Reklama

Edytorial

Edytorial

Pieniądze to nie wszystko

„Jeżeli będziesz pracować tylko dla pieniędzy, nigdy nie odniesiesz sukcesu”. Barry Hearn

Niedziela Ogólnopolska 34/2023, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ekonomia świata jest inna niż ekonomia Boża, choć wielu osobom już samo wyrażenie „Boża ekonomia” wydaje się nieco dziwne. W obiegowej opinii bowiem to, co ma związek z zarabianiem pieniędzy, z szeroko pojętym biznesem, jest bardzo odległe od tego, co wyższe – czyli Boże, transcendentne, doskonałe. Jakby te obszary życia były przestrzenią pominiętą przez Boga, pozbawioną Jego obecności; krainą twardych reguł gry, bezwzględności, gdzie wyzysk, oszustwo i grzech wprost kipią. Ale czy nie jest podobnie także w innych dziedzinach życia? W mediach, polityce, w show-biznesie? Czyż świat dzisiaj, podobnie zresztą jak w minionych latach, nie jest nieustannie nękany przez ducha zła i oszustwa? Jeśli jednak chcielibyśmy dalej brnąć w te oskarżenia, to musielibyśmy obwiniać o ten stan rzeczy przede wszystkim siebie, nas wszystkich. Gospodarka, ekonomia, firmy, biznes... to przecież my sami. Większość z nas spędza mnóstwo czasu, pracując i konsumując wytworzone dobra – to realia naszego życia. Tymi, których oskarżamy o to, że świat jest czasem niemoralny, bezwzględny i okrutny, jesteśmy my sami. Nie dziwi więc opinia, że gdy się patrzy na świat, w którym rządzą bezwzględne prawa zysku i każdy chwyt jest dozwolony, może się wydawać, iż jest to przestrzeń bez Boga.

Ekonomia świata i ekonomia Boża... Gdy świat mówi nam: bierz, Bóg mówi: dawaj. Gdy instynkt podpowiada: wykorzystaj okazję – zabierz, Bóg mówi: podaruj. Wydaje się, że ludzka natura zna tylko słowo „mieć”, podczas gdy wiara zna również słowo „dawać”. Natura człowieka bowiem jest krótkowzroczna i widzi tylko z bliska, wiara natomiast ma szerszą perspektywę. Podczas gdy natura myśli tylko o dniu dzisiejszym, wiara zastanawia się nad tym, co będzie jutro i pojutrze...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy wiara może pomagać w prowadzeniu biznesu? To pytanie stawiamy w bieżącym numerze Niedzieli Igorowi Gielniakowi, przedsiębiorcy, którego wypowiedź usłyszałem w Kaliszu podczas panelu, gdy opowiadał historię swojego niełatwego życia. Ten głęboko wierzący dziś specjalista zarządzania kryzysowego w firmach, który prowadzi rekolekcje dla biznesmenów, mówi: „Pieniądze są nieważne wobec zbawienia. Pan Bóg w swojej mądrości dopuścił kryzys, który spowodował, że zrozumiałem, iż pieniądze nie dają radości i szczęścia. To jest kolejne kłamstwo tego świata...” (s. 26-27). Historia jego życia to kolejny dowód na bliskość Boga, na Jego interwencje w życiu człowieka, na Jego cuda. To wypełnienie słów św. Pawła Apostoła, który powiedział, że „Chrystus umarł za nas, jako za grzeszników” (Rz 5, 6), i przychodzi do nas, gdy żyjemy w stanie grzechu. Jego przyjście może zmienić wszystko, i to radykalnie. Nie może być inaczej, choć dla niektórych byłoby zapewne o wiele wygodniej, gdyby Bóg „trzymał się swoich spraw” i ograniczył aktywność do sfery transcendencji, doskonałości i czystości. Ale On przychodzi również do naszych firm, dzieląc z nami zarówno sukcesy, jak i niepowodzenia. Dlatego nasz rozmówca, którego kariera biznesowa była pełna ostrych zakrętów, włącznie z bankructwem, dziś przekonuje, że z perspektywy czasu więcej zyskał, niż stracił, i z entuzjazmem dodaje: „Pan Bóg dał mi takie oczyszczenie serca, że dzisiaj mogę powiedzieć, iż nie mam w sercu nienawiści do nikogo. I to jest największy sukces całego mojego życia”.

Tak to już jest, że człowiek bardziej potrzebuje dobra niż dóbr. Bogactw jest zawsze dość na ziemi, tylko są źle rozdzielane na skutek chciwości czy zwykłego braku miłości. Dopóki jednak ludzie będą myśleć tylko o gromadzeniu, a nie o dawaniu, dzieleniu się – na świecie będą niesprawiedliwość, bieda i konflikty.

2023-08-14 14:22

Oceń: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasze powstania

Niedziela Ogólnopolska 30/2019, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Ks. Jarosław Grabowski

Sztajner/Niedziela

Ks. dr Jarosław Grabowski

Ks. dr Jarosław Grabowski

Bez wiedzy o przeszłości stajemy się zagubieni w teraźniejszości i pełni obaw o przyszłość

Co myślimy dziś o Powstaniu Warszawskim? Czy w naszej pamięci pozostają jedynie przerażające statystyki dotyczące liczby poległych i rozmiaru zniszczeń? Nie sądzę. Wystarczy się wybrać na spacer po Warszawie, by dojrzeć, jak wiele miejsc, ulicznych murów, skwerów, placów nosi ślady pamięci. Słusznie mawia się też, że Powstanie tylko z nazwy jest wyłącznie warszawskie. Należy ono przecież do pamięci całego narodu. Co roku, gdy wybija godzina W, nie tylko stolica zamiera na chwilę – podobnie dzieje się w setkach polskich miast i miasteczek. Jednak tylko w Warszawie chwila ta ma niepowtarzalny klimat. Warto zatem choć raz znaleźć się 1 sierpnia w centrum tego odbudowanego z ruin miasta, by poczuć jego siłę.

CZYTAJ DALEJ

Reprezentant Chorwacji na konkurs Eurowizji: Bóg stał się dla mnie żywą osobą

2024-05-21 14:26

[ TEMATY ]

świadectwa

#świadectwo

Wikipedia.org

Baby Lasagna (2024)

Baby Lasagna (2024)

Bóg stał się dla mnie żywą osobą - tak o swoim nawróceniu mówi reprezentant Chorwacji na tegoroczny konkurs Eurowizji. 25-letni Marko Purišić, występujący pod pseudonimem Baby Lasagna, zajął na nim drugie miejsce piosenką „Rim Tim Tagi Dim”, opowiadającej o młodym człowieku wyjeżdżającym ze wsi do miasta.

Był to najlepszy wynik Chorwacji w tym konkursie. Po powrocie do kraju Purišić przyjęty został jak bohater. Premier Andrej Plenković zapowiedział, że państwo przyzna mu premię w wysokości 50 tys. euro. Jednak artysta zrezygnował z tych pieniędzy i przekazał je dwóm placówkom leczącym nowotwory.

CZYTAJ DALEJ

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary, szybszy spadek praktyk

2024-05-21 17:45

[ TEMATY ]

badania

religijność

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce następuje powolny spadek deklaracji wiary, a także szybszy spadek praktyk - podaje Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS). Z ogłoszonego dziś raportu nt. religijności Polaków w ostatnich dziesięcioleciach wynika, że spadek praktyk najszybciej postępuje wśród osób najmłodszych (w wieku 18-24 lata) oraz mieszkańców wielkich miast i osób lepiej wykształconych.

Za odejściem ludzi z Kościoła - przynajmniej według deklaracji badanych - nie stoi głównie pandemia czy afery pedofilskie, ale brak potrzeby, obojętność i strata zainteresowania. W drugiej kolejności za spadek praktyk religijnych Polaków odpowiada (wg badań z 2022 roku) ogólna krytyka Kościoła jako instytucji: jego zaangażowanie w politykę, hipokryzja, nieaktualny przekaz, a także krytyka jego przedstawicieli, księży i biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję