Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Drzewo Krzyża Świętego

Krzyż był narzędziem śmierci Jezusa – Syna Bożego. Dziś jest znakiem rozpoznawczym chrześcijan. Towarzyszy im na wszystkich drogach życia, od chrztu aż po śmierć. Relikwie Drzewa Krzyża Świętego są symbolem śmierci, ale i zbawienia

Niedziela zamojsko-lubaczowska 10/2019, str. IV-V

[ TEMATY ]

krzyż

relikwie

Relikwie Drzewa Krzyża Świętego

Łukasz Kot

Relikwiarz Krzyża Świętego z zamojskiej katedry

Relikwiarz Krzyża Świętego z zamojskiej katedry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewangeliści wskazują, że Jezus został ukrzyżowany około południa, a umarł około godziny 15.00. Jako symbol chrześcijański krzyż został rozpowszechniony po sennej wizji, którą przeżył w 312 r. cesarz Konstantyn. W noc przed bitwą z Maksencjuszem na moście Muliwijskim, nieopodal Rzymu Konstantyn ujrzał płonący krzyż i napis: „In hoc signe vinces” (W tym znaku zwyciężysz). Następnego dnia na jego rozkaz, na tarczach żołnierzy zostały wymalowane krzyże. Konstantyn pokonał przeciwnika. Cesarz ogłosił edykt wolnościowy, kładący tym samym kres prześladowaniom religijnym. Karę śmierci krzyżowej zniósł w 336 r. Obok używania krzyża w architekturze sakralnej, popularne stały się krzyże noszone przez wierzących na piersiach. W Kościele na Zachodzie zaczęto organizować przedstawienia pasyjne umęczonego Jezusa na krzyżu, nabożeństwa pokutne, takie jak Droga Krzyżowa i „Gorzkie żale”.

Krzyż prawdziwy, Święty Krzyż

Kiedy Konstantyn wydał edykt kończący prześladowania chrześcijan, jego matka Helena przyjęła chrzest. W 326 r. wyruszyła na pielgrzymkę do Jerozolimy. Jej działania spowodowała być może rodzinna tragedia – syn Konstantyn kazał zabić swojego pierworodnego syna Kryspusa oraz drugą żonę Faustę. Przyczyną stracenia syna miało być fałszywe oskarżenie Kryspusa przez Faustę o próbę jej uwiedzenia. Gdy okazało się, że było to kłamstwo, cesarz kazał zabić również oszustkę. Helena zobowiązała się odnaleźć Grób Święty i Krzyż Chrystusa oraz modlić się przy nich o miłosierdzie dla syna. Wiedziała, że został ukryty w zapadlinie skalnej i zasypany ziemią i kamieniami. Nakazała zburzyć budowle, które tam stały. Podczas robót, na dnie głębokiej cysterny natrafiono na trzy drewniane krzyże i gwoździe. Gdy zabito Chrystusa nadchodziło święto Paschy, a według żydowskich przepisów, wszystko, co miało kontakt ze zmarłym, było nieczyste i nie mogło pozostać w mieście. Dlatego krzyże wrzucono do starej cysterny. Miejsce, w którym miał się on znajdować, znała garstka wybrańców spośród Żydów. Jednym z nich miał być człowiek o imieniu Judasz (Judasz Kyriakos). Wskazał miejsce, gdzie należało kopać. Krzyż Chrystusa był wykonany z sosny czarnej lub sosny pinii, a dowód winy „Titulus Damnationis” (INRI) z drewna orzechowego. Ponieważ tabliczka z informacją o winie Jezusa odczepiła się, pojawił się problem identyfikacji relikwii. Biskup Jerozolimy, św. Makary nakazał, by wszystkie trzy krzyże przynieść do łoża konającej kobiety, chorej na trąd. Spodziewał się cudownego uzdrowienia. Pierwszy i drugi krzyż nie uzdrowił jej. Ale kiedy wniesiono trzeci krzyż, kobieta, dotknąwszy go, została uzdrowiona. Według zapisu z listu św. Paulina Severusa, znalezionego w „Brewiarzu Paryskim” wynika, że św. Helena nakazała złożyć na „świętym miejscu” zmarłego mężczyznę, który został wskrzeszony przez zetknięcie z prawdziwym Krzyżem Zbawiciela. Z kolei św. Ambroży twierdzi, że „narzędzie zbawienia” rozpoznano po tabliczce, która cały czas była przymocowana do Krzyża. Na miejscu odnalezienia Krzyża wzniesiono bazylikę „Ad Crucem” (Męki Pańskiej). Inna legenda, pochodząca z Edessy głosi, że Krzyż odnalazła Petronika, małżonka cesarza Klaudiusza, która nawróciła się pod wpływem nauczania św. Piotra. Najbardziej jednak rozpowszechnione jest podanie przypisujące odnalezienie tej bezcennej relikwii w 326 r. św. Helenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Według tradycji Helena podzieliła relikwie Krzyża na trzy części. Jedna została w Jerozolimie (umieszczona w relikwiarzu, spoczęła w bazylice na Golgocie), druga trafiła do Rzymu. Część swojego pałacu Sessorium przeznaczyła na kaplicę dla relikwii: gwoździa, fragmentu krzyża i titulusa. Na podłodze kaplicy rozsypano ziemię z Golgoty. Po śmierci cesarzowej Konstantyn ofiarował pałac papieżowi. Pałac rozbudowano i tak powstała stojąca do dziś Bazylika Świętego Krzyża z Jerozolimy („Santa Croce del Jerusalemme”) ufundowana przez papieża Sylwestra I. Trzecia część Krzyża trafiła do Konstantynopola (ulokowano ją w pałacu cesarskim). Cesarz Justynian Wielki wystawił w Konstantynopolu świątynię „Hagia Sophia”, którą ukończono w roku 537 i do tej świątyni przeniesiono relikwię. Gdy jerozolimską relikwię zrabował król perski Chosroes II w 614 r., cesarz bizantyjski Herakliusz odzyskał ją w 628 r. i sam zaniósł na Kalwarię. Relikwię jerozolimską umieszczono w bazylice „Hagia Sophia” obok siostrzanej, wcześniej już się tam znajdującej (bizantyjskiej). Relikwia bizantyjska ostatecznie znalazła się we Włoszech. Na przełomie lat 1242/43 przyjechał do Konstantynopola Eliasz z Cortony, były generał Zakonu Franciszkańskiego, jako poseł cesarza Franciszka II Hohenstaufa. W 1244 r. relikwię bizantyjską Drzewa Krzyża Świętego otrzymał od cesarza Baldwina II. Eliasz umieścił ją w rodzinnej Cortonie w Toskanii, gdzie pozostaje do dziś pod opieką franciszkanów. Z czasem Krzyż podzielono na wiele drobnych części, aby każda znaczniejsza świątynia w Europie mogła mieć małą cząstkę tej relikwii.

Reklama

Relikwie Krzyża Świętego na świecie i w Polsce

Relikwie Drzewa Krzyża Świętego to najcenniejsze pamiątki Męki Pańskiej. Obecnie takie relikwie znajdują się w wielu katolickich kościołach. Relikwie Drzewa Krzyża znajdują się w diecezji zamojsko-lubaczowskiej w Zamościu: w parafii katedralnej pw. Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła oraz w parafii pw. Świętego Krzyża, jak również w Krasnobrodzie, Łuszczaczu, konkatedrze w Lubaczowie, kościołach w Wożuczynie, Tomaszowie Lubelskim, Lubyczy Królewskiej, Mokrymlipiu, Radecznicy (2), Starym Zamościu, Dachnowie, Horyńcu-Zdroju oraz w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Horyszowie Polskim. W niektórych sanktuariach polskich, posiadających relikwie Krzyża, znajdują się kościelne księgi, w których spisane są cudowne wydarzenia, jakie miały miejsce dzięki modlitwie przed relikwiami. Ku czci Krzyża Świętego wzniesiono w Polsce ponad 100 kościołów. W diecezji zamojsko-lubaczowskiej mamy kilka świątyń pod wezwaniem Świętego Krzyża (Kalinówka, Żurawce, Szarowola, Zamość), Podwyższenia Krzyża Świętego (Huta Krzeszowska, Cewków, Dachnów, Żulice, Horyszów Polski, Księżpol) oraz Znalezienia Krzyża Świętego (Mokrelipie).

Reklama

Relikwiarz z zamojskiej katedry

Relikwie Drzewa Krzyża Świętego, należące od wieków do zamojskiej kolegiaty (katedry), przechowuje powołane w 1987 r. Muzeum Sakralne. Prawdopodobnie relikwia do Zamościa trafiła w czasach kanclerza wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego lub jego syna Tomasza (XVI/XVII wiek). Relikwia ta, prawdopodobnie w związku z chorobą II ordynata, zabrana została do siedziby rodowej – pałacu Zamoyskich. Do kolegiaty wróciła na początku XVIII wieku. Andrzej Kędziora w publikacji „Kolegiata w Zamościu” podaje, że w 1622 r. do kaplicy św. Marii Magdaleny, zwanej później Kaplicą Relikwii, przekazano z pałacu ordynackiego 71 relikwii. Wśród nich znajdował się m.in. relikwiarz Drzewa Krzyża Świętego. W kolejnych latach liczba relikwii się powiększała. W 1811 r. w kaplicy przechowywano ich 81, w tym fragment Krzyża. Kolejne zapisy, m.in. z 1862 r., potwierdzają istnienie tej relikwii. Następnie zamojską cząstkę Krzyża umieszczono w srebrnym relikwiarzu (I poł. XVIII wieku). Kapituła – jak pisze Mieczysław Potocki w pracy „Zamość i jego instytucje” – kazała go wykonać z okruchów srebra zebranych w grobach fundatorów.

Relikwiarz Drzewa Krzyża Świętego, w formie monstrancji, jest fundacji XI infułata Joachima Arakiełłowicza (1738). Relikwie są umieszczone w krzyżu z kryształu górskiego. W zwieńczeniu dwaj aniołowie trzymają narzędzia męki i chustę Weroniki. Jeden z nich trzyma w prawym ręku krzyż, a drugi w lewym ręku włócznię. Pozostałymi wolnymi rękoma podtrzymują chustę z twarzą Chrystusa. Nad chustą znajduje się jeszcze jedna główka anioła. Centralna część monstrancji jest złota i jakby ze środka rozchodziły się promienie we wszystkie strony. Wokół pnącze roślinne z widocznymi liśćmi. Rękojeść zdobiona twarzami aniołów lub dzieci. Podstawa z elementami roślinnymi i sylwetką Boga Ojca. W centrum krzyż wyłożony złotem i po jego bokach perły ułożone w kształcie wici roślinnej i czterech kwiatów. Nad relikwią stylizowana złota korona. Od centralnego miejsca relikwii rozchodzą się też cztery złote promienie.

2019-03-06 10:19

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyż - hołdem złożonym przez myśliwych Janowi Pawłowi II

Niedziela zamojsko-lubaczowska 44/2012, str. 4, 7

[ TEMATY ]

krzyż

Maria Sazdo

Pod krzyżem stoi inicjator i wykonawca krzyża Stanisław Nizio z żoną i wnukami

Pod krzyżem stoi inicjator i wykonawca krzyża Stanisław Nizio z żoną i wnukami

30 września br. na pograniczu województw lubelskiego i podkarpackiego odbyła się wyjątkowa uroczystość. Przybyli na nią mieszkańcy Lipin i Naklika, goście z Leżajska, Nowej Sarzyny i Biłgoraja. Obecni byli także ks. kan. Stanisław Małysz proboszcz parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Lipinach i ks. Tomasz Kąkol, pracownicy Urzędu Gminy Potok Górny, łowczy Lech Steliga i poczet sztandarowy Koła Łowieckiego w Nowej Sarzynie, łowczy Okręgu Zamojskiego Henryk Studnicki oraz sygnaliści z Zespołu Szkół Leśnych w Biłgoraju, przedstawiciele Kół Łowieckich „Bażant” i „Leśnik”, Tadeusz Tujaka, Tadeusz Serafin, drużyna OSP w Lipinach Dolnych.
Członkowie Koła Łowieckiego „Leśnik” z Biłgoraja odbudowali istniejący tam od 1906 r. krzyż przydrożny. Inicjatorem i fundatorem tego przedsięwzięcia był Stanisław Nizio, który podkreślał: - Stojąc pod krzyżem potwierdzamy swoje przywiązanie do wartości, które pozostawili nam nasi przodkowie, a my, dochowując tradycji, swoją obecnością tutaj udowadniamy jej zachowanie i ciągłość.
Postawiony obecnie krzyż jest trzeci z kolei. Wbudowano w niego fragment starego krzyża. Ma on formę pastorału bł. Jana Pawła II. Stanisław Nizio tłumaczy, że ten kształt upamiętnia Papieża Polaka i jest hołdem złożonym przez myśliwych Janowi Pawłowi II.
Łowczy Lech Steliga z Nowej Sarzyny przedstawił historię tego miejsca i krzyża. - Stoi on na miejscu krzyża z 1906 r. Wiele ich było w dawnych czasach, stawianych na rozstajach dróg, aby stanowiły drogowskazy dla podróżnych, a Chrystus był ich opiekunem - mówił. Według przekazu starszych osób, w 1906 r. na rozstajach dróg postawiono sosnowy krzyż. Po latach wymieniono go na nowy, również sosnowy. Znany wszystkim w okolicy Tomasz Jednacz z Naklika w latach 70. minionego stulecia przeniósł krzyż na obecne miejsce, na granicę pól lipińskich i naklickich. Władze Nadleśnictwa Leżajsk nie wyraziły sprzeciwu wobec inicjatywy ustawienia krzyża na terenie, którym zarządzają.
Najważniejszym momentem było pobłogosławienie krzyża. Ks. kan. Stanisław Małysz podczas Eucharystii odmówił stosowną modlitwę i poświęcił nowy krzyż. Widoczne na nim są dwie historyczne daty - rok 1906 i 2012 - upamiętniające ważne wydarzenia.
Mszę św. kapłani sprawowali w intencji zmarłych myśliwych z okręgu rzeszowskiego i zamojskiego, a także za zgromadzonych, o zdrowie i błogosławieństwo, opiekę Bożą, aby św. Hubert upraszał łaski na każdy dzień. Homilię wygłosił ks. Tomasz Kąkol. - Dzisiaj Chrystus staje pośrodku tego miejsca, gdzie gromadzą się ludzie wiary. Ten krzyż, który stoi nieopodal, jest świadectwem wiary ludzi, którzy należą do Chrystusa, ludzi, którzy nie przychodzą tylko na pokaz, ale ludzi, których wiara jest żywa i prawdziwa - powiedział m.in. ks. Kąkol, podkreślając, jak wielka jest jego radość z powstania nowego krzyża. Ksiądz Proboszcz wyraził wdzięczność inicjatorom i wykonawcom tego pięknego dzieła. - Bogu Wszechmogącemu dzięki za to, że pozwolił nam się zgromadzić tu, przy krzyżu, który nas łączy. Chrystus gromadzi nas po to, abyśmy byli otwarci, sobie bliżsi, kochający się, darzyli dobrocią, miłością serca. Chrystus Pan oddał za nas życie na drzewie krzyża, aby nas wszystkich zbawić i zjednoczyć, i za to Bogu niech będą dzięki - powiedział proboszcz ks. Stanisław Małysz i pobłogosławił zebranych na zakończenie Eucharystii. Sygnaliści z Zespołu Szkół Leśnych w Biłgoraju ubogacili uroczystość grą na myśliwskich rogach.

CZYTAJ DALEJ

Papież ogłosił jubileuszową bullę zwołującą Rok Święty

2024-05-09 18:32

[ TEMATY ]

bulla papieska

nadzieja zawieść nie może

Vatican Media/www.vaticannews.va/pl

Papież ogłosił jubileuszową bullę zwołującą Rok Święty

Papież ogłosił jubileuszową bullę zwołującą Rok Święty

Umorzenie długów krajów najuboższych, ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci, w tym zniesienie kary śmierci, wartość spowiedzi, przyjmowanie migrantów, ochrona środowiska, ekumenizm i rola dyplomacji w osiągnięciu pokoju – to niektóre z tematów poruszanych w bulli jubileuszowej zwołującej Rok Święty 2025. Nosi ona tytuł „Spes non confundit” (nadzieja zawieść nie może). Papież ogłosił bullę podczas Nieszporów 9 maja w Bazylice św. Piotra.

twitter.com/Cindy_Wooden

CZYTAJ DALEJ

Papież ogłosił jubileuszową bullę zwołującą Rok Święty

2024-05-09 18:32

[ TEMATY ]

bulla papieska

nadzieja zawieść nie może

Vatican Media/www.vaticannews.va/pl

Papież ogłosił jubileuszową bullę zwołującą Rok Święty

Papież ogłosił jubileuszową bullę zwołującą Rok Święty

Umorzenie długów krajów najuboższych, ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci, w tym zniesienie kary śmierci, wartość spowiedzi, przyjmowanie migrantów, ochrona środowiska, ekumenizm i rola dyplomacji w osiągnięciu pokoju – to niektóre z tematów poruszanych w bulli jubileuszowej zwołującej Rok Święty 2025. Nosi ona tytuł „Spes non confundit” (nadzieja zawieść nie może). Papież ogłosił bullę podczas Nieszporów 9 maja w Bazylice św. Piotra.

twitter.com/Cindy_Wooden

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję