Reklama

Gardłowa sprawa

Niedziela Ogólnopolska 24/2020, str. 8

Adobe. Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieci, które jeszcze się uczą, albo ci, co w domu mają uczniów, wiedzą, jak pandemia namieszała w szkolnych sprawach. I jak jeszcze może namieszać, bo kolejne skutki uboczne są możliwe. Jednym z nich może być np. zmiana szkolnej skali ocen. Czyli sprawa jest gardłowa.

W czasach pamiętanych przez starszaków oceny mieściły się w przedziale 2-5 (od dwójki – pały – do piątki, trójkę nazywano państwową), współcześnie mieszczą się w przedziale 1-6. Dlaczego jednak skala nie mogłaby obejmować np. ocen 0-6 albo 0-7? Zero to wiadomo – mniej niż zero, a siódemka to cyfra szczęśliwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trendsetterem zmian jest rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak. Uważa on – i nie jest w tym osamotniony – że uczniowie ponieśli największe konsekwencje zdalnej edukacji. Dlatego dobrze by było, gdyby oceny dla uczniów na koniec roku były plus jeden, tak żeby wszyscy dostali promocję do kolejnej klasy. Tłumacząc z polskiego na nasze, aby każdemu było według potrzeb: żeby zdali i bystrzak, i zupełna noga.

Reklama

Rzecznik może być pięknoduchem, a nawet bratem łatą, bo to nie on odpowiada za poziom wykształcenia i trzymanie szkolnego fasonu. I dlatego minister Dariusz Piontkowski miał obiekcje co do rzeczonego plus jeden. Policzył, dodał, odjął. Ten plus wyraźnie wychodzi mu na minus. Nie zawsze co mądry straci, tym się głupi wzbogaci.

A zatem minister pokręcił nosem i zaapelował do nauczycieli, aby wystawiali sprawiedliwe, obiektywne oceny. – Co zrobić z tymi, którzy zasługują na szóstkę? – pytał minister. Przecież siódemki już nie ma...! Otóż to: nie ma, ale może być! Proponujemy ponownie 0-7! Powtórzmy: zero, to wiadomo – mniej niż zero, a siódemka to cyfra szczęśliwa, dlatego się komponuje.

Czyli wystarczy poszerzyć skalę ocen – może powiększą się horyzonty uczniów? Nie wszyscy, ale wielu będzie zadowolonych. To, oczywiście, propozycja, ale zastrzegamy sobie copyright. Od tego jest postęp, czyli zastępowanie złego jeszcze lepszym albo lepszego jeszcze gorszym.

2020-06-10 12:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczęli rekolekcje przed święceniami kapłańskimi

2024-05-19 10:20

ks. Łukasz Romańczuk

12 diakonów [archidiecezja wrocławska, diecezja świdnicka i legnicka oraz Zgromadzenie Misjonarzy Synów Niepokalanego Serca Błogosławionej Maryi Dziewicy] rozpoczęło swoje przygotowanie - rekolekcje przed przyjęciem święceń prezbiteratu.

Swoje rekolekcje odbywają w Domu Formacji Stałej Prezbiterów w Sulistrowiczkach. 7 z nich przyjmie święcenia kapłańskie w Archikatedrze Wrocławskiej - 25 maja br. Polecamy ich naszej modlitwie. A są to:

CZYTAJ DALEJ

Święta na trudne czasy

Niedziela Ogólnopolska 37/2021, str. dXVII

[ TEMATY ]

beatyfikacja

cud

Matka Elżbieta Czacka

Archiwum FSK

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

O cudownym uzdrowieniu za wstawiennictwem m. Elżbiety Róży Czackiej, jej duchowości oraz podejściu
do krzyża i cierpienia z s. Radosławą Podgórską, franciszkanką służebnicą Krzyża, rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: Beatyfikacja m. Elżbiety Róży Czackiej to wielka radość dla sióstr franciszkanek i całego Kościoła. A kim dla Siostry osobiście jest nowa błogosławiona?

S. Radosława Podgórska: Przede wszystkim wzorem, jak mam kochać Boga, przykładem niesamowitego oddania się drugiemu człowiekowi, a także zwyczajnie – matką. Czuję jej bliskość, to, że wstawia się za mną i ukazuje mi drogę poprzez swoje życie i pisma. Razem z moją rodzoną mamą jest osobą, która przez cały czas prowadzi mnie w życiu i ukazuje mi szczególną bliskość Boga kochającego i miłosiernego, który nie pozwala błądzić, ale pokazuje drogę i wychowuje.

CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Papież w Weronie: siejmy nadzieję, nie siejmy śmierci

2024-05-19 19:31

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

"Siejmy nadzieję", "nie siejmy śmierci, zniszczenia, strachu"- apelował papież Franciszek podczas wizyty w Weronie w sobotę. Jednym z najbardziej sugestywnych wydarzeń w jej trakcie był uścisk Izraelczyka i Palestyńczyka, którzy stracili bliskich podczas konfliktu na Bliskim Wschodzie.

„Arena pokoju - ucałują się sprawiedliwość i pokój” pod takim hasłem w antycznym amfiteatrze w Weronie odbyło się spotkanie papieża z ponad 12 tysiącami osób.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję