Reklama

Kościół

Wybrałem celibat, bo...

Moim zdaniem, kapłan nie byłby zawsze do dyspozycji parafian, gdyby miał własną rodzinę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moja droga do wyboru życia samotnego (czy rzeczywiście celibatariusz jest samotny?) dojrzewała w miarę wzrastania powołania do kapłaństwa. Wiele razy pytałem wówczas samego siebie, czy chcę założyć rodzinę, czy pragnę zostać ojcem. I odpowiedź była oczywista. Jasne, że chcę! To naturalne, że chcę kochać i być kochanym. Dlaczego więc zdecydowałem się porzucić te wszystkie piękne plany na rzecz celibatu?

Wybrałem celibat, bo... kocham. Miłość to umiejętność rezygnacji ze względu na jakieś dobro kosztem innego. Wybrałem celibat, bo kocham Chrystusa, który powołał mnie do swojej służby. Wybrałem celibat, bo kocham Kościół i pragnę mu poświęcić swoje życie. Skoro Chrystus oddał życie za wszystkich ludzi, skoro Kościół narodził się ze śmierci naszego Pana – to czy ja nie mógłbym dołożyć swojej małej ofiary do tego wspaniałego dzieła Odkupienia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie będę się silił na porównywanie życia w małżeństwie i w celibacie. Każde z nich ma swoje uroki i każde z nich jest na swój sposób trudne. Istotą każdej z tych dróg jest „bycie dla”. Mąż, ojciec – czyli głowa rodziny – poświęca się zupełnie dla swoich najbliższych. Dla nich pracuje, razem z nimi spędza czas i odpoczywa. Kapłan zaś oddaje się zupełnie posłudze tym, do których został posłany. Wśród tych ludzi sprawuje Najświętszą Ofiarę, słucha ich spowiedzi, chrzci dzieci, błogosławi związki małżeńskie, wreszcie – przygotowuje ich na spotkanie ze Zmartwychwstałym Panem. Moim zdaniem, kapłan nie byłby zawsze do dyspozycji parafian, gdyby miał własną rodzinę. Musiałby najpierw zatroszczyć się o swój dom.

Reklama

Wróćmy do pytania o samotność. Czy celibatariusz rzeczywiście jest samotny? Kapłan cały czas pracuje z ludźmi. Samotność może mu doskwierać w pustym mieszkaniu, ale przecież ta samotność jest czasem przygotowania do homilii, katechez, sakramentów, to czas modlitwy i odpoczynku.

Dzieląc się osobistym świadectwem, potwierdzam: żyję w celibacie i... jestem szczęśliwym mężczyzną!

2024-02-20 14:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nikt nikogo nie zmusza do kapłaństwa

Niedziela łódzka 36/2020, str. VII

[ TEMATY ]

kapłaństwo

celibat

Karol Porwich/Niedziela

W kręgach osób duchownych można czasami usłyszeć stary żart, że celibat jest wynikiem błędu pewnego średniowiecznego kopisty, który w zaleceniach dla duchownych miał napisać: „Będziesz żył w celi, bracie”, ale przez nieuwagę zmienił nieco tekst i zapisał: „Będziesz żył w celibacie”.

Odżywają dyskusje nad wymogiem zachowania celibatu przez duchownych katolickich. Najczęściej jednak krytyka celibatu wynika z szukania w nim głównego źródła nadużyć seksualnych, o których bywa głośno w mediach, szczególnie nieprzychylnych Kościołowi. Jakkolwiek sam celibat nie należy do istoty kapłaństwa, to jednak w zachodniej dyscyplinie Kościoła stał się on wymogiem sine qua non.

CZYTAJ DALEJ

Prawo człowieka do uzewnętrzniania swojej religii

2024-05-16 15:04

[ TEMATY ]

prawa człowieka

Ks. prof. dr hab. Mirosław Sitarz

Monika Książek/Niedziela

W związku z doniesieniami medialnymi, zgodnie z którymi Pan Rafał Trzaskowski Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy zakazał urzędnikom eksponowania symboli religijnych związanych z określoną religią czy wyznaniem w przestrzeni, np. na ścianach, na biurkach, należy przypomnieć o podstawowym prawie każdego człowieka, które posiada dlatego, że jest człowiekiem, bez względu na to czy jest ochrzczony czy nie.

Wierzący czy niewierzący. Prawo to, bez względu na wyznanie gwarantuje każdemu człowiekowi najwyższy rangą akt normatywny jakim jest obowiązująca Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z którą Ustrojodawca w art. 25 ust. 2 stanowi: „Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”.

CZYTAJ DALEJ

Ksiądz Jan Długosz w różnych odsłonach

2024-05-17 15:27

[ TEMATY ]

konkurs plastyczny

Kłobuck

parafia św. Marcina

ks. Jan Długosz

MOK

Maciej Orman/Niedziela

W Miejskim Ośrodku Kultury im. Władysława Sebyły w Kłobucku odbyła się gala podsumowująca II Regionalny Konkurs Plastyczny „W kłobuckim kościele jest skarbów wiele”, zorganizowany przez miejscową parafię św. Marcina – sanktuarium Matki Bożej Kłobuckiej Niepokalanej Ucieczki Grzeszników.

Tym razem uczestnicy mierzyli się z tematem: „Ksiądz Jan Długosz – polski kronikarz i... proboszcz w Kłobucku”. Ich zadaniem było wykonanie pracy o charakterze symbolicznym, ukazującej związek ks. Długosza ze sprawowaniem probostwa w Kłobucku w latach 1434-49.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję