Reklama

Niedziela Przemyska

Z Bliźnim na Majówkę

Majowa sobota w Heluszu zadała kłam opiniom tych, którzy chcieliby z naszej Ojczyzny zrobić kamieni kupę. W tym samym czasie, kiedy w „postępowej” Francji zabrania się reklam szczęśliwych dzieci z zespołem Downa, w małym Heluszu po raz dwudziesty zgromadziło się 1800 dzieci, młodych i starszych, którzy – jak to zauważył kaznodzieja – są „sakramentem” Bożego spojrzenia. Mszy św. przewodniczył metropolita przemyski abp Adam Szal. Poniżej zamieszczamy fragmenty homilii ks. Zbigniewa Suchego

Niedziela przemyska 25/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

majówka

Archiwum organizatorów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mijamy wielu ludzi każdego dnia, ale mijamy ich w sposób mimowolny. Jednak kiedy mijamy Was, którzy jesteście tajemnicą Bożego spojrzenia, jest inaczej. Dlatego nazwałem Was sakramentem Bożej tajemnicy, bo zawsze myślę, że większość ludzi, którzy się z Wami mijają, pozostaje w tym głębokim zamyśleniu: po co? dlaczego? jaki jest zamysł Boga?

Mają misję

Mam to szczęście, że w mojej rodzinie od 27 lat mogę rozmawiać z Bogiem, patrząc na moją siostrzenicę, i pytać: po co? Pewnie po to, abym stał się bardziej pokorny. Jesteście wielkim sakramentem Bożego spojrzenia. Pan Bóg jasno daje do zrozumienia, że na świecie nie ma ludzi niepotrzebnych, nie ma ludzi wzgardzonych. Mało tego: w tych, których ludzie uważają za wzgardzonych, On upatruje wielką misję, On w nich pokłada ogromną nadzieję, której pełne barwy ujawnią się nam wszystkim po drugiej stronie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Saul był człowiekiem potężnej postawy. W umysłach tamtych ludzi panowało przekonanie, że król to ktoś, kto także zewnętrznie, fizycznie musi być potężny. Saul także uwierzył w swoją potęgę i przekroczył prawo Boże zabraniające zachowywania jakichkolwiek łupów zdobytych w krajach, przez które przechodzili. Zniecierpliwiony nieobecnością Samuela, dokonał także czynu świętokradczego, składając ofiarę, którą tylko kapłan mógł złożyć. I oto Pan Bóg wysyła Samuela do Jessego. Samuel jest prorokiem, ale jest też człowiekiem tamtych czasów, i kiedy widzi jak wychodzą – sześciu rosłych, silnych mężczyzn – zastanawia się, którego z nich wybrał Bóg. I naraz traci orientację, ponieważ Bóg mu ciągle podpowiada: nie ten, nie ten, nie ten... Samuel zastanawia się, o co tu chodzi. Pyta Jessego: „To wszyscy?”. Wydaje się, że to przypadek, że Dawida nie było wtedy wśród braci, ale jedna z hagad żydowskich mówi, że Jesse świadomie zamknął Dawida w stodole, w zagrodzie dla owiec, żeby go nie było widać, bo był rudy i drobny. Jesse trochę się wstydził tego syna. Ale na pytanie proroka odpowiada, że jest jeszcze jeden: chłopiec, który pasie owce. I wyprowadza tego drobnego, szczupłego młodzieńca, a Pan Bóg mówi z całą stanowczością: „Wstań i namaść go, to ten”.

Reklama

Dar i błogosławieństwo

Kiedy oczekiwali Was wasi rodzice, mieli podobne myśli jak Jesse, podobne nadzieje jak Samuel i naraz Pan Bóg mówi: To ten będzie Waszym darem i błogosławieństwem”. I dlatego jesteście ogromnie ważni, ponieważ z Wami kroczy też historia zbawienia. Kiedy Bóg zapowiada narodzenie Jana Chrzciciela, odbywa się to w klimacie ogromnej powagi, w miejscu, w którym nie mógł być nikt inny tylko kapłan. Ale kiedy powołuje Maryję na matkę Jezusa, dokonuje się to w dosyć mizernej miejscowości, oddalonej znacznie od Jerozolimy, pogardzanej, w domu, do którego nikt nie pilnuje wejścia, do którego może wejść każdy. Wy jesteście takimi właśnie chodzącymi znakami historii zbawienia. Ja wiem, że jest to dla Was trudne, że jest to trudne dla Waszych rodziców, ale jesteście tym znakiem, ciągle intrygującym, cięgle przytrzymującym nas w pokorze. Chcemy przeniknąć wzrok Boga, żeby przynajmniej po części zobaczyć to, co jest Jego widzeniem Was, Jego widzeniem wielkości. Słyszymy, że Jezus katechizuje apostołów, którzy są bardzo poranieni i przegrani w oczach świata, w oczach tych, którzy się z nich śmieją. Ale Duch Święty sprawia, że apostołowie stają się tacy jak Wy – potężni nie w oczach świata, ale potężni pokorą swojej niemocy.

Skarby wyszły do świata

Chcę podziękować tym wszystkim, którzy chcą zobaczyć to, co widzi Bóg w tych starszych i młodszych dzieciach, i którzy otaczają je opieką i troską. Dziękuję Wam. To dzięki Wam świat dostrzegł owo tajemnicze spojrzenie Boga i wyciągnął ręce do tych skarbów, ukrytych jeszcze do niedawna w domach. Kilkanaście lat temu byłem w jednym z ośrodków, w których prowadzono terapię zajęciową. Tam spotkałem młodego chłopaka, który uczył metaloplastyki. Zapytałem go, dlaczego to robi. Odpowiedział: „Przyszedłem tu, bo nie chciałem iść do wojska, ale wystarczyło dwa lata i wiem, że ja już stąd nie odejdę. Odkrywam tu coś, czego nigdzie indziej nie spotkałem...”. Ale w tym samym ośrodku pani dyrektor powiedziała mi też wtedy, że jest w Jarosławiu jedno takie dziecko, którego rodzice nie chcą wypuszczać z domu, nie chcą, żeby widzieli je inni...

Reklama

Boże spojrzenie

Bp Stanisław Jamrozek opowiadał mi o takim dziecku – dziewczynce, która pewnego dnia przyszła z rodzicami do kościoła. Oni zwiedzali, ona pobiegła do ołtarza. Po chwili zaniepokoili się, że gdzieś zniknęła i zaczęli jej szukać. Kiedy ją znaleźli, zapytali, gdzie była. Ona odpowiedziała, że była u Pana Jezusa. „I co ci powiedział?” – zapytali. „Powiedział, że mnie kocha” – odpowiedziała. Po jakimś czasie zmarła bliska przyjaciółka rodziny, którą dziewczynka nazywała „ciocią”. Poszli na cmentarz razem z córką. Siedzieli, wspominali, a ona przycupnęła na pomniku. Kiedy później zapytali ją, co robiła, odpowiedziała, że rozmawiała z ciocią i że ciocia powiedziała, że jest bardzo szczęśliwa.

Tak, one umieją patrzeć oczyma Boga. A my próbujmy uwrażliwiać wzrok i pytać: co widzi Bóg? Może da nam łaskę, jak temu młodemu człowiekowi, abyśmy umieli dostrzec coś, czego zwyczajni ludzi nie odkrywają. Zostawiam Was z tym pytaniem i z wielkim podziękowaniem Wam, którzy zgłębiacie spojrzenie Boga w stosunku do tych, którymi się opiekujecie.

Zbawiajcie nas, Drodzy, którzy jesteście sakramentem Bożego spojrzenia.

2017-06-13 11:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z łąk umajonych

Wybrzmiały już dźwięki majowych nabożeństw, w których Litanią Loretańską wysławialiśmy Tę, która jest „dzieł Bożych korona, nad Anioły wywyższona”. Nasze kościoły wypełniały się w te dni liczniej niż zwykle. Trzeba przyznać, że majówki cieszą się nadal dużą popularnością wśród wierzących zarówno dorosłych, jak młodzieży i dzieci. Cieszy obecność tych ostatnich, nawet jeśli niekiedy dodatkową zachętę stanowią opracowane przez duszpasterzy elementy strategii wspomagającej w postaci zbieranych w kolejne dni obrazków, wpisów do indeksów itp. Wydaje się jednak, że mniej już chwalimy Maryję gromadząc się przy kapliczkach pośród „łąk umajonych”. Wiadomo, kult Matki Bożej musi być ściśle związany z Eucharystią, prowadzić do Chrystusa (To przecież w Jej stylu!), zatem nabożeństwo w kościele przed lub po Mszy św. jest jak najbardziej na miejscu. Z drugiej strony szkoda, bo śpiew litanijnych wezwań pośród pól to piękna tradycja. Ale już czerwiec, czas Litanii do Serca Jezusowego. Ze zdziwieniem odkrywam, że w wielu kościołach nie ma nabożeństw czerwcowych, albo są tylko w niedzielę, i że zwykle Litanię tę się recytuje, a nie śpiewa. Dlaczego?

CZYTAJ DALEJ

18 maja Kościół wspomina św. Stanisława Papczyńskiego

[ TEMATY ]

O. Stanisław Papczyński

Arkadiusz Bednarczyk

Kościół Katolicki wspomina 18 maja św. Stanisława Papczyńskiego, założyciela Zgromadzenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Święty o. Stanisław Papczyński urodził się 18 maja 1631 r. w Podegrodziu k. Starego Sącza. Po ukończeniu szkoły podstawowej, kontynuował naukę u jezuitów i pijarów. W roku 1654 wstąpił do zakonu pijarów, gdzie dwa lata później złożył śluby zakonne.

CZYTAJ DALEJ

AFP: Zełenski spodziewa się, że Rosja przypuści większą ofensywę na północy i wschodzie Ukrainy

2024-05-18 09:00

[ TEMATY ]

Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

W opublikowanym w sobotę wywiadzie dla agencji AFP prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że spodziewa się, iż Rosja przypuści większą ofensywę na północy i wschodzie Ukrainy. Dodał jednak, że mimo postępów Rosjan sytuacja ukraińskich sił jest lepsza niż tydzień wcześniej.

Intensywny atak armii rosyjskiej nastąpił 10 maja. "Rozpoczęli operację, która być może będzie składała się wielu fal. A ta jest pierwsza" - oznajmił Zełenski w wywiadzie przeprowadzonym w piątek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję