Reklama

Niedziela Kielecka

Oto święty czas powrotu do Ciebie

Z ks. Tomaszem Rusieckim – diecezjalnym ojcem duchownym kapłanów, o pięknie wielkopostnego nawrócenia rozmawia Agnieszka Dziarmaga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA DZIARMAGA: – Kiedy wielkopostne nawrócenie staje się szansą na odkrycie piękna naszego człowieczeństwa?

KS. TOMASZ RUSIECKI:Wielki Post jest to święty czas, w którym wszystko – Boże słowo, znaki, symbole – przypomina o naszej ludzkiej godności i kondycji, ale widzianej od strony Boga i spod krzyża. Kondycji, którą zna Chrystus, Syn Boży, bo stał się człowiekiem. Będąc bezgrzesznym, wziął na siebie nasze grzechy i zaniósł je na krzyż. Bolało Go nie tylko krzyżowane Ciało, ale także mój grzech. A ten ból jest szczególnie bolesny, bo grzech uderza w samo „serce” Boga, odrzucając Jego oraz Jego prawdę i miłość.
Zadajmy sobie pytanie: czy boli mnie grzech? Czas Wielkiego Postu to dobry czas na odważne pytania o moją duchową jakość. To także szansa na odkrycie piękna naszego człowieczeństwa.

– Krzyż, a raczej ukrzyżowany Syn Boga sprawiają, że pytania te są szczególnie wymagające...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Chrystus z wysokości krzyża patrzy na mnie z miłością. Widzi mnie i moje drogi. Widzi mnie prawdziwego. On umierając na krzyżu, znalazł mnie i chce mi okazać miłosierdzie, ale czy skorzystam z tego jak Dobry Łotr? Od encykliki Jana Pawła II „Redemptor hominis”, przez pokolenia płynie jasno wypowiedziana prawda o naszej godności i przyszłości, naznaczonej Bożym miłosierdziem: „Jakąż wartość musi mieć w oczach Stwórcy człowiek, skoro zasłużył na takiego i tak potężnego Odkupiciela (por. hymn Exsultet z Wigilii Wielkanocnej), skoro Bóg «Syna swego Jednorodzonego dał» ażeby on, człowiek «nie zginął, ale miał życie wieczne» (por. J 3,16)” (RH 10).
Rozpamiętywanie w Wielkim Poście męki Pańskiej na Drodze Krzyżowej, podczas nabożeństwa Gorzkich Żali stanowi dobry klimat, w którym prawda o miłości pochylającego się nad nami Boga, choć wciąż odrzucanego przez człowieka, dotyka naszego serca.
Tego dotyku miłosierdzia wciąż potrzebujemy. Klimat Wielkiego Postu proponuje nowy rytm. Możliwy jest on wtedy, gdy staję przed krzyżem ze świadomością, że na nim Chrystus oddał swoje życie za mnie. Czyż zatem nie warto więcej czasu poświecić na to, by stanąć przy krzyżu Chrystusa, może się do niego przytulić, jak to czynił św. Jan Paweł II i się rozmodlić, zanurzyć w mękę Pańską, aby nie prześlizgnąć się po powierzchni misterium odkupienia, które w bolesny dla Chrystusa sposób się dokonało dla nas i dla naszego zbawienia.

– Jak w Wielkim Poście odpowiedzieć na miłość Chrystusa?

– Najpierw trzeba w nią uwierzyć, a odpowiedź wzbudzona przez Ducha Świętego przyjdzie sama. Wtedy każdy duchowy wysiłek, duchowa walka o piękno człowieczeństwa, czyli o naszą świętość, będzie zwycięska, a każde postanowienie będzie miało duszę i szansę bycia wypełnionym. To dobry czas w Wielkim Poście, aby przyjrzeć się wszystkim kuszeniom Złego, niezauważanym w pośpiesznym tempie życia, mnogości spraw do zrobienia, załatwienia, zdobycia. Św. Paweł nie pozostawia złudzeń, dlatego jasno pisze nie tylko do Rzymian, ale także i do nas: „Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe (Rz 12, 2)”. Jeśli Wielki Post nic nie zmienia w moim życiu, to znaczy, że źle żyję, że żyję niebezpiecznie.

Reklama

– Czas wielkopostny wzbudza refleksję o naszej grzeszności…

– Wielki Post to dobry czas, by stanąć w prawdzie i uznać, że jestem grzesznikiem, który potrzebuje nawrócenia. Wiara we własną doskonałość i świętość naraża na niebezpieczeństwo zagubienia zbawienia. Jest to częsta choroba naszych czasów, a może epidemia zwana „utratą poczucia grzechu”.

Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu,
to samych siebie oszukujemy
i nie ma w nas prawdy.
Jeżeli wyznajemy nasze grzechy,
[Bóg] jako wierny i sprawiedliwy
odpuści je nam
i oczyści nas z wszelkiej nieprawości.
Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy,
czynimy Go kłamcą
i nie ma w nas Jego nauki
(1 J 1, 8-10).

– Jakie zatem może być wyjście?

– „Pokutujcie więc i nawróćcie się, aby grzechy wasze zostały zgładzone (Dz 3, 19)”.
Czy trzeba czegoś nadzwyczajnego? Nie. Trzeba się tylko udać w drogę za Chrystusem Ukrzyżowanym i nie stracić Go z oczu, podążając wielkopostnymi drogami, po jakich prowadzi nas Kościół. Wtedy nasze człowieczeństwo w bliskości Chrystusa, który jest Bogiem Człowiekiem, będzie coraz piękniejsze, a w przyszłości dojdziemy razem z Nim do chwały zmartwychwstania.
Z tej perspektywy modlitwa, post i jałmużna są nie tyle praktykami, lecz przede wszystkim programem życia chrześcijańskiego, zwłaszcza w Wielkim Poście.

Liturgia Godzin nam podpowiada:
W tym świętym czasie powrotu do Ciebie,
Gdy dajesz łaskę pokuty,
O miłosierdzie błagamy z nadzieją
I zło naprawić pragniemy.
(Hymn z Jutrzni Wielkiego Postu)

2017-02-22 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#Odkupieni: Powoli wrastaliśmy w nasz krzyż

Mój krzyż, nasz krzyż, wszedł w nasze życie niespodziewanie, nieproszony, na początku naszej wspólnej drogi małżeństwa, kiedy uważałam, że jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie i nic nie może mi w tym przeszkodzić. Moim największym marzeniem było być matką, mieć liczną rodzinę.

Uważałam siebie za osobę wierzącą, często chodziłam do kościoła, wszystkie problemy powierzałam Maryi Fatimskiej. Wydawało mi się, że jestem pod Jej szczególną opieką. Jeszcze jako młoda dziewczyna snułam plany na przyszłość, wszystkim mówiłam, że jak wyjdę za mąż, będziemy mieć sześcioro dzieci. Koleżanki i rodzina – wszyscy śmiali się z moich marzeń. „Po co Ci tyle dzieci?” – pytali. Ja sama nie byłam świadoma tego, co mówię, ale tak chciałam.

CZYTAJ DALEJ

Papież do komików: można śmiać się także z Boga, tak jak z ludzi, których kochamy

2024-06-14 10:08

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

„Czy można śmiać się również z Boga? I to nie jest bluźnierstwo!?” - takie pytanie postawił Franciszek przyjmując na audiencji reprezentację komików z różnych krajów. „Oczywiście, tak. jak bawimy się i żartujemy z ludźmi, których kochamy” - wyjaśnił Ojciec Święty.

Papież przypomniał, że mistrzem z podejściem z humorem do Boga jest żydowska tradycja sapiencjalna i literacka. „Można to czynić, ale nie obrażając uczuć religijnych osób wierzących, zwłaszcza ubogich”- zaznaczył, dodając, że śmiech humoru nigdy nie jest skierowany przeciwko nikomu, ale zawsze jest włączający, proaktywny, wzbudza otwartość, współczucie, empatię. „Humor nie obraża, nie upokarza, nie przybija ludzi do ich wad” - powiedział Franciszek. „Nie przestawajcie pocieszać ludzi, zwłaszcza tych, którym najtrudniej jest patrzeć na życie z nadzieją” - zachęcał papież „Pomóżcie nam z uśmiechem patrzeć na rzeczywistość z jej sprzecznościami i marzyć o lepszym świecie” - prosił Ojciec Święty. Zauważył, że komunikacja często dziś rodzi niezgodę, ale komicy potrafią łączyć różne, a czasem nawet przeciwstawne rzeczywistości. „Jak wiele musimy się od was nauczyć!” - stwierdził, zachęcają komików, by modlili się do Pana Boga i prosili o poczucie humoru, zwłaszcza posługując się piękną modlitwą świętego Tomasza More'a.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Andrzej Duda o bł. ks. Michale Rapaczu: wzór odwagi głoszenia prawdy nawet w obliczu prześladowań

2024-06-15 15:41

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Ks. Michał Rapacz

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

„Tragiczny los, jaki go spotkał, budzi głęboki smutek, ale jego posługa kapłańska i całe, niespełna 42-letnie, życie są wspaniałym świadectwem niezłomnego ducha. Ksiądz Michał Rapacz, który walczył o godność ludzką, stanowi wzór odwagi głoszenia prawdy nawet w obliczu prześladowań” - napisał prezydent Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników uroczystości beatyfikacyjnych proboszcza z Płok, które odbyły się dziś w krakowskich Łagiewnikach.

List w imieniu Andrzeja Dudy w Bazylice Bożego Miłosierdzia odczytał Zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik. Prezydent zaznaczył, że dzisiejsza uroczystość w krakowskich Łagiewnikach przypomina o cierpieniach licznych polskich duchownych, zakonników i świeckich ludzi Kościoła prześladowanych w okresie komunizmu. „Męstwo i patriotyzm ks. Michała Rapacza stawiają go w długim rzędzie tych, którzy w duchowej walce o wolność zapłacili cenę najwyższą” - podkreślił prezydent wymieniając w tym kontekście także bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, bł. ks. Władysława Findysza, bł. s. Marię Paschalis Jahn i jej 9 towarzyszek ze zgromadzenia elżbietanek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję