Reklama

Niedziela Łódzka

Nie jestem sam

ABP Grzegorz Ryś nowym metropolitą łódzkim
„Moc w słabości” – to motto, które wybrał ks. Grzegorz Ryś, gdy został biskupem pomocniczym w archidiecezji krakowskiej. 14 września br. Ojciec Święty Franciszek posłał go do archidiecezji łódzkiej i nominował tamtejszym metropolitą. Tuż po uroczystym odczytaniu tej decyzji nowy pasterz ziemi łódzkiej przyznał, że w tym momencie odczuwa zwłaszcza drugą część swojego motta: „słabość”. Dodał zarazem, iż dominującym uczuciem jest jednak wdzięczność, zwłaszcza do Kościoła krakowskiego i konkretnych ludzi go tworzących

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczyste odczytanie nominacji miało miejsce w Kurii Metropolitalnej w Krakowie, gdzie zebrali się m.in. jej przełożeni, pracownicy, a także przedstawiciele mediów katolickich. Po wspólnej modlitwie „Anioł Pański” abp Marek Jędraszewski odczytał treść papieskiej decyzji. Brawami i pieśnią gratulowano nowo wybranemu.

Jego dotychczasowy przełożony podkreślił symboliczną datę obecnego wydarzenia: święto Podwyższenia Krzyża Świętego. – Krzyż Chrystusa dla wielu był przejawem klęski Nauczyciela z Nazaretu, tymczasem właśnie w Krzyżu okazała się Jego zwycięska moc. Gratulujemy wyniesienia na arcybiskupa archidiecezji łódzkiej – mówił abp Jędraszewski, który sam niedawno z Łodzi przybył do Krakowa. I prosił, by wesprzeć nowego arcybiskupa w jego zadaniach. Przyznał, że udaje się on do jednej z najtrudniejszych archidiecezji, jeśli chodzi o wyzwania duszpasterskie, a zarazem – najmłodszej i przyjdzie mu zapewne świętować 100-lecie jej powstania. Podziękował również dotychczasowemu biskupowi pomocniczemu za służbę w archidiecezji krakowskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głos zabrał też kard. Stanisław Dziwisz, jeszcze do niedawna bezpośredni zwierzchnik abp. Rysia: – Cieszymy się, ale równocześnie będziemy tęsknić. Podkreślił, że nowy metropolita łódzki bardzo mocno wpisał się w historię Kościoła krakowskiego. I dodał z uśmiechem i dumą: – To ja go wyświęciłem na biskupa! Następnie zwrócił się bezpośrednio do nominata: – Dziękuję za dobrą, lojalną współpracę w seminarium, w diecezji. I życzył, by archidiecezja łódzka przyjęła go z radością. Zażartował, że miejscowy kler jest już dobrze przygotowany: czeka od kilku miesięcy. Na koniec świadek życia św. Jana Pawła II przyznał, że ta nominacja jest po linii papieża Franciszka, w duchu odnowy i nowej ewangelizacji.

Reklama

Bohater uroczystości odniósł się natomiast do źródeł swojej wiary i powołania: – Jeśli Pan Jezus przygotował mnie do tej misji, czynił to przez Kościół krakowski, począwszy od chrztu w chrzcielnicy w kościele Mariackim. Wspomniał też, że właśnie w święto Podwyższenia Krzyża Świętego wstąpił do krakowskiego seminarium, odwieziony syrenką przez tatę. – Kościół to nie abstrakcja, to wspólnota rozciągnięta w czasie – mówił abp Ryś i z wdzięcznością wspominał ważne dla niego osoby, w tym te, które są już w domu Ojca, m.in. kard. Franciszka Macharskiego.

Dziękował kard. Stanisławowi Dziwiszowi za telefony: 10 lat temu, gdy archiwiście (abp Ryś jest znawcą historii) powierzył żywych ludzi, dając mu pieczę nad krakowskim seminarium. I za drugi telefon, 6 lat temu, kiedy został mianowany biskupem pomocniczym. Podziękował też za lojalność, stanie murem za pomysłami, które nieraz nie wszystkim się podobały, chociażby ze względu na nowatorstwo. Dziękował także swojemu ostatniemu zwierzchnikowi i prosił go, jako znawcę archidiecezji łódzkiej, o szybkie korepetycje: – Będę wdzięczny za każdą radę – dodał. Spojrzał też na innych braci w biskupstwie: – Tu siedzi mój rektor, ojciec duchowny i bp Damian, z którym związała mnie sakra... Na koniec zwrócił się do pozostałych świadków uroczystości: – Poczujcie się wszyscy adresatami tych podziękowań. Dziękuję, żeście tu przyszli, że w tym momencie jesteśmy razem, że nie jestem sam.

2017-09-19 14:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Grzegorz Ryś: Łatwiej się człowieka prowadzi do miłości kochając go

Ks. Łukasz Gołaś SAC: O miłości dużo już pisano, śpiewano, wystawiano na deskach teatrów, nakręcono mnóstwo filmów. To temat zawsze aktualny, wątek miłości - zwłaszcza tej człowieka do człowieka - ciągle się przewija. Przed oczami stają mi wydarzenia z Ostatniej Wieczerzy, gdzie Jezus dał nam Przykazanie Miłości bliźniego. Mam jednak wrażenie, że nadal wiele osób nie rozumie wartości tej Miłości. Jak pokazać - szczególnie młodym ludziom - jej wielkie piękno?

Bp Grzegorz Ryś: Myślę, że w młodych ludziach generalnie jest wielka wiara w miłość. To jednak tylko punkt wyjścia. Zauważyłem, że młodzi ludzie najwięcej pytań zadają o miłość i jej przeżywanie. Gdzieś w sobie czytają mocne wezwanie do miłości. Problem chyba nie tkwi w młodych ludziach, problem jest z tym, że dzisiejsza kultura dość karykaturalnie przedstawia miłość. Jeśli natomiast pytasz o to, jak wychować człowieka do takiej miłości, o której mówi Chrystus, to myślę, że właściwa odpowiedź jest chyba tylko jedna: trzeba poprowadzić młodego człowieka do tego, żeby w ogóle odkrył osobę Pana Jezusa i żeby doświadczył tego, że jest przez Niego kochany. Wtedy ta miłość jest nie tyle nakazana, nie jest przy-kazaniem, co jest odpowiedzią po stronie człowieka. My niestety nie robimy tego za często. Młodym ludziom głównie przekazujemy wiedzę, a nie doświadczenie wiary i doświadczenie spotkania z Jezusem. Ostatnio słyszałem taką wypowiedź jednego z kardynałów, zdaje się z północnej Ameryki, który był pytany o to, jak ściągnąć więcej młodzieży do kościoła. Jego odpowiedź zszokowała pytającego, ponieważ odpowiedział, że jego to kompletnie nie interesuje. I dodał: mnie interesuje, jak pozwolić większej liczbie młodych spotkać Jezusa Chrystusa. Jak to się stanie, to przyjdą do kościoła. Natomiast nie bardzo wiadomo, po co przychodzić do kościoła jako takiego. Jeśli jednak ktoś w kościele doświadcza tego, że spotyka Jezusa Chrystusa jako żywą osobę, jako kogoś, kto go kocha, no to wszystko zaczyna być na swoim miejscu. Ta miłość, o którą nam chodzi, jest na to spotkanie odpowiedzią.

CZYTAJ DALEJ

Dziś uroczystość Najświętszej Trójcy

[ TEMATY ]

Trójca Święta

Adobe.Stock

Tradycyjnie w niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego przypada jedno z najważniejszych świąt chrześcijańskich – uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Jej źródła sięgają IV i V wieku, kiedy to trwały spory teologiczne dotyczące bóstwa i pochodzenia Chrystusa, a na soborach formułowano ortodoksyjne definicje tej doktryny i Credo. Liturgiczne święto powstało dopiero w XI w., a w całym Kościele wprowadził je papież Jan XXII w 1334 r.

Św. Rupert, opat z Ottobeuren (zmarł ok. 1180) tłumaczy, dlaczego święto Najświętszej Trójcy umieszczono w kalendarzu liturgicznym w najbliższą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego: "Albowiem wkrótce po Zstąpieniu Ducha Świętego prawda Chrystusowa i chrzest przez Niego nakazany w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego były udzielane po całym świecie. Tak przeto uroczystość dzisiejsza jest najpiękniejszym zamknięciem cyklu zbawienia".

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Piekarach Śląskich: Gdyby Kościół się nie upierał przy aborcji, czy eutanazji, miałby lepszą prasę

2024-05-26 15:54

[ TEMATY ]

Kościół

Abp Adrian Galbas

pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Gdyby Kościół się nie upierał przy aborcji, czy eutanazji, miałby lepszą prasę ‒ mówił w Piekarach Śląskich abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wygłosił słowo wstępne podczas dorocznej Pielgrzymki Mężczyzn i Młodzieńców do Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Sporą część swojej wypowiedzi poświęcił obecności wiernych w Kościele.

Zwracając się do pątników metropolita katowicki zauważył, że pielgrzymki piekarskie, zarówno męskie, jak i żeńskie, to jeden z wielkich skarbów Śląska i śląskiego Kościoła. ‒ I nasza wielka duma! Przychodźcie tu i przyprowadzajcie następnych, następne pokolenia, a one niech przyprowadzają kolejne ‒ powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję