Reklama

GPS na życie

Czujesz się szczęśliwy?

W 39. numerze „Niedzieli Młodych” ogłosiliśmy konkurs. Poprosiliśmy was o dokończenie zdania: „Czuję się szczęśliwy, kiedy...”. Poniżej zamieszczamy zwycięskie wypowiedzi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czuję się szczęśliwa, kiedy mogę nieść radość innym ludziom i stworzeniom Bożym przez akcje charytatywne, wolontariat lub zwykły uśmiech na ulicy. Cieszy mnie także każda inicjatywa, dzięki której wychodzimy do innych, ukazując wiarę w Jezusa Chrystusa.

Paulina Majos

Czuję się szczęśliwa (choć nigdy nie sądziłam, że to kiedyś powiem), kiedy przypomnę sobie te wszystkie chwile biedy w moim życiu... Tej biedy fizycznej i psychicznej... Bo to właśnie dzięki tym tragicznym okresom mogę doceniać to wszystko, co było i co jest w moim życiu, a co większości ludziom wydaje się normalne i już tak odgórnie dane – czyli to: że się rano obudziłam, że ruszam rękoma i nogami, że mogę sama pójść do toalety, że mam pieniądze na jedzenie, że mogę zadzwonić do przyjaciela, że staram się jakoś dociągnąć ten dzień do końca z Bożą pomocą... Czuję się szczęśliwa, gdy mogę Bogu podziękować za to wszystko, co mnie spotkało i spotyka. I choć nadal się buntuję i nie znam celu tego, ale przez te wszystkie katastrofy mogę czuć się szczęśliwa, że np. miałam taką wspaniałą Mamę... I wtedy pytanie „Dlaczego mi Ją, Boże, zabrałeś?”, mogę zamienić na w pełni już teraz świadome: „Dziękuję Ci, Boże, za to, że mi Ją w ogóle dałeś i że na tak długo mi Ją dałeś...”. A że musiałam dojrzeć, żeby rozpacz i wyrzuty do Boga zamienić na to małe poczucie szczęścia i wdzięczność, to już zupełnie inna sprawa... Co oczywiście nie umniejsza mojej tęsknoty i buntu – ale już w coraz większej ilości momentów mojego życia – pozwala mi czuć się jednak szczęściarą...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Monica Steinertowicz

I odpowiedź autorki na wiadomość o wygranej:

Dzień dobry! Dziękuję za tę rozweselającą wiadomość z samego rana!!! Ten deszczowy piękny dzień stał się dzięki niej i Wam jeszcze piękniejszy!!! To zwycięstwo było mi bardzo potrzebne do utwierdzenia mnie w tym, co robię. Poza tym mam teraz taki czas, że pragnęłam przeczytać koniecznie tę książkę!!! [Hardcore. M. Maśnik – przyp. red.] Już teraz Wam za nią dziękuję, bo wiem, że historie tam zawarte umocnią mnie i podniosą w chwilach, które teraz przeżywam. DZIĘKUJĘ BARDZO!!! A Panu Bogu dziękuję za papierowe wydanie gazety „Niedziela”, które mi podsunął, żebym przeczytała o Waszym konkursie.
Panie Jezu – znów nie sądziłam, że to powiem – jesteś niesamowity w docieraniu do mnie i realizowaniu swojego Boskiego planu wobec mnie!!! A jeszcze niedawno byłam na Ciebie „modelowo” obrażona i moja relacja z Tobą była właśnie na poziomie HARDCORE. DZIĘKUJĘ BARDZO I POZDRAWIAM W TEN PIĘKNY JESIENNY DZIEŃ!

Monica

2016-10-12 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś Twoja szansa!

Zaczynamy!
Dziś przedstawiam Wam Bernadettę, która mieszka i uczy się w Częstochowie.
Ma tam swój dom, pokój na poddaszu, w którym odcina się od reszty świata. Ma kochających rodziców i rodzeństwo. Ma też swoje smutki i chwile szczęścia. Wielki smutek, który zawładnął nią na rok, wyłączył ją ze zwyczajnego trybu życia. Wtedy zaczęła swoją przygodę z poezją. Ta przygoda okazała się świetną terapią, a wiersz skutecznym sposobem na radzenie sobie ze smutkiem. Dziś Bernadetta jest uczennicą klasy maturalnej w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym SPSK w Częstochowie.

Bernadetta Parzęczewska

CZYTAJ DALEJ

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Matka Boża u św. Stanisława w Wieluniu

2024-05-16 10:23

[ TEMATY ]

peregrynacja

Wieluń

parafia św. Stanisława BM

Karol Porwich / Niedziela

– Owocem nawiedzenia Maryi w znaku Ikony Jasnogórskiej jest m. in. rozwój Żywego Różańca w parafii – powiedział ks. Janusz Parkitny, proboszcz parafii św. Stanisława BM w Wieluniu i dziekan dekanatu św. Wojciecha BM w Wieluniu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję