowa

archidiecezja krakowska

straty

Reprodukcja Margita Kotas

Modlitwa na ruinach kościoła Sakramentek na rynku Nowego Miasta w Warszawie

Modlitwa na ruinach kościoła
Sakramentek na rynku
Nowego Miasta w Warszawie

Okupant niemiecki podczas II wojny światowej podjął bezpardonową walkę z całym społeczeństwem polskim, w tym również z Kościołem Rzymsko – Katolickim. Walka przeciwko Kościołowi Katolickiemu polegała zarówno na eksterminacji duchowieństwa, jak i na niszczeniu zabytków architektury sakralnej oraz niszczeniu lub rabunku wyposażenia kościołów i klasztorów.

Łupem okupanta niemieckiego padły przede wszystkim cenne przedmioty złotnicze. Doszczętnie zostały ograbione z najcenniejszych pamiątek historycznych i z najstarszych zabytków złotniczych w Polsce skarbce kościelne w: Gdańsku, Trzemesznie, Poznaniu, Gnieźnie, Krakowie, Kaliszu, Warszawie, Sandomierzu, Lublinie, Płocku. Po wojnie powrócił tylko skarbiec krakowski, trzemeszeński, wielicki i sandomierski oraz część skarbca poznańskiego. Nie ocalało nic z darów Zygmunta III dla katedry warszawskiej .

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Rzymie - Świątek awansowała do finału

2024-05-16 18:27

[ TEMATY ]

Rzym

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/ALESSANDRO DI MEO

Ida Świątek

Ida Świątek

Iga Świątek awansowała do finału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Liderka światowego rankingu tenisistek w półfinale wygrała z rozstawioną z "trójką" Amerykanką Coco Gauff 6:4, 6:3.

Była to dziesiąta wygrana Polki w jedenastym meczu przeciw Gauff. Pojedynek trwał godzinę i 48 minut.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję