Reklama

Kiedy czas odrobinę zwalnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasach zagonienia, wszechobecnej muzycznej głupoty, sprośności i nijakości na antenach radiowych i telewizyjnych miliony ludzi czekają na te szczególne dni. Dni, kiedy nawet najbardziej skomercjalizowane rozgłośnie i telewizyjni nadawcy włączają całkiem inną playlistę. Do głosu dochodzą dźwięki, w których kryją się piękno frazy, estetyczna jakość i wartość. Ten czas właśnie nadszedł.

Jedni mówią o tym: „muzyka ciszy”, inni – „spowalniacze”, a Grzegorz Turnau w czasie wywiadu przed laty powiedział: „piosenki, w których nie jest sprośnie i głupio”. Kiedy trzy lata temu jako wydawca wypuszczałem pod szyldem Polskiego Radia ostatni album „Muzyki ciszy”, w dodatku dopełniając go wersją na czarnym, winylowym krążku, wiedziałem, że to renoma Polskiego Radia i Marka Niedźwieckiego w pewien sposób skazana na sukces. Dlaczego? Bo ludzka natura ma w sobie to coś, co sprawia, że kiedy trzeba, potrafi uszanować tradycję. Najbardziej chropowaty twardziel pójdzie zapalić świeczkę na grobie bliskich, wyłączy, a przynajmniej wyciszy swoje subwoofery w samochodzie, na rzecz szacunku chwili. Bo to jest w nas, właśnie ten szczególny szacunek dla tych, którzy są na zdjęciach, ale poza nimi już ich nie ma. Są za to w naszych sercach, bo są z nami tak długo, jak za ich obecność odpłacamy im pamięcią. A pamięć to modlitwa. Każda chwila w swej intymnej ulotności skupiona na nieobecnym to nasza modlitwa o jego zmartwychwstanie. Każda modlitwa za jego duszę to kolejny krok do wieczności. Dla nas to wręcz wyznanie wiary, clou naszej obecności w Kościele to bowiem wiara w zmartwychwstanie. Bez niej wszystko inne to nicość. Czas zaduszny, dzień Wszystkich Świętych sprawiają, że na chwilę zwalniamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kiedy wsłuchuję się w to wszystko, co wpisuje się w poszanowanie tajemnicy śmierci, słyszę, że w tych frazach jest nadzieja. Czy to antyfona „In paradisum” („Niech Aniołowie zawiodą cię do raju”), w każdej wersji, zawsze utrzymana w trybie durowym (upraszczając: „na wesoło”), czy też „Requiem” Gabriela Fauré, podobnie jak jego zjawiskowa „Pavane”, to zbudowany na fundamencie geniuszu most między tym, co tu i teraz, i tym, co TAM i NA WIEKI. Jest w tym intymność chwili (ilekroć grałem to „Requiem”, zdumiewała mnie permanentna nieobecność w partyturze gromkiego forte – wszak o śmierci się nie krzyczy), za to w „Libera me” i kryjącym w sobie iście Boskie tchnienie „Pie Jesu” zawsze odnajduję to coś, co jest jak utulenie szlochającego niemowlęcia w ramionach matki, co wycisza i uspokaja. I wreszcie wspomniana „Pavane” Gabriela Fauré. Samodzielna i głęboka jak dzieło o tym samym tytule Maurice’a Ravela, dedykowane śmierci infantki („Pamiętajcie, że napisałem «pawanę dla zmarłej infantki», a nie «umarłą pawanę dla infantki»”). A że do dzisiaj nie wiemy, o kogo chodziło? Jakie to ma znaczenie? Nutami opisano odejście, pożegnanie i pamięć.

Reklama

Kiedy pisze się o muzyce, która żegna i odprowadza do lepszego jutra, nie sposób – jeśli ma się dziesiątki płyt utrzymanych w tym duchu – przemilczeć „Adagia na smyczki” Samuela Barbera (często towarzyszy telewizyjnym obrazkom z pierwszolistopadowych cmentarzy) – stało się ono pewnym rytem poczynionym w naszej masowej kulturze. To właśnie te dźwięki ze współczesnego katalogu sztuki są chyba najczęściej wykonywane w chwili, kiedy szukamy w muzyce pocieszenia (a może dopełnienia smutku?). Zabrzmiały one na pogrzebach Alberta Einsteina i księżnej Diany, ilustrowały telewizyjne złe wiadomości o śmierci Franklina D. Roosevelta i Johna F. Kennedy’ego, Grace – księżnej Monako, składały hołd ofiarom zamachu na WTC i wielu innym ofiarom bestialskich aktów terroryzmu w muzycznych klubach i redakcji „Charlie Hebdo”. To właśnie te dźwięki zabrzmiały trzy lata temu w czasie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej...

Reklama

Może to zabrzmi trywialnie, ale istnieje lista „przebojów” muzyki wpisanej w sakramentalną ludzką pamięć i nieobecność. BBC przeprowadziło nawet głosowanie, w którym słuchacze wybierali „najsmutniejszy kawałek” (słowo „kawałek” nie ma znaczenia pejoratywnego, to tyle samo co melodia). Wspomniane „Adagio...” wygrało, wyprzedzając: „Lament Dydony” z opery „Dydona i Eneasz” Henry’ego Purcella; „Adagietto” z V symfonii Gustava Mahlera; „Metamorfozy” Richarda Straussa i... „Gloomy Sunday” Billie Holiday. Barberowskie „Adagio” zyskało nawet status przeboju, wygrywając w zestawieniu iTunes (2006) w kategorii muzyka klasyczna, a dla mnie jest „narratorem” finałowej sceny filmu „Hair”.

No i wreszcie „Marsz żałobny”, zwany też pogrzebowym, z Sonaty b-moll Fryderyka Chopina. „Chopin ma się nadal raz lepiej – raz gorzej. Nigdy – zdecydowanie dobrze lub zdecydowanie źle. Kiedy tylko czuje w sobie trochę siły – jest wesoły, kiedy zaś ogarnia go melancholia, rzuca się do fortepianu i komponuje piękne stronnice” – napisała George Sand w liście do Charlotty Marliani z końca lipca 1839 r., a sam maestro Fryderyk napisał do Juliana Ignacego Fontany: „Ja tu piszę Sonatę si b [moll] mineur, w której będzie mój marsz, co znasz. Jest allegro, (...) potem Scherzo, mi b [moll] mineur, (...) marsz i finałek niedługi, może ze trzy strony moje; lewa ręka unisono z prawą ogadują po marszu”. Arcydzieło.

2019-10-29 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Muzyka Polska i Biblia „Światło Słowa Bożego”

W dniach 19-20 kwietnia 2016 roku na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina przy ulicy Okólnik 2 w Warszawie odbędzie się Ogólnopolska Interdyscyplinarna Konferencja Naukowa Muzyka Polska i Biblia „Światło Słowa Bożego”.

W konferencji wezmą udział zarówno teoretycy muzyki i muzykolodzy, kompozytorzy i muzycy, jak i przedstawiciele dyscyplin humanistycznych: filozofii, estetyki, teologii, literaturoznawstwa, leksykografii. Reprezentują oni różne ośrodki muzyczne i uniwersyteckie. Ten interdyscyplinarny charakter konferencji doskonale wpisuje się w idee humanizmu, realizowane w kształceniu artystycznym i teoretyczno-naukowym Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina od początku istnienia tej Uczelni (XIX wiek).

CZYTAJ DALEJ

Tu nie chodzi o zwykłą woltę

2024-06-01 07:12

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Z rosnącym zdziwieniem oglądam i czytam niektóre wypowiedzi na temat obrotu o 180 stopni, jakiego dokonała obecna większość rządząca w swojej narracji o ochronie granicy z Białorusią. Porównaniom tego, co mówili i jak głosowali w 2021 roku z tym, co mówią teraz towarzyszy konstatacja, że to nic poważnego, a nawet dobrze, że przejęli stanowisko Prawa i Sprawiedliwości, bo najważniejsze, że teraz chcą dobrze.

Naiwność wobec polityków jest niebezpieczna

CZYTAJ DALEJ

18 tys. uczestników 28. spotkania młodych na Lednicy

2024-06-01 18:59

[ TEMATY ]

Lednica

Karol Porwich/Niedziela

Około 18 tys. osób bierze udział w rozpoczętym oficjalnie w sobotnie popołudnie XXVIII Ogólnopolskim Spotkaniu Młodych LEDNICA 2000 organizowanym na Polach Lednickich (woj. wielkopolskie). Tegorocznej odsłonie wydarzenia towarzyszy hasło "Wracaj do domu!".

Spotkania na Polach Lednickich (pow. gnieźnieński) są organizowane od 1997 r. W przeszłości gromadziły od kilkudziesięciu do ponad 150 tys. osób. Punktem kulminacyjnym i zwieńczeniem każdego spotkania jest przejście uczestników przez Bramę Rybę w symbolicznym geście wyboru Chrystusa. Twórcą spotkań lednickich był zmarły w grudniu 2015 r. dominikanin o. Jan Góra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję